
Geniu, Ewuniu - do zimowego odpoczynku nie wszystko jeszcze w ogrodzie przygotowane... Staram się w miarę możliwości wychodzić przy pogodzie do ogrodu i usuwać badylki , które już tylko zaśmiecają rabaty , bo najpierw podmarzły , a teraz " oklapły"
 , zgrabiać reszki lecących liści i igieł.Muszę jeszcze okopcować róże , wyczyścić dwie rabaty bylinowe , muszę ...Ale główne prace rzeczywiście już za mną.Na szczęście .
 , zgrabiać reszki lecących liści i igieł.Muszę jeszcze okopcować róże , wyczyścić dwie rabaty bylinowe , muszę ...Ale główne prace rzeczywiście już za mną.Na szczęście . Dalu - coraz chętniej zaszywam się w domku, by tylko przez szybę sycić się jesiennym ogrodem . Jakoś nieodporna jestem na zimno i wilgoć. Dziś było nawet ładnie i słonecznie , a teraz , słyszę " o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny..." W takich chwilach lepiej zajrzeć do pięknych forumowych ogrodów , by zatrzymać na chwilkę jeszcze lato

Iza - a to niespodzianka ! Cieszę się ,że jesteśmy sąsiadkami i mam nadzieję ,że wkrótce się "po sąsiedzku" odwiedzimy
 Zajrzyj na pw.
 Zajrzyj na pw.Dziękuję Ci za miłe słowa i cierpliwość do przemierzania długich stronic mojego wątku.
Na dobranoc kilka zdjęć mojego jesiennego ogrodu, w którym niewiele jest już do pokazywania...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 



 Hej, hej! Co też mówisz...niewiele do pokazania? A ta krucha gałązka brzozy? Ciągle zielone bluszcze?
 Hej, hej! Co też mówisz...niewiele do pokazania? A ta krucha gałązka brzozy? Ciągle zielone bluszcze? 
 








 grzybki będą???? super
  grzybki będą???? super   
 

























 
 
		
