Elizabetka po śląsku cz.3
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Miłej niedzieli
kluski i rolada zjedzono ? bo u mie już ja 
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
"Najsampierw" pozdrawiam poniedziałkowo!
Elu, będę Cię chwalić po wszystkich odpustach - na prawdę! Ty wiesz za co
Moje chłopy popukały się tylko w czoło : gdzie Ty to wszystko posiejesz, babo
a ja wiem, że znajdę miejsce.
Mam jeszcze pytanie, w sprawie róż... bo jak tak czytam ile ich sadzisz, Ty i pozostałe forumki, to zaczyna mi się następne chciejstwo rozwijać :P Mam kawałek miejsca, gdzie teoretycznie mogłabym coś posadzić przed mrozami jeszcze, ale... to południowa wystawa, patelnia straszna i nie wiem czy róże lubią takie warunki. Ziemia tam lichutka, ale to dałoby się załatwić... Poradź czy jest sens uparcie sadzić róże, czy lepiej poczekać i w innym miejscu je posadzić ?
Elu, będę Cię chwalić po wszystkich odpustach - na prawdę! Ty wiesz za co
Mam jeszcze pytanie, w sprawie róż... bo jak tak czytam ile ich sadzisz, Ty i pozostałe forumki, to zaczyna mi się następne chciejstwo rozwijać :P Mam kawałek miejsca, gdzie teoretycznie mogłabym coś posadzić przed mrozami jeszcze, ale... to południowa wystawa, patelnia straszna i nie wiem czy róże lubią takie warunki. Ziemia tam lichutka, ale to dałoby się załatwić... Poradź czy jest sens uparcie sadzić róże, czy lepiej poczekać i w innym miejscu je posadzić ?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Krysiu dzięki za miłe odwiedzinki...i za słoneczko...oj przyda się wyjątkowo i nie tylko w tym tygodniu.
Gabryśko....to ta moja też tak ma
.....czyżbych też....miała Chopina.Ona jest piękna ale nie wiem jak Twoja ale moja szybko przekwita. To byłaby następno rozszyfrowano...no to zostało jeszcze tylko parę róż do oznaczenia.
Aneczko Chopin wielki człowiek
. Będąc u Hanki1 zastanawiałam się nad wyborem białej róży...no i padło na Chopina a tu się okazuje, że on już u mnie jest. Byłam pewna, że to jakiś kundelek a tu taka miła niespodzianka.
Celinko robiłach kluski ale szarpane okraszone do smaku podsmażonym boczkiem wędzonym i do tego podłoże staropolski tj. bez dodatku przecieru pomidorowego ale za to z dodatkiem powideł i szklanki mojego octu winnego z jabłek.
Jak robię podłoże to w dużym garze (dla oszczędności) a potem przekładam do słoików litrowych i mam jak znalazł.
Gabryśko....to ta moja też tak ma
Aneczko Chopin wielki człowiek
Celinko robiłach kluski ale szarpane okraszone do smaku podsmażonym boczkiem wędzonym i do tego podłoże staropolski tj. bez dodatku przecieru pomidorowego ale za to z dodatkiem powideł i szklanki mojego octu winnego z jabłek.
Jak robię podłoże to w dużym garze (dla oszczędności) a potem przekładam do słoików litrowych i mam jak znalazł.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Aniu nie masz za co dziękować kochana....jestem szczęśliwa, że mogę się z Tobą podzielić. 
A co do róż.....róże generalnie uwielbiają słońce. Jedynie New Dawn z tych co mam lubi półcień.
Jak im zapewnisz dobrą ziemię: glina/kompost/przerobiony obornik i przykryjesz warstwą kory to zobaczysz jakie będą piękne.
Wodę masz więc na pewno im nie pożałujesz.
Również serdecznie Cię pozdrawiam i życzę słonka
i miłego całego tygodnia począwszy od poniedziałku.

A co do róż.....róże generalnie uwielbiają słońce. Jedynie New Dawn z tych co mam lubi półcień.
Jak im zapewnisz dobrą ziemię: glina/kompost/przerobiony obornik i przykryjesz warstwą kory to zobaczysz jakie będą piękne.
Wodę masz więc na pewno im nie pożałujesz.
Również serdecznie Cię pozdrawiam i życzę słonka
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Witaj Elizabetko!
Coś dzisiej za bardzo popracowałaś w ogrodzie bo nie było Cię na Forum.
Miłego wieczoru i pięknych snów.
Coś dzisiej za bardzo popracowałaś w ogrodzie bo nie było Cię na Forum.
Miłego wieczoru i pięknych snów.
- anulka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Eluś informuję ,ze dynia w tym roku mi się udała
Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi za ten przepis co podałas ,bo bez niego bym nie miała tylu rozkoszy
Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi za ten przepis co podałas ,bo bez niego bym nie miała tylu rozkoszy
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
No,no...fajnie to brzmi..."tylu rozkoszy"anulka pisze:Eluś informuję ,ze dynia w tym roku mi się udała![]()
Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi za ten przepis co podałas ,bo bez niego bym nie miała tylu rozkoszy
Elunia...a co u Ciebie????? Wylazłaś już z ogródka?????
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Na popołudniową kawkę wpadam do ciebie 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Witaj Elizabetko!
U nas pochmurno a ja poleguję wszystko mnie boli. Chwilę wsatnę do komputera
coś popisze i się kładę. Właśnie przyszedł mój syn aby wysłać zdjęcia.
Miłego dnia.
U nas pochmurno a ja poleguję wszystko mnie boli. Chwilę wsatnę do komputera
coś popisze i się kładę. Właśnie przyszedł mój syn aby wysłać zdjęcia.
Miłego dnia.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Ja w tym roku też zaprosiłam do swojego ogródka 2 Chopiny, mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze, bo są naprawdę piękne, a do towarzystwa mają po środku westerlandkę 
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Krysiu popracowałam rzeczywiście...ale chyba za długo i pomimo tego, że się odpowiednio ubrałam to wieczorem coś byłam słaba i wszystkie kości mnie bolały ...musiałam przesiać ziemię z kompostownika bo czekam na róże a chcę je jeszcze normalnie posadzić...no i mam już glinę ...dwa duże wiadra. 
Dzisiaj też jeszcze poobrywałam resztki chorych liści różom i wygrabiłam te co na ziemi leżały.
Anulko Bóg Ci zapłać za wynagrodzenie...jak już to w przyszłości wnuki
No to przyjdzie Ci się cało zima rozkoszować mam nadzieję nie tylko w dyni
Ciesza się, że Ty się cieszysz.
Grażko....no jeszcze nie wylazłach.....ale w oczekiwaniu na róże wzieno mnie na wspominki wakacyjne....to po wizycie u Feli.
Musza zeskanować parę nieskodliwych zdjęć i wkleić.....
Cileczko ni ma to jak popołudniowo kawka.....np. tako jak u Anki mrożono. :P
Aguś jeżeli ja mam rzeczywiście Chopina to jest przepiękny....a Westerland dopiero też zakupiłam i nie wiem jaki on jest....tyle co ze zdjęć u Kryśki Karo i innych forumek. Za parę miesięcy będziemy podziwiać.
Dzisiaj też jeszcze poobrywałam resztki chorych liści różom i wygrabiłam te co na ziemi leżały.
Anulko Bóg Ci zapłać za wynagrodzenie...jak już to w przyszłości wnuki
No to przyjdzie Ci się cało zima rozkoszować mam nadzieję nie tylko w dyni
Ciesza się, że Ty się cieszysz.
Grażko....no jeszcze nie wylazłach.....ale w oczekiwaniu na róże wzieno mnie na wspominki wakacyjne....to po wizycie u Feli.
Musza zeskanować parę nieskodliwych zdjęć i wkleić.....
Cileczko ni ma to jak popołudniowo kawka.....np. tako jak u Anki mrożono. :P
Aguś jeżeli ja mam rzeczywiście Chopina to jest przepiękny....a Westerland dopiero też zakupiłam i nie wiem jaki on jest....tyle co ze zdjęć u Kryśki Karo i innych forumek. Za parę miesięcy będziemy podziwiać.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Eluś a u mnie nie widziałaś Westerlandki ????
,rośnie w rogu płota ,,,chodziłaś i oglądałaś przecież
,rośnie w rogu płota ,,,chodziłaś i oglądałaś przecież
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Westerland -wielki krzaczor ,a i pędy lubi puszczać powyżej krzaka wysoko,ach ...u mnie to wszystko wielkie rośnie
,a jak jeszcze obornikiem podsypię wiosną ,to wszystko szaleje,a ja tylko z sekatorem latam i kijami do podparcia 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Bogusiu w tym rogu nie byłach bo bych zauważyła...wtedy jeszcze nie potrzebowałach breli.

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Neluś Kryśka mi o tym pisała, że to duży krzaczor co zresztą też wyczytałam.
Ja mam dużo miejsca w górach więc mi to pasuje....i dlatego ją wybrałam.
Może rosnąć i na wysokość i na szerokość ile tylko chce .
...a i w pasie mam ją przepasać....prawda gaździnko Agato.
.
Ja mam dużo miejsca w górach więc mi to pasuje....i dlatego ją wybrałam.
Może rosnąć i na wysokość i na szerokość ile tylko chce .


