i co posiedziałam na tarasiku i wyczatowałam pię
Ogródek Pszczółki cz.2
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
być może, będę się rozglądać,
i co posiedziałam na tarasiku i wyczatowałam pię
kność,
i co posiedziałam na tarasiku i wyczatowałam pię
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
No fajny ten zimowy kwiatek....przydałby sie u nas taki....bo teraz to nam tylko parapetowce zostały
Tara-jak znajdziesz....bierz 2.
Tara-jak znajdziesz....bierz 2.
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
eh pomimo że nie otwierają mi się Twoje zimowe kwiaty, wiem że na pewno u Ciebie jeszcze kolorowo i wyobrażam siebie i przypominam w myślach Twój ogródek
jak tam pogoda... już też po mału ogród układa się do snu? 
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witam wszystkich świątecznie
Taruś,
jest jeszcze co oglądać na tarasiku. Przysiadaj kochana, jak tylko chcesz. Kawka już cieplutka
Grażynko,
prawda że fajny
Alu,
czemu nie otwierają się? Może za duże ?
Zbierałam dzisiaj liście w ogródku i w sumie wcale nie widać tego snu, choć zapowiadają zimne nocki i temperatura
spada do 2 stopni. Jeszcze nic nie przykryte, nie opatulone czekam z tym na mrozy.
No i są takie co wcale nie chcą przestać kwitnąć, na szczęście
Taruś,
jest jeszcze co oglądać na tarasiku. Przysiadaj kochana, jak tylko chcesz. Kawka już cieplutka
Grażynko,
prawda że fajny
Alu,
czemu nie otwierają się? Może za duże ?
Zbierałam dzisiaj liście w ogródku i w sumie wcale nie widać tego snu, choć zapowiadają zimne nocki i temperatura
spada do 2 stopni. Jeszcze nic nie przykryte, nie opatulone czekam z tym na mrozy.
No i są takie co wcale nie chcą przestać kwitnąć, na szczęście
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiołku, zrobione: odpowiedź w piwoniach. :P
Biorę baranice i idę się ogrzewać, marząc w Twoich cieplejszych stronach.
Biorę baranice i idę się ogrzewać, marząc w Twoich cieplejszych stronach.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu!
Dyptam jesionolistny to piękna roślina /prawie półkrzew/ rośnie długo w jednym
miejscu i niezawodnie kwitnie. Lubi glebę wapienną /na zimę podsypuję dolomitem/.
Nawożę na począku sezonu i ok. 15 lipca. Niestety trzeba uważać na kwiaty i nasienniki
ponieważ w upalne dni parzą /nie polecam przy małych dzieciach, ktore biegają po ogrodzie/.
Jeżeli chodzi o Euryops to miałam poszukiwany skalny "Euryops acraeus /E.evansii/ niestety
nie przeżył zimy bo jest to przybysz z Afryki.
Dyptam jesionolistny to piękna roślina /prawie półkrzew/ rośnie długo w jednym
miejscu i niezawodnie kwitnie. Lubi glebę wapienną /na zimę podsypuję dolomitem/.
Nawożę na począku sezonu i ok. 15 lipca. Niestety trzeba uważać na kwiaty i nasienniki
ponieważ w upalne dni parzą /nie polecam przy małych dzieciach, ktore biegają po ogrodzie/.
Jeżeli chodzi o Euryops to miałam poszukiwany skalny "Euryops acraeus /E.evansii/ niestety
nie przeżył zimy bo jest to przybysz z Afryki.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Haniu
jeszcze raz
Wygrzewaj się dobrze pod baranicami
Krysiu,
nie ma szans w Polsce na przeżycie zimy w glebie.
Mój przeżywa gdy są łagodne zimy ale forma bardziej krzaczasta też mu chyba pomaga.ż
W naturze może dojść do 1 metra albo 1,5 m wysokości i rozłożystości.
A w doniczce pozostaje mniejszy.
Przynajmniej mam taką nadzieję
A za dyptamem muszę się rozejrzeć i niekoniecznie by go posadzić bo miejsca brak
ale choćby popatrzeć co to za gość
jeszcze raz
Wygrzewaj się dobrze pod baranicami
Krysiu,
nie ma szans w Polsce na przeżycie zimy w glebie.
Mój przeżywa gdy są łagodne zimy ale forma bardziej krzaczasta też mu chyba pomaga.ż
W naturze może dojść do 1 metra albo 1,5 m wysokości i rozłożystości.
A w doniczce pozostaje mniejszy.
Przynajmniej mam taką nadzieję
A za dyptamem muszę się rozejrzeć i niekoniecznie by go posadzić bo miejsca brak
ale choćby popatrzeć co to za gość
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Chciałabym mieć takie widoki przez okno jak Ty. Jak je miałam przez jakiś czas to ich nie doceniałam
Wiesiu - w Elblągu mieszkam dopiero albo już 8 lat. Pochodzę z okolic Szczecina. Jednak Gdańsk to moje ukochane miasto. Mój Tata jest z Gdańska i mam tam sporo rodziny. Kiedyś spędzałam tam każde wakacje, a i teraz jeżdżę dość regularnie. Może uda nam się kiedyś spotkać w realu...Nasiona dziś wysłałam i ciekawa jestem w która stronę poczta lepiej zadziała
Wiesiu - w Elblągu mieszkam dopiero albo już 8 lat. Pochodzę z okolic Szczecina. Jednak Gdańsk to moje ukochane miasto. Mój Tata jest z Gdańska i mam tam sporo rodziny. Kiedyś spędzałam tam każde wakacje, a i teraz jeżdżę dość regularnie. Może uda nam się kiedyś spotkać w realu...Nasiona dziś wysłałam i ciekawa jestem w która stronę poczta lepiej zadziała
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witaj Izuś,
licze na wyprawę do Gdańska przyszłym latem to będzie na pewno doskonała okazja aby się spotkać.
Też uwielbiam to miasto ale nie może być inaczej bo to moje rodzinne.
A widoczki za oknem coraz bardziej jesienne zmieniają się codziennie.
Spadają już liście z milina i migdały z migdaławca.
To jest moje jedyne drzewo owocowe. Trzeba będzie niedługo nim potrząsnąć by spadło jak najwięcej
migdałów. A wyglądaja tak owoce na drzewie.

Milutkiego wieczoru
licze na wyprawę do Gdańska przyszłym latem to będzie na pewno doskonała okazja aby się spotkać.
Też uwielbiam to miasto ale nie może być inaczej bo to moje rodzinne.
A widoczki za oknem coraz bardziej jesienne zmieniają się codziennie.
Spadają już liście z milina i migdały z migdaławca.
To jest moje jedyne drzewo owocowe. Trzeba będzie niedługo nim potrząsnąć by spadło jak najwięcej
migdałów. A wyglądaja tak owoce na drzewie.

Milutkiego wieczoru
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu!
Kocham rośliny i dzięki nim chyba żyję pokonując wszystkie niedogodności związane
z leczeniem.
Tak Wiesiu różę też nawożę specjalnym nawozem do róż /3 razy w ciągu sezonu/
no i trzeba ją dużo podlewać.
Kocham rośliny i dzięki nim chyba żyję pokonując wszystkie niedogodności związane
z leczeniem.
Tak Wiesiu różę też nawożę specjalnym nawozem do róż /3 razy w ciągu sezonu/
no i trzeba ją dużo podlewać.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu
Pierwszy raz widzę drzewo migdałowca i jego owoce.
Zazdroszczę ale u nas to chyba nie ten klimat.
Pierwszy raz widzę drzewo migdałowca i jego owoce.
Zazdroszczę ale u nas to chyba nie ten klimat.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Krysiu,
U nas też nie ma dużo migdałowców bo nawet na nasz klimat to jest egzotyczne drzewo.
Nasze jest już bardzo stare ma ponad 20 lat i poprzedni właściciele posadzili go mądrze
na południowej stronie ochroniony ścianą domu. I dlatego dobrze rośnie i owocuje,
obdarzając co roku nas i sąsiadów,
Ale przede wszystkim daje nam cień na fasadzie domu i tarasie za co jesteśmy mu
najbardziej wdzięczni. (i poprzednim właścicielom też)
Widać w Twoim ogrodzie że kochasz rośliny i tak jak Tobie mi też to pomaga w trudnych chwilach.
Moja choroba nie jest tak groźna jak Twoja choć też bardzo uciążliwa. Boję się dnia
kiedy już nie będę mogła opiekować się ogrodem i pozostanie tylko leżenie na leżaku.
Ale póki co jestem dobrej myśli czego Tobie też gorąco życzę,

U nas też nie ma dużo migdałowców bo nawet na nasz klimat to jest egzotyczne drzewo.
Nasze jest już bardzo stare ma ponad 20 lat i poprzedni właściciele posadzili go mądrze
na południowej stronie ochroniony ścianą domu. I dlatego dobrze rośnie i owocuje,
obdarzając co roku nas i sąsiadów,
Ale przede wszystkim daje nam cień na fasadzie domu i tarasie za co jesteśmy mu
najbardziej wdzięczni. (i poprzednim właścicielom też)
Widać w Twoim ogrodzie że kochasz rośliny i tak jak Tobie mi też to pomaga w trudnych chwilach.
Moja choroba nie jest tak groźna jak Twoja choć też bardzo uciążliwa. Boję się dnia
kiedy już nie będę mogła opiekować się ogrodem i pozostanie tylko leżenie na leżaku.
Ale póki co jestem dobrej myśli czego Tobie też gorąco życzę,
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
" Boję się dnia
kiedy już nie będę mogła opiekować się ogrodem i pozostanie tylko leżenie na leżaku."
Wiesiu kochana mnie tez takie myśli nachodzą, ale oddalam,
kiedy już nie będę mogła opiekować się ogrodem i pozostanie tylko leżenie na leżaku."
Wiesiu kochana mnie tez takie myśli nachodzą, ale oddalam,
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Pocieszę wszystkie krajanki: migdałowce rosną dobrze w zachodniej Polsce.
Mój wujek jest ogrodnikiem z zawodu, hoduje migdałowce od lat,
zbierając obfite plony.
Oczywiście zdarzają się lata z wiosennymi przymrozkami,
kiedy częśc kwiatów wymarza. Podobnie, jak innych owocowych drzew.
Wybacz Wiesiu, że tak wtargnęłam

Mój wujek jest ogrodnikiem z zawodu, hoduje migdałowce od lat,
zbierając obfite plony.
Oczywiście zdarzają się lata z wiosennymi przymrozkami,
kiedy częśc kwiatów wymarza. Podobnie, jak innych owocowych drzew.
Wybacz Wiesiu, że tak wtargnęłam
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witaj Wiesiu!
Przyszłam powiedzieć dzień dobry i życzyć miłego dnia.
Przyszłam powiedzieć dzień dobry i życzyć miłego dnia.

