 mój pstrolistny jakoś słabo rośnie
 mój pstrolistny jakoś słabo rośnie  prawie wszystkie moje fiołki śpią
 prawie wszystkie moje fiołki śpią  lub są  młodzieżą, ale pokaże wam jednego co zwariował teraz,ma tyle pączków.Zwykły ale też śliczny i ma różne kwiatki.
 lub są  młodzieżą, ale pokaże wam jednego co zwariował teraz,ma tyle pączków.Zwykły ale też śliczny i ma różne kwiatki. 
 



 
  
  
  
 
 
  
  
 


 Uwielbiam te z ciapatymi listkami
 Uwielbiam te z ciapatymi listkami   
  W dodatku padły mi listki Frosty spring i Sparkleberry
 W dodatku padły mi listki Frosty spring i Sparkleberry  




Olu-mi też ostatnio padło kilka odmianowych listeczkówmyszorek pisze:Piękności prezentujecieUwielbiam te z ciapatymi listkami

U mnie fiołki jakoś oporne w kwitnieniu sąW dodatku padły mi listki Frosty spring i Sparkleberry
 Zła passa zaczęła się gdy po kolei padły(w dodatku nietypowo bo zaczęło się od blaszek listków
 Zła passa zaczęła się gdy po kolei padły(w dodatku nietypowo bo zaczęło się od blaszek listków  ) mi wszystkie listeczki zakupione na ALL....
 ) mi wszystkie listeczki zakupione na ALL....  
  
 
 
 

Ewuniu-jeśli któryś wpadł Ci w oko to daj znać.Wyślę Ci listeczki z resztą roślinekevluk pisze:Darlo cudowne sztuki- masz rękę do fiołków....
Zeberko piękne fiołeczki






 
  Czy to może mieć związek z ogrzewaniem(niestety poza ciążą jestem zmarzlakiem
 Czy to może mieć związek z ogrzewaniem(niestety poza ciążą jestem zmarzlakiem  i temp. w pokojach to około 23-25 stopni co raczej nie jest korzystne z tego co wcześniej czytałam)?
  i temp. w pokojach to około 23-25 stopni co raczej nie jest korzystne z tego co wcześniej czytałam)?



Moje stoją w kuchni na parapecie, on jest kamienny tylko oklejony folią, mają niską temperaturę, chyba około 15 stopni, więc coś w tym zimnie jest. Grzejnika nigdy nie otwieram, ale to w końcu kuchnia, więc para i ciepło nadmierne też bywa.darla80 pisze:Ostatnio zauważyłam też,że listeczki moich fiołeczków wznoszą się ku górze
Podlewam(moczę) je prawie tak samo jak latemCzy to może mieć związek z ogrzewaniem(niestety poza ciążą jestem zmarzlakiem
i temp. w pokojach to około 23-25 stopni co raczej nie jest korzystne z tego co wcześniej czytałam)?

 
  ?Sama już nie bardzo rozumiem
 ?Sama już nie bardzo rozumiem 


 Jak robi się smutno w taki deszczowy dzień to ich kolorki, aż rozweselają
 Jak robi się smutno w taki deszczowy dzień to ich kolorki, aż rozweselają  Co do podnoszenia się listków -to zależy od fiołeczka, dowiedziałam się wczoraj od hodowczyni fiołków odmianowych, że jest to spowodowane za małą ilością światła...teraz są takie pochmurne dni że niektórym nawet na parapecie jest za ciemno
 Co do podnoszenia się listków -to zależy od fiołeczka, dowiedziałam się wczoraj od hodowczyni fiołków odmianowych, że jest to spowodowane za małą ilością światła...teraz są takie pochmurne dni że niektórym nawet na parapecie jest za ciemno  Ja mam już kilkanaście lat fiołeczki i jestem zmarzlakiem więc w zimie mam w pokoju conajmniej 22-24 stopnie i tak przez całą zimę a fiołeczki na parapetach nad grzejnikami-(bo innych nie mam) i zawsze kwitną i rosną i listki im się z tego powodu nie podnosiły. A mam jednego drania małego w kuchni-(tam nie ma kaloryfera ale to mieszkanie w bloku to jest ciepło ale powietrze nie jest jakieś wysuszone) i on właśnie podnosi listki,ale wydaje mi się że właśnie mu za ciemno-zwłaszcza teraz
 Ja mam już kilkanaście lat fiołeczki i jestem zmarzlakiem więc w zimie mam w pokoju conajmniej 22-24 stopnie i tak przez całą zimę a fiołeczki na parapetach nad grzejnikami-(bo innych nie mam) i zawsze kwitną i rosną i listki im się z tego powodu nie podnosiły. A mam jednego drania małego w kuchni-(tam nie ma kaloryfera ale to mieszkanie w bloku to jest ciepło ale powietrze nie jest jakieś wysuszone) i on właśnie podnosi listki,ale wydaje mi się że właśnie mu za ciemno-zwłaszcza teraz 