Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

[liska]

Ewuniu piekne zdjęcia

cudnie uchwyciłaś jesień



takie nostalgiczne...

[foggia]

Ewo, ja Ci szafirków nie dałam. Jeśli masz na myśli te trawopodobne roślinki, to są to miecznice- Sisirynchium, czy jakoś tak. O ile dobrze pamiętam to jedna była w doniczce i ta kwitnie na niebiesko, a druga powinna na biało, dostałam ją niedawno i u mnie jeszcze nie kwitła.


Miałaś rację, dobry z Ciebie fotograf Dzięki za fotkę.
No i piękne zdjęcia z OB.

[hanka55]

Mariola ,napisała o liściach na Antonim, a ja zgniłe badyle wycięłam w sobotę.
Nakryłam resztkami zielepactwa, kopiec bulwowy i czekam do wiosny.
Bo w moich pagórach, one wychodzą dopiero późna wiosną !
Ewuś, te ulistnione drzewa w Ogrodzie, takie zdumiewające wobec mojego widoku za oknem.

[elsi]

Z tymi liśćmi na drzewach to prawda, u nas jakieś marne resztki smęcą na gałęziach,
wiotkie jak szmatki, no i pożółkłe igiełki na modrzewiach.
Miecznica wąskolista to niska roślinka, jak trawka, ale jest urocza, dostałam taką od Tadeusza.
Lilia Antoniego przeniesiona od koleżanki dwa lata temu u mnie jeszcze nie kwitła,
zastanawiam się, czy miejsce jej nie pasuje, czy tak długo się aklimatyzuje
Jestem zdziwiona widząc Hanię bladym świtem na forum

[Bogumilka]

Ewuniu kochana jak zobaczyłam tę firanę to mi się mój dom rodzinny przypomniał Moja mama też takie miała. Często się jej przyglądałam jak prała te firany, a potem lekko krochmaliła i oczywiście prasowanie i na okno. Taka firana to powisiała długo. Czasy się zmieniły i na oknach mojej mamy firany też Mi zawsze takie właśnie się podobały i podobają, ale sama osobiście ich nie posiadam
Fajnie, że remont już masz za sobą i teraz możesz skupić się na podwórkowym i oczywiście nas odwiedzasz i widać na spacery po ogrodach znalazłaś czas

[EwkaEs]

Witajcie z deszczem, w Podwórkowym siąpi i grząsko,za to grudnik oszalał dokładnie i trzeba go wysłać na kurację do Kobierzyna, Rybnika albo na Kulparków lwowski-ma 12 ogromnych kwiatów i 17 pąków,a to malutka zeszłoroczna roślinka.
Chyba wiem co Hanuś o świtaniu wygnało z piernatów w deszcz i oby się udało!
Bogumiłko-dziadkowie mieli ładniejsze(?) firanki z kordonka we wzory geometryczne,cepeliowskie wyroby,ale sąsiadka dała im radę w praniu!Pamiętam,że suszone były rozpięte na drewniane ramy.
Jeszcze mam trochę prac m.in. malowanie i ponowne osadzenie płotków zaokiennych,ale to już niewiele.
Foggio-hm no to mam miecznice,kolorystycznie do szafirków pasują, muszę jeszcze o nich poczytać.
Elsi-te miecznice wąskolistne posadziłam wśród szafirków w koszyczku i na stanowisku słonecznym.Lilię św. Antoniego nabyłam jesienią w sklepie firmowym Polanu,zobaczymy,czy będzie miała tylko liście czy kwiaty też, ona pachnie.
Hanuś i Elsi-Liście w Podwórkowym już tylko na rabatkach,zgarnęłam z murku i ze ścieżek,a na drzewach nie ma nic.
Lisko-nostalgia w Ogrodzie Botanicznym sama się w obiektyw wepchnęła.
Elwirko-dzięki za fotkę!Ty masz z pracy tam dwa kroki,a ucieszyłaś Goryczkę.

[Andzia1]

Jest mi normalnie wstyd za siebie kiedy patrze ile się dzieje w Twoim Podwórkowym Ewuniu. A ja już osiadłam na laurach w tym roku... no ale niestety pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć. Popodglądam sobie i poplanuję przez zimę, a na wiosnę jak wystartuję to....

Moja ukochana Babcia dziergała takie obrusy z kordonka, a nawet mam jeszcze gdzieś kołnierz z motylami Jej wykonania. Jedyny obrus jaki sie zachowałam zabrałam do nowego domu i jest główna ozdobą stołu w salonie. Tu go troszkę widać a przy okazji wysyłam Ci odrobinę tegorocznego lata

[EwkaEs]

Witaj Andziu-taką to mam tylko serwetkę do koszyczka "do święcenia".W Podwórkowym wiele się nie dzieje,tylko tak Foggia przyjechała i przywiozła nadwyżki,a Tadeusz przysłal podobnie z Ranczo Nokły, to co się dało posadziłam i opatuliłam liśćmi,trochę wysadziłam w Piaskowej Górce w doniczkach,Aszka zalecała chochoły z badyli marcinkowych wprawdzie na hortensje,ale tylu marcinków to na razie nie mam,więc ubrałam w marcinkowy kubraczek ketmię od TajgiPrezentuje się bardzo dobrze.
Czytałam,że poszukuje się chętnych do doniczkowej uprawy trawki żubrówki!
Foggio-o miecznicach wyczytałam,że niebieskie są wąskolistne(Sisyrindium angustifolium), ta z Twojego zdjęcia to pewnie Blue-eyed Grass,że wysokie do 30cm,byliny zalecane na skalniaki,słoneczne stanowisko,czyli dobre rośnie, kwitnie maj-lipiec"niebiesko-fioletowa z żóltym gardziołkiem",całkowicie mrozoodporna,lecz zaleca się ją przykryć choiną,a tej jeszcze nie mam.Ale też mrozów w tym tygodniu nie zapowiadają.Natomiast biała jest szerokolistna(Sisyrydium striatum).Oczywiście jak zakwitną nie omieszkam pochwalić się zdjęciem.
Dziś po pracy jak nie będzie lało(nadal popaduje niestety) wybieram się po siatkę do ramki okiennej i po kolejne dwa przęsła płotu.

[stasia109]

Bardzo fajnie jest powspominać czasy, kiedy w oknach wisialy dziergane firanki, na stole leżały ręcznie robione obrusy, a kołnierzyki miały niepowtarzalny wzór. Ja tez mam pare takich rzeczy na pamiatkę od rodzinki. Moja śp. Teściowa pięknie haftowała, drobniutkim krzyzykiem obrusy. To już rarytas. Taki obrus wykładam na szczególne okazje, choc tych okazji co raz mniej. Co słychać u Konstantego?
Pozdrawiam bardzo serdecznie, pa, pa

[EwkaEs]

Kawałek słonecznej jesieni,innej niż ta za oknem.To moje dynie od Doroty(korzo-m),stoją sobie na okapie.A ja muszę wrócić do swoich obowiązków.

[tara]

miałam czarną sukienkę, z tylu długi rząd i długie mankiety a guziczki obowiązkowo perełki. no i kołnierzyk biały koronkowy samodzielnie zrobiony, to był strój na studniówkę, zresztą co ja będę gadać wtedy były tzw.stroje obowiązkowe.
Ja też pytam co tam u Konstantego,

[Zyta]

Ewuś jakiego koloru nabyłaś lilię św Antoniego - pachną chyba białe naj bardziej intensywnie ?

[TAJGA 2008]

Ewuniu, ja też stęskniłam się za pięknym Konstantym.

[stasia109]

Zyta, ,a ja myślałam, że róże św. Antoniego są tylko białe. Myliłam się???

[liska]

Ewuniu ja tez koty lubię glądać na zdjęciach ..
mój Stefan szaleje... mówię już Szarikowi, żeby go zjadł... ale Szarik go liże... więc chyba będę musiała z nim jeszcze pomieszkać wrrr