pozdrawiam
Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.1
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witaj Stasiu co tam dzisiaj porabiałaś
pozdrawiam
pozdrawiam
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
-
x_P-42
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasieńko, jesteś niepoprawna humorzystka.Ale to dobrze .
Jak tam, nie biegasz już na golasa do ptasiorów?
Jak tam, nie biegasz już na golasa do ptasiorów?
- LILA 51
- 1000p

- Posty: 1127
- Od: 14 maja 2008, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witaj Stasiu, przechadzając się po ogrodach, trafiłam do Ciebie.Nie wiem jak to się stało że, wcześniej nie znalazłam Twojego ogrodu i muszę przyznać że bardzo mi się podoba u Ciebie. Nie dość że ładny ogród, to jeszcze gospodyni z poczuciem humoru 
pozdrawiam Lila
Zapraszam
Zapraszam
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu, gdzie się ukrywasz?
Poszłaś sprawdzać, czy już kijanek nie ma? 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witam serdecznie Zakręconych Ogrodników!!! Wszystkich razem i każdego z Osobna.
Cieszę się bardzo z wizyt nowoprzybyłych i ze "starych znajomych"
Dziś wylegiwałam się do godz. 11,oo. Wczoraj byliśmy u sasiadów na bardzo pysznym cieście, wineczku, pogaduszkach. Gdyby nie moje silne ramiona, to Henry by chyba spał na dworze, coś mu się nogi plątały. Ja jeszcze oglądałam TV i poszłam spać o godz 3,3o. Spałam jak susueł. "Rano", jak Henry wołał mnie na swoją sławetną, niedzielną jajeczniczkę z grzybkami, cebulką i kiełbaską, to udawałam , że śpię, bo ...nie chciało mi się wstawać. Potem, nagle telefon, córcia z zięciem i swoim psiorem przyjadą. Myślałam, że z dobrą nowiną (np. że będę babcią), ale nie, wyciągnęła mnie z psami na spacer, było super. Lubię te nasze spacery. Gadamy jak przyjaciółki, zatraca się różnica wieku. Bardzo Ją Kocham i myślę, że i córcia mnie kocha. Rozmawiamy o czym się da, o du... Marynie też
Kasieńka robi u mnie przegląd sanepidowski i nie wiem jakim cudem zawsze coś znajdzie dla siebie. A to jakąś odżywkę do paznokci, a to balsam do ciała, a to maseczkę. Sprytne to moje dziecko, że ho, ho. Jak pojechali po 19,30 to Henry się położył, bo się troszkę zmęczył, a ja wzięłam herbatkę i gdzie poszłam.... na górkę, na kompa. Deszczyk sobie pada, w domku ciepełko, chce się żyć. aha, nastawiłam "cytrynówkę" Będzie za dwa tygodnie. ZAPARASZAM na degustację!
Oto parę fotek z dzisiejszego spaceru:
Woda z jeziora "gdzieś" znikła.

Moja córcia ze swoją Sabą:

teraz ja z Czarusiem, Diunką i Sabunią:
i jeszcze raz, smutne, pochmurne, puste jezioro:
I jeszcze jedno foto mojej Diunki, która udaje, że ma zeza (o zgrozo)

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Pies mnie ugryzł!
- Gdzie?
- W tyłek!
- Zaraz to sobie obejrzymy. Proszę sobie wygodnie usiąść...
- Dlaczego student jest podobny do psa?
- Bo jak mu zadać jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...
Klient wchodzi do sklepu zoologicznego. Wita go mały skaczący pies. Klient pyta sprzedawcę:
- Pana pies gryzie?
- Nie, mój pies nie gryzie.
Klient pochyla się nad pieskiem, wyciąga rękę. W tym momencie psiak zatapia w niej ząbki.
- Przecież pan mówił, że pana pies nie gryzie!
- Ale to nie jest mój pies...

Cieszę się bardzo z wizyt nowoprzybyłych i ze "starych znajomych"
Dziś wylegiwałam się do godz. 11,oo. Wczoraj byliśmy u sasiadów na bardzo pysznym cieście, wineczku, pogaduszkach. Gdyby nie moje silne ramiona, to Henry by chyba spał na dworze, coś mu się nogi plątały. Ja jeszcze oglądałam TV i poszłam spać o godz 3,3o. Spałam jak susueł. "Rano", jak Henry wołał mnie na swoją sławetną, niedzielną jajeczniczkę z grzybkami, cebulką i kiełbaską, to udawałam , że śpię, bo ...nie chciało mi się wstawać. Potem, nagle telefon, córcia z zięciem i swoim psiorem przyjadą. Myślałam, że z dobrą nowiną (np. że będę babcią), ale nie, wyciągnęła mnie z psami na spacer, było super. Lubię te nasze spacery. Gadamy jak przyjaciółki, zatraca się różnica wieku. Bardzo Ją Kocham i myślę, że i córcia mnie kocha. Rozmawiamy o czym się da, o du... Marynie też
Oto parę fotek z dzisiejszego spaceru:
Woda z jeziora "gdzieś" znikła.

Moja córcia ze swoją Sabą:

teraz ja z Czarusiem, Diunką i Sabunią:

i jeszcze raz, smutne, pochmurne, puste jezioro:

I jeszcze jedno foto mojej Diunki, która udaje, że ma zeza (o zgrozo)

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Pies mnie ugryzł!
- Gdzie?
- W tyłek!
- Zaraz to sobie obejrzymy. Proszę sobie wygodnie usiąść...
- Dlaczego student jest podobny do psa?
- Bo jak mu zadać jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...
Klient wchodzi do sklepu zoologicznego. Wita go mały skaczący pies. Klient pyta sprzedawcę:
- Pana pies gryzie?
- Nie, mój pies nie gryzie.
Klient pochyla się nad pieskiem, wyciąga rękę. W tym momencie psiak zatapia w niej ząbki.
- Przecież pan mówił, że pana pies nie gryzie!
- Ale to nie jest mój pies...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Fajna sfora ( od ilu szt to sfora?). Córcia urocza, a widoczki- nie powiem
A i kawały

A i kawały
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Sfora liczy 2 szt. moje + 1 szt. ta najwieksza, mojej Córci.
Pewien mężczyzna sprzedał doga. Po kilku dniach dostaje telefon od nowego właściciela:
- Zapomniałem się zapytać. Czy ten pies lubi dzieci?
- Lubi. Ale polecałbym raczej suchą karmę!

Pewien mężczyzna sprzedał doga. Po kilku dniach dostaje telefon od nowego właściciela:
- Zapomniałem się zapytać. Czy ten pies lubi dzieci?
- Lubi. Ale polecałbym raczej suchą karmę!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!

Nie ujmując sympatii córce, Matka jest jednak protoplastką!
A cerę ma taką, że aż lusterko mi pękło z zazdrości.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu przyszłam powiedzieć dzień dobry
oj Stasiu jasne że córcia cię kocha jesteś niezwykła ja to wiem choc ledwie co się poznałyśmy
Fotki piękne i psiorki na nich też
lubię oglądac zdjęcia niekoniecznie ogrodowo kwiatowe 
Kawał świetny hehhee
no to lecę
do malutkiego bo teraz on chory załapał od sredniego
bidulek
oj Stasiu jasne że córcia cię kocha jesteś niezwykła ja to wiem choc ledwie co się poznałyśmy
Fotki piękne i psiorki na nich też
Kawał świetny hehhee
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu córcia śliczna - cała mama
Dopiero dzis czytałam ten kawał o obozie - byłam na takim w 1971r - zuchowy - kolerzanka napisała do mamy "Na obozie jest bardzo ładnie. Tylko jeden kolega złamał ręke jak nasz autobus wpadł do rowu..."

Dopiero dzis czytałam ten kawał o obozie - byłam na takim w 1971r - zuchowy - kolerzanka napisała do mamy "Na obozie jest bardzo ładnie. Tylko jeden kolega złamał ręke jak nasz autobus wpadł do rowu..."
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu - przypomniało mi się jak ja do mamy 20 lat temu jeździłam i podobnie jak twoja córcia tez coś zawsze mi się przydało, a jak miałam synusia to on też żebrał od babci 
I nie mów, że nie lubisz jak tak coś znajdzie dla siebie, miłe to
Uroczo razem wyglądacie, fajnie mieć takie dorosłe dzieci i to jeszcze przyjacielskie stosunki
I nie mów, że nie lubisz jak tak coś znajdzie dla siebie, miłe to
Uroczo razem wyglądacie, fajnie mieć takie dorosłe dzieci i to jeszcze przyjacielskie stosunki
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Na dobranoc starcza mi siły na jeden, jedyny kawał:
Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż.
-Może coś ci potrzeba kochanie - pyta smutnym głosem.
-Chciałabym - odpowiada cichutko żona - żebyś mnie jeszcze raz przeleciał.
-Oj, taka słaba przecież jesteś, no ale jak bardzo chcesz...
I włazi do lóżka, robi co żona sobie zażyczyła a potem przytulony do niej zasypia ze zmęczenia.
Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się po kuchni przygotowując obiad.
Facet zrywa się z pościeli i woła:
-Kochanie co się stało? Przecież taka chora byłaś?
-A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta.
Facet siada ciężko na stołku i smutnieje.
-Co jest, nie cieszysz sie że wyzdrowiałam?
-Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział,
że mam takie możliwości to babcię Zosię bym uratował i wujka Zdziśka.

Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż.
-Może coś ci potrzeba kochanie - pyta smutnym głosem.
-Chciałabym - odpowiada cichutko żona - żebyś mnie jeszcze raz przeleciał.
-Oj, taka słaba przecież jesteś, no ale jak bardzo chcesz...
I włazi do lóżka, robi co żona sobie zażyczyła a potem przytulony do niej zasypia ze zmęczenia.
Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się po kuchni przygotowując obiad.
Facet zrywa się z pościeli i woła:
-Kochanie co się stało? Przecież taka chora byłaś?
-A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta.
Facet siada ciężko na stołku i smutnieje.
-Co jest, nie cieszysz sie że wyzdrowiałam?
-Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział,
że mam takie możliwości to babcię Zosię bym uratował i wujka Zdziśka.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Witaj, Stasiu
Nie udało mi się doczytać całego wątku, skończę wieczorem- przyznam, że to miła i zabawna lektura 
Ogród coraz piękniejszy, a Gospodarze niezwykle sympatyczni
Miłego dnia
Ogród coraz piękniejszy, a Gospodarze niezwykle sympatyczni
Miłego dnia
-
x_P-42
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie !!!
Stasiu, jesteś niemożliwa !
Pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia.
Pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia.

