Ja tam za bardzo bym nie chciała aby ludziska mnie prasowali, ale jak mus, to .. mus! Zrobię Wam tą przyjemność. A co, ktoś musi byc pierwszy i odważny...
Agapo, gdzie Ty masz wiatr w oczy. Gdy tak się dzieje, ja się wtedy obracam i wiatr mnie pcha do przodu, choć idę tyłem. Załóż wreście swój wątek. Inaczej się rozmawia. Jak nie potrafisz to napisz, ja Ci nie pomogę, bo ze mnie ciemna machorka, ale na Forum jest wiele życzliwych (co ja piszę wiele - wszyscy są życzliwi i Ci co potrafią to Ci pomogą). A tak, jak Cię mamy szukać? A szukam Cię ciągle. Wypatruję tak, że

Popatrzcie sobie, co wyrabia Stasieńka z nudów:


Szajba luz.....



Gosiaczku, Ty sie zastanawiasz nad numerem 34, a ja mam problem z podgardlem. Wisi mi skóra, robią się zmarszczki na szyi i nic nie pomaga. Ani cudaczne maseczki, ani głaskowanie, czyli masaż, wyciąć się tego nie da i jak ja mam żyć??? Do tego jakieś rogi mi na czole rosną, a mama powtarza; nie ruszaj, nie wolno, z tego może się coś złego - nie daj Boże, zrobić. O ja biedna bidulka...

Do tego sobie śpiewam tak:
"motylem byłem, ale utyłem i słoniem się zrobiłem...."


