Nie zawszePromyczek pisze:Jak mógłbym o tym nie wiedzieć?chatte pisze:A może udało Ci się to kiedyś (może nie raz), tylko o tym nie wiesz?Podobno taki przekaz się czuje i wie się, że nastąpił.


Tzn.? Jakiego przekazu można nie zarejestrować, choć był?chatte pisze:Nie zawszePromyczek pisze:Jak mógłbym o tym nie wiedzieć?chatte pisze:A może udało Ci się to kiedyś (może nie raz), tylko o tym nie wiesz?Podobno taki przekaz się czuje i wie się, że nastąpił.
To zależy jaki to był przekaz
Masz rację.chatte pisze:Taki prosty przykład: czy nigdy nie zdarzyło Ci się, że w jakiejś monotematycznej dyskusji ktoś wtrącił nagle dygresję, a Ty na to : z ust mi to wyjąłeś, własnie to pomyslałem?
Czy takie zdarzenia zawsze mozna złożyć na karb przypadku? A jeśli komuś takie "przypadki"zdarzają się nader często? Nie zauważyłeś, bo nigdy nie wiązałeś takich sytuacji z telepatią
Zgadza się Basiu, choć w moim przypadku to jedynie sporadyczne sytuacje - a szkodaBasia pisze:Aurynko to się nazywa precognicja i świadczy o twoim dobrym kontakcie z podświadomością, lub jak to mówią z twoim cieniem.