Tara - oaza marzeń cz.2

[EwkaEs]

Witaj Taro-piękny plan-dwie działeczki w jedną i to z domkiem!
Także mam taką hortensję, której jedne kwiaty są różowe, a drugie niebieskie,dostałam ją od Evluk i początkowo myslałam,ze omyłkowo zasadziłam dwie razem.Moja jest jeszcze maluchem,ale w Podwórkowym hortensje czują się świetnie.

[tara]

bardzoooooooo dziękuję za odwiedzinki w moich skromnych progach i zapraszam
mam dziś zły humor tyle miałam planów na działce pogoda super słonko ale w nocy zalała mnie sąsiadka łazienkę i najgorzej to jest to sufit podwieszany poszła tu instalacja ciemno jak gdzie nie powiem, wściekła jestem, dopiero co pokój jeszcze nie zdążyłam odnowić,
czekam zeby przyszła zobaczyć od rana ale nikomu się nie spieszy,
no dobra tego narzekania pozdrawiam Was milo rozgoście się i zawsze jesteście mile widziani

[EwkaEs]

Taro-to wielkie wyrazy współczucia,czeka Cię na koszt owej sąsiadki rozbiórka sufitu podwieszanego i co jeszcze to się okaże.Radzę na klamce łazienki powiesić lampę-czołówkę w celu ułatwienia korzystania ze znajdujących się tam urządzeń wod-kan.Warto też zrobić dokumentację fotograficzną zniszczeń.A na nerwy-melisę,a ostatecznie rumianek.
Czy w awatarku to Twój pies?Pamiętam z dzieciństwa niemal identycznego, nazywał się LORD i słynął ze wspaniałych manier.

[kogra]

Taruś Ewa dobrze radzi.
Nigdy nie wiadomo co może się przydać i łatwo udowodnić.
No to Ci współczuję takiej pracy.

[RomciaW]

Taruś jak sobie dobierzesz jeszcze jedną działkę to bedziesz miała jeszcze mniej czasu dla nas Współczuję Ci z łazienką przykra sytuacja mam nadzieję że sie dobrze skończy

[JAKUCH]

TARUNIU ach Ci sasiedzi . Mam za ścianą podobną . Cały czas siedzi na saksach a jak przyjeżdza do domu to ja truchleje ,ze znowu mnie zaleje . Jej odpływ jest do mnie podłączony . Jak zaczyna grzać wodę w bojlerze i nie zauważy woda się zagotuje i u mnie tylko kłeby pary i podłoga zalana . Jestem szczęśliwa jak jej nie ma . Sąsiedzi nieodpowiedzialni i tyle roboty ach współczuje Ci tej pracy

[Monia68]

Taruś, dziękujemy za piękne życzenia, szczególnie Nikolce

[tara]

witam Was bardzo serdecznie, jak dobrze że jesteście - mam ogromnego doła jutro będzie z administracji fachowiec, dopiero w poniedziałek ubezpieczyciel nie dość łazienka to jeszcze poleciało na pokój, najgorsze to że czeka mnie w domu pobojowisko nie pasuje mi jak diabli,
mam inne ważniejsze sprawy teraz.
Dziś była piękna pogoda ale chyba będzie mróz niebo czerwone, pozdrawiam

[hal1959]

Współczuję Ci problemów z zalaniem .
U mnie dzisiaj też piękna pogoda była,ale chyba mrozik się szykuje na noc

[AniaDS]

Taruś, współczuję

A sąsiadka dotarła?

[tara]

noc u mnie mija dość ciepła a zapowiadał się przymrozek - grzeczny odpuścił! - to dobrze mam zamiar pojechać na działkę naładować akumulatory - dostałam super roślinki od dziewczyn, a kupiłam mydło potasowe, zrobię fotki to się pochwalę a co?

Spać nie mogę mam nerwa, sąsiadka była - "zdarzyło się" mała pociecha ale jak Pell w stopce podaje:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
a ja dodam : " sąsiadów daje nam los "

ale takie są uroki mieszkania w bloku, dlatego m.in.uważam, że działka to miód na serca i moja odskocznia,

Wpadłam wczoraj na działkę i mila niespodzianka spisałam na straty trawę pampasowa a ona zakwitła wiedziała jak mi zrobić przyjemność grzeczna dziewczynka



Na tym zdjęciu widać za płotem spalona trawę powiem tak nikt tego nie kosi, teren prywatny ale M popryskał raundapem jakoś w lipcu i spaliło trawę i spokój bo były takie chaszcze okropne.
Pisze o tym bo gdzieś wyczytałam tu na forum, ze raundap mało skuteczny, zrobiliśmy to po raz pierwszy, ciągle zwlekałam a po co itp.a teraz chociaż widać "świat'.

miłego spokojnego, słonecznego dnia

[JolantaG]

Współczuję takich sąsiadów i zalania mieszkania .
Dobrze ,że chociaż działeczka sprawia radość .Gratuluję zakwitnięcia pampasówki .

[ada.kj]

Taruś. Współczuję zalania i czekającego remontu. Znam ten ból. W ubiegłym roku mnie zalano toaletę trzy razy. I nie mogę mieć pretensji do sąsiadów tylko do administracji, gdyż winne są piony nie wymienione, które zaczynają być jak sito. Takie są rozkosze mieszkania w bloku. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Dobrze, że możesz pojechać na działeczkę, to naładujesz akumulatorki i świat będzie w innych barwach. Też planuję dziś pojechać. Może wreszcie uda się coś zrobić. Miłego dnia życzę.

[gloriadei]

Taro,
współczuję zalania i problemów z tym związanych

Widzę, że masz hortensję z biało obrzeżonymi listkami - mi też jeszcze w życiu nie zakwitła,
zawsze przemarzają pąki! Ale i tak jest ładną ozdobą
miłego dnia w ogródku!

[Monia68]

Taruś, współczuję zalania...miło, że kwitnąca trawka chociaż trochę poprawiła Ci nastrój