Dobry wieczór  
Dziś miałam baaaaardzo miły dzień.
Młodego zostawiliśmy z babcią a ja i eM pojechaliśmy na pół dnia do Manufaktury.
Było kino, sushi  i zakupy......cudny dzień 
 
Od razu naładowały mi się baterie na cały tydzień 
Taruś  
 
Renatko miejmy nadzieję ,że to chwilowy wybryk pogody i teraz już wróci do nas jesienne słonko i ciepełko.
Alinko mam trochę mchu na podmurówce w tynej części domku.
Tam jest wieczny cień więc ma idealne miejsce na wyrastanie w poduchy.
Ale tam akurat mi nie przeszkadza więc tylko czasem przejadę szpadlem i wrszystko pięknie odłazi.
Cała reszta działki to słoneczna patelnia....nie dla mchu 
 
Jolu, dziękuję 
 
W sprawie klonika ,każda rada jest dla mnie cenna bo jestem w tym temacie zielona.
Miejsce będzie miał to samo ,tyle ,że przesunę go bardziej do przodu dla lepszego wyeksponowania a z tyłu dam jakieś iglaki ( idę za radami bardziej doświadczonych osób 

 )
To najbardziej zaciszne miejsce na działce więc myślę ,ze powinno mu być dobrze ale przesadzę go już wiosną bo teraz nie mam z przodu miejsca i trzeba będzie zrobić najpierw małe przemeblowanie 
Ula, na pewno wykorzystam Twój sposób na przesadzanie.
Nie miała baba kłopotu , kupiła sobie klonik 

Zrobiłam sobie skok na głęboką wodę i wzięłam pod opiekę kapryśnego kawalera.......ale zobaczymy....może akurat nam się będzie dobrze razem żyło   

Uleńko, dziękuję za nieocenioną pomoc 
