Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

abeille pisze:Gabiś, Twoje cyklamenki wyglądają na cyclamen coum.To mają być te co kwitną zanim wypuszcą liście. Ja próbowałam tylko cyklamenki Napelus i choć jest sucho
jak popiół latem one mi po prostu giną w oczach. Co roku są coraz mniejsze i listki i kwiatki i po dwóch latach już nie wracają jesienią. :cry: :cry: :cry:
Nie wiem co im się nie podoba. Może spróbować cyklamenka coum i na dokładkę w donicy ? :?:
Wiesiu, mój to też neapolitański...
Tak przynajmniej było napisane na opakowaniu.
Nie wiem co Ci poradzić, bo z moimi kłopotu nie mam... ale próbować zawsze można.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Gabi, ja Cię już na pewno zamęczam ale mam jeszcze jedno pytanko. Ponieważ ma być mróz tej nocy wyciągnęłam z ziemi moje acidantery. One mają mnóstwo
małych przybyszowych cebulek. Powiedz, co Ty z nimi robisz?
Posadzić od razu w ciepełku do donicy, czy zostawić zasuszone przez całą zimę w cieple i posadzić dopiero na wiosnę z dużymi cebulami ?
Oświeć mnie kochana proszę ;:2
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Gabiś ociepliłaś trochę atmosferę tymi fotkami.
Myślę, że nie byłaś na działce.
U mnie biało.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

abeille pisze:Gabi, ja Cię już na pewno zamęczam ale mam jeszcze jedno pytanko. Ponieważ ma być mróz tej nocy wyciągnęłam z ziemi moje acidantery. One mają mnóstwo
małych przybyszowych cebulek. Powiedz, co Ty z nimi robisz?
Posadzić od razu w ciepełku do donicy, czy zostawić zasuszone przez całą zimę w cieple i posadzić dopiero na wiosnę z dużymi cebulami ?
Oświeć mnie kochana proszę ;:2
Wiesiu, ja acidanterę wykopałam już dosyć dawno i zostawiłam z obciętymi do połowy liśćmi.
Jak całkiem zaschną, to je oczyszczę i dopiero będę sortować.
Zazwyczaj nie sadzę tych malutkich przybyszowych cebulek.
Wolę posadzić tylko te duże, one na pewno zakwitną.
A przechowuję je w piwnicy co jakiś czas sprawdzając w jakim są stanie.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

kogra pisze:Gabiś ociepliłaś trochę atmosferę tymi fotkami.
Myślę, że nie byłaś na działce.
U mnie biało.
Grażynko, byłam na działce... musiałam.
U mnie śniegu nie ma, ale do rana wszystko może się zdarzyć.
Poprzenosiłam tylko doniczkowce do altany, a część zostawiłam w folii i okryłam włókniną.
Na razie nie zabierałam nic do domu, było za zimno żeby latać z doniczkami do samochodu.
Zwiewałam stamtąd jak najszybciej.
Cały cza su nas leje deszcz i strasznie wieje...
Jest bardzo zimno, ale liczę na to że prognozy się sprawdzą i będzie jeszcze choć trochę lepiej.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Gabrysiu wykopałam niedawno accidantery ale je zostawię bo Ty swoje wyrzuciłaś ze względu na brzydkie plamy.
Moje mają sporo małych cebulek i myślę czy by je w przyszłym roku też nie posadzić żeby podrosły.
Bardzo mi się podoba ta tojeść orszelinowata, komelia, liriope i zebrinus a najbardziej Twój pomocnik. ;:1
W tym roku wzeszły mi tylko żółte gazanie z nasion, które pozbierałam w ubiegłym roku...chyba były najmocniejsze.
Piękny jest też ten hibisus pełny różowy....no i zdecydowanie przekonałam się do Grahama Thomasa ...w przyszłym roku o ile nie wcześniej też ją kupię.
Serdeczności ślę .:P
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Elizabetka pisze:Gabrysiu wykopałam niedawno accidantery ale je zostawię bo Ty swoje wyrzuciłaś ze względu na brzydkie plamy.
Eluś... jeszcze nie wyrzuciłam, ale taki miałam zamiar.
Być może dostana jeszcze jedną szansę, ale będą posadzone za karę pod płotem.
Na reprezentacyjna rabatę już nie pójdą... :?

Gaznaie w tym roku zawiązały mnóstwo nasion.
Musiałam je wyrywać... całe rabaty były w siewkach.
Nasion już nie zbierałam, bo na drugi rok muszę pokombinować co innego.

Miłego popołudnia...
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Zdjęcia poporawiły mi nastrój i łaskawszym okiem zerkam za okno.Nie było tak żle,ale wiatr zdecydowanie obniżał temperaturę tak,ze tylko krótkie wyjście(pomoc sąsiedzka) i powrót do ciepłego mieszkania.
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

U mnie też Gabryśko brzydko za oknem , jeszcze w dodatku nic nie mogę zrobić w ogródku ,,bo późno przychodzę z pracy to zaraz robi się ciemno ,myślę ,że w przyszłym tygodniu się poprawi aura ,i będę wykopywała kłącza i chowała je do piwnicy ,
jedynie wykopałam kany :P
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Bogusia ani się waż przeziębiona robić w ogródku.
Zdrowie ważniejsze od każdej cebuli.
Wiesz jak teraz obrzydliwe są powikłania pogrypowe - chcesz się dorobić ????????
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Ależ Ci jeszcze pięknie róże niedawno kwitły :shock:
A może nadal kwitną?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

an-ka pisze:Zdjęcia poporawiły mi nastrój i łaskawszym okiem zerkam za okno.Nie było tak żle,ale wiatr zdecydowanie obniżał temperaturę tak,ze tylko krótkie wyjście(pomoc sąsiedzka) i powrót do ciepłego mieszkania.
Aniu, cieszę się że nastrój poprawiony.
Jak będziesz jeszcze kiedyś potrzebowała wsparcia kwiatowego, to zapraszam.

bogusia177 pisze:U mnie też Gabryśko brzydko za oknem , jeszcze w dodatku nic nie mogę zrobić w ogródku ,,bo późno przychodzę z pracy to zaraz robi się ciemno ,myślę ,że w przyszłym tygodniu się poprawi aura ,i będę wykopywała kłącza i chowała je do piwnicy ,
jedynie wykopałam kany :P
Boguśko, wiem jak to jest... masz okropnie niewdzięczną robotę...
Ja też myślę że jeszcze będzie ładnie.

kogra pisze:Bogusia ani się waż przeziębiona robić w ogródku.
Zdrowie ważniejsze od każdej cebuli.
Wiesz jak teraz obrzydliwe są powikłania pogrypowe - chcesz się dorobić ????????
Grażynko, dobrze że nakrzyczałaś na Bogusię... ;:112

oliwka pisze:Ależ Ci jeszcze pięknie róże niedawno kwitły :shock:
A może nadal kwitną?
Oliwko, szczerze mówiąc nie wiem jak jest na działce, bo nie byłam
Te zdjęcia to zbiór zdjęć, które już pokazywałam.
Ale chciałabym żeby róże jeszcze kwitły.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Muszę się z Wami czymś podzielić...

Pamiętacie jak narzekałam że liliowce zamówione we Florexpolu nie zgadzają się z tymi co zamówiłam ?
Zgodne były tylko trzy na osiem zakupionych.
Byłam zła i napisałam do nich maila, że już nigdy nic nie zamówię,
a że jestem ich stałą klientką od kilkunastu lat, powinni się jakoś starać,
aby nie wysyłać tego, czego nie chcę.
Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi... do dzisiaj...

Dzisiaj po południu zadzwonił kurier i powiedział że ma dla mnie wielgachną paczkę.
Z początku pomyślałam że to jakiś kawał, ale gdy zapukał do drzwi,
doznałam w szoku.
Przesyłka rzeczywiście była wielgachna... prawie mojego wzrostu i ciężka...
Zastanawiałam się skąd, bo na nic nie czekałam, dopiero kurier powiedział że to z Lublina...
Szukałam na szybko w pamięci, czy coś zamawiałam... nic nie wymyśliłam.
Aż się kurier uśmiał...

Rozpakowałam szybko i to co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
W środku było dziewięć donic z liliowcami... nie wierzyłam...
Widać uznali moją reklamację i chcieli się zreflektować.
Niestety...donice nie są podpisane i w przyszłym sezonie będzie przymusowa identyfikacja.
Jeśli oczywiście zakwitną, ale podejrzewam że tak, bo sadzonki są dość duże.
Był tam nawet prezent - szafirki...
Popatrzcie...

Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Gabi ależ miałaś wspaniałą niespodziankę :D takie uwzględnienie reklamacji to ja rozumiem :D jakie by nie były jak zakwitną będzie wspaniale, bo one wszystkie piękne :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4

Post »

Ło Matko, a ja na swoje machnęłam ręką i nie reklamowałam, a po Twoich wynikach Gabi widzę że trzeba było
:evil: :evil: :evil:
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”