Powolna metamorfoza

[x-T-s]

Krzysiek

zależy jaką masz męczennicę, są odmiany które zimują i te które padają....moja dalsza sąsiadka zostawiła męczennicę w ogrodzie...i teraz brała szczepki odemnie....
Ja swoją niedługo postawię do garażu...a tyle ma jeszcze pąków i kwiatów...

[liska]

Na drugim i trzecim zdjęciu kwiaty róż. To takie krzewy zrzucające liście na zimę, najczęściej o gałęziach pokrytych cierniami, o bardzo szerokim spektrum pokroju, wielkości i kolorów kwiatów. Wiele ich kwiatów charakteryzuje się pięknym zapachem, a niektóre róże mogą nawet udawać pnącza. Każdy może znaleźć cos dla siebie. Polecam.

No co Ty......
O rany!!! to ja muszę koniecznie się za nimi rozglądnąć!
Mówisz, że zapach? wow ...
To ja zaraz lecę do sklepu kupić sobie kilka
Czemu wcześniej nie mówiłęś, ze masz coś takiego?????
ale z Ciebie kolega... heh

Tu akurat fotki moich dwóch pierwszych własnoręcznie sadzonych róż. Kupionych jako "Parfume de Cardinal" i Perfume de Romeo et Juliet". Prawdziwych nazw nie znam

Ta pierwsza ma piękny kolor...hmmm...
kurcze zaczynam zazdrościć... to chyba niedobrze (??)ze mną

[EwkaEs]

Bishop-ładna zwięzła charakterystyka róż.Bardzo mi się podoba Twoja fuksja i gdyby kiedyś miała dzieci...

[x-d-a]

Krzysiu, zimy też nie lubię, więc jak tylko zrobi się zimno - uciekam do ciepłych krajów
Dobrze byłoby przeczekać tę paskudna u nas porę i wrócić gdzieś w kwietniu, ale na razie ten model pozostaje moim marzeniem.
Tydzień na rozgrzanej słońcem plaży musi wystarczyć na naładowanie akumulatorów
A dla Ciebie na niedzielę moja fuksja

[hanka55]

Krzyś - muruje, Iza - sposobi się na zabawę, a ja szykuję akwalung,
bo leje okrutnie, choć całkiem ciepło, bo w 10 C.
Z jednej strony, ciągnie do lasu, bo po 2 dniach deszczu, powinny być grzyby
ale nie mam spodni gumowych.
Przechadzki w mokrych porach i na ślizgającym się gruncie, jakoś mnie nie podniecają
Róże?
Hmmm, nawet Westerlandy nie kwitną, jeden baldach z mini kwiatkami ma Izy- Satina.
I ona robi za różany ogonek sezonu .

[minismok]

jesień,jesień,jesieńńń..........chyba się rozgadam ........fuksje trzymam na poddaszu,zimują niezle ale wyciągaja im się pędy.......

jesienne kwitnące róże na deszczu wygladają jak dzidzie-piernik

a fotosik proFO juz przesłał mi 7 maili ale w zadnym nie ma nr. konta na które mam uiścić :o .to mi przypomina historyjkę z pobytu w eleganciej topowej kawiarni "Królowa Marysieńka".........a było tak;

proszę kawę........a jaką? czarną czy białą?..czarną..a z cukrem czy słodzikiem?......bez......a parzoną czy z ekspresu?, z ekspresu.......a cisnieniowego czy przelewowego?......cisnieniowego ......a małą czy duża?..dużą!......a z markizą czy pierniczkiem?......hmmm a kawę macie arabicę czy robustę? .....a paloną na miejscu czy w palarni? i jak? .a ziarno standardowe czy marago? .....a skad ta kawa z Brazyli a moze Etiopi?.........KAWA JEST Z NIEMIEC! prosze Pani! .........

ale będzie dobrze Bishopciu........będzie dobrze.....

[goryczka143]

Witaj Krzysztofie!

Koniecznie musisz zainteresować się goryczkami. Są to piękne kwiaty pozornie skromne ale mają urok,
wymagania i wiesz jak na rośliny są inteligentne "szybko się uczą" .

[Ave]

Zawsze podobały mi się fuksje, nawet w przypływie szaleństwa w jednym roku miałam... cudna była... ale u mnie za ciepło na zimowanie - bloki są beee do przechowywania roślinek...

[x-o-1]

Krzysiu my też nie lubimy zimy.
Czekamy do wiosny...

Wlaśnie po co ten murek?Tak blisko pergoli?

[EwkaEs]

bishop-wątek wendyjski?

[liska]

proszę kawę........a jaką? czarną czy białą?..czarną..a z cukrem czy słodzikiem?......bez......a parzoną czy z ekspresu?, z ekspresu.......a cisnieniowego czy przelewowego?......cisnieniowego ......a małą czy duża?..dużą!......a z markizą czy pierniczkiem?......hmmm a kawę macie arabicę czy robustę? .....a paloną na miejscu czy w palarni? i jak? .a ziarno standardowe czy marago? .....a skad ta kawa z Brazyli a moze Etiopi?..

podgladalas czy co?

[100krotka]

Agnieszko, ja nawet nie wiem, co sadzonkować u tych maluszków. Spróbuje tej metody z przycinaniem na zimę i przechowaniem rośliny matecznej. Bo bardzo mi się podobają fuxsje.:

To powinno zadziałać na 100 procent. Wiosną powinny zacząć wypuszczać pędy, te młodziaki ukorzeniają sie w try miga.

[goryczka143]

Witam Krzysztofie

Dziękuję za słowa otuchy i dotychczasową pomoc.

[iwonaxp]

Cześć Krzysiu
Jak dobrze , że ty tu stoisz na baczności dzięki za pomoc

[Ave]

Nie ma żadnych relacji... z frontu walki z białym badziewem... czy mam rozumieć, że u Ciebie Babie Lato ? czy po prostu nie lubisz marudzić ;:2