Ranczo Nokły cz.3
- 
				tadeusz48
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3394
 - Od: 5 wrz 2007, o 17:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
ZENKU- Na pewno nie zaszkodzi jak osłonisz je włókniną, zwłaszcza jak posadziłeś je w przewiewnym miejscu. Ogniki się dobrze i szybko regenerują, ale też muszą mieć, trochę tych korzeni w ziemi  i dlatego nie zaszkodzi im osłona w pierwszym roku po posadzeniu.
W oparciu o swoje ogniki przekonałem się że najbardziej podatny na przemarznięcie jest ognik o żółtych owocach( a może rósł w przewiewnym miejscu, bo mi jednego roku przemarzł).
			
			
									
						
										
						W oparciu o swoje ogniki przekonałem się że najbardziej podatny na przemarznięcie jest ognik o żółtych owocach( a może rósł w przewiewnym miejscu, bo mi jednego roku przemarzł).
- 
				elsi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4840
 - Od: 17 sty 2009, o 17:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Moje-Twoje ogniki rosną na przewiewnym miejscu (bo gdzie u mnie nieprzewiewne?)
Jak się zrobi "zimowo", to je trochę osłonię świerkowymi gałązkami (wycinam tak na raty świerka)
 
Jak sądzisz, czy to wystarczy??
Wszyscy piszą o strajku fotosika, ja nie miałam z tym problemów. Masz chyba abonament?
			
			
									
						
							Jak się zrobi "zimowo", to je trochę osłonię świerkowymi gałązkami (wycinam tak na raty świerka)
Jak sądzisz, czy to wystarczy??
Wszyscy piszą o strajku fotosika, ja nie miałam z tym problemów. Masz chyba abonament?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
			
						Ogród Elżbiety
- 
				tadeusz48
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3394
 - Od: 5 wrz 2007, o 17:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, myślę że wystarczy ognikom osłona z gałązek świerku. Wczoraj ( i dzisiaj rano też) próbowałem wstawić zdjęcia ale mi się nie udało.
Dzisiejszy dzień był bardzo pracowity, w związku z przewidywanym spadkiem temperatury( oj, było dzisiaj gorąco) wykopaliśmy ostatnie warzywa z warzywnika- marchew i pietruszkę.
Wykopaliśmy również mieczyki, po usunięciu części zielonych ( no i jeszcze był jeden mieczyk z kwiatem), wysypałem cebulki mieczyków w tunelu by przed czyszczeniem cebulek trochę podeschły.
Pamięć mam dobrą ,lecz krótką, obiecałem ...... i tu nie wiem komu , cebulki przybyszowe mieczyków, jeżeli ta osoba zgłosi się i poda na PW swój adres to postaram się zrealizować obietnice.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
			
			
									
						
										
						Dzisiejszy dzień był bardzo pracowity, w związku z przewidywanym spadkiem temperatury( oj, było dzisiaj gorąco) wykopaliśmy ostatnie warzywa z warzywnika- marchew i pietruszkę.
Wykopaliśmy również mieczyki, po usunięciu części zielonych ( no i jeszcze był jeden mieczyk z kwiatem), wysypałem cebulki mieczyków w tunelu by przed czyszczeniem cebulek trochę podeschły.
Pamięć mam dobrą ,lecz krótką, obiecałem ...... i tu nie wiem komu , cebulki przybyszowe mieczyków, jeżeli ta osoba zgłosi się i poda na PW swój adres to postaram się zrealizować obietnice.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
- 
				elsi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4840
 - Od: 17 sty 2009, o 17:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Tadeusz, tej marchwi wystarczy dla pułku wojska! Gdzie Ty ją przechowujesz? 
U mnie bardzo szybko warzywa więdną, więc nie robię zapasów, mam tylko tak do świąt.
Imponująco wgląda taki rząd wykopanych mieczyków
 
Ja swoje trochę przesuszyłam pod balkonem i poszły wieczorem do piwnicy.
A pogoda dzisiaj była przepiękna, 27 stopni w słońcu
			
			
									
						
							U mnie bardzo szybko warzywa więdną, więc nie robię zapasów, mam tylko tak do świąt.
Imponująco wgląda taki rząd wykopanych mieczyków
Ja swoje trochę przesuszyłam pod balkonem i poszły wieczorem do piwnicy.
A pogoda dzisiaj była przepiękna, 27 stopni w słońcu
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
			
						Ogród Elżbiety
- anusia1111
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 10
 - Od: 14 wrz 2009, o 14:02
 
- 
				maryla73ab
 - 1000p

 - Posty: 3139
 - Od: 26 sie 2008, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
- 
				elsi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4840
 - Od: 17 sty 2009, o 17:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
O, Zyta nie tylko sadzonki w doniczkach wywiozła, wzięła też kopane z rabaty  
 
Mariolu, że skrzynkami, to nie dziwota wcale
  Wiem coś o tym.
W Nokły nie opłaca się jechać tylko z rowerowym bagażnikiem
 
No właśnie, zapomniałam, że miałam się jesienią upomnieć o odkopanie jednej roślinki
			
			
									
						
							Mariolu, że skrzynkami, to nie dziwota wcale
W Nokły nie opłaca się jechać tylko z rowerowym bagażnikiem
No właśnie, zapomniałam, że miałam się jesienią upomnieć o odkopanie jednej roślinki
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
			
						Ogród Elżbiety
- grazynarosa22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8499
 - Od: 16 mar 2009, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 




 
		
