Wiesz DAK, jak patrzę za okno i czuję zwłaszcza na wieczornych spacerach z sunią to tak myślę, że chyba tak - jak nic trzeba oprzyrządowanie zimowe z szafy wyjmować!
Ale tak na poważnie to aż sama byłam w szoku szczerze mówiąc, że ona taka "futrzasta" - dopiero w makro widać to jak na dłoni
kamyczek jest niezwykle uparty i cały czas ćwiczy moją cierpliwość...
dziś w końcu coś się znów zaczęło dziać, bo kilka dni stał jak zaklęty. Ale na pełne rozinięcie to sobie pewnie jeszcze poczekam
Właśnie! mogłoby to słoneczko troszkę zawitać, oj mogłoby. Zwłaszcza jutro dobrze by było żeby nie padało bo mam w planach, jeśli czas pozwoli wypad na wystawę katusów (czekam na nią do dawna)
Ale masz fajnie, czy na takich wystawach można tez coś fajnego kupić? Nigdy nie byłam na takiej wystawie zresztą chyba takich wystaw w naszych stronach nie ma.
Aniu ja właśnie też pierwszy raz, także cieszę się jak małe dziecko biorę ze sobą aparat, także jak nie będzie zbytnich tłumów to zrobię fotoreportaż . Mam kilka chciejstw, w związku z tym mam nadzieję, że nie przyjadę do domu z pustymi rękami i że będzie duuuuuży wybór
Dziś przy tej pochmurnej, brzydkiej aurze zaserwuję wam Gorącą jeszcze fotorelację z wystawy kaktusów w Łodzi. Mam nadzieję, że te fotki niejednego kaktusomaniaka wprawią w dobry humor. Było naprawdę co podziwiać. W kaktusach przeznaczonych do sprzedaży można było przebierać i wybierać tak ogromny był wybór. Sporo czasu tam spędziłam nie mogąc się zdecydować co chcę - tak dużo było naprawdę ciekawych okazów Nie można przecież z pustymi rękami do domu wrócić jak już taka okazja się nadarzyła, prawda? ale co tam zakupiłam to pokażę innym razem gdyż jeszcze nie porobiłam fotek...
Zdjęcia z wystawy kaktusów 2009:
bibi56 och, ja też tam dziś byłam! może się spotkałyśmy nawet muszę przyznać, że było super i do tego panowie, którzy wystawili swoje kolekcje byli bardzo mili i chętni do podzielenia się informacjami i poradami no a wybór zakupowy oczywiście szeroki, ale ponoć najwięcej ofert sprzedazy było w pierwszy dzień wystawy