Moja skromna działka Ada.kj cz.2
- ada.kj
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5075
 - Od: 2 gru 2008, o 12:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Witam wieczornie. Piękny dziś był dzień we Wrocławiu. Wczoraj dobrze popadało, dziś było słonecznie, parno w słońcu na pewno około 25 - 27 stopni. Ziemia jest wreszcie trochę przemoczona, choć zdało by się jeszcze po tej suszy. Ale dobre i to. Wreszcie można było trochę skopać warzywniaka. Miałam dziś wyjątkową chęć do roboty i nawet  ładny kawałek udało mi się skopać. Co prawda siedzę teraz z bolącym krzyżem, ale liczę, że do jutra przejdzie. Chciałam wkleić kilka fotek ale coś fotosik chyba za bardzo obciążony gdyż nic się nie udaje. Może później się uda.
			
			
									
						
							Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
			
						Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- 
				x-d-a
 
- ada.kj
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5075
 - Od: 2 gru 2008, o 12:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Może jutro będzie lepiej, albo serwer przeładowany. Widziałam wracając po 18 z działki Twoją Mariolko megankę pod Twoją działką, to też coś chyba dziś zrobiłaś na działce. Ja wróciłam dziś bardzo zadowolona z siebie, gdyż nie spodziewałam się, że tyle uda mi się zrobić. 
  
  
			
			
									
						
							Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
			
						Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- ada.kj
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5075
 - Od: 2 gru 2008, o 12:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Gabiś jak masz wszystko zrobione to można leniuchować 
			
			
									
						
							Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
			
						Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Działki
Witaj Ado!
Przyszłam do Ciebie w odwiedziny a zarazem poinformować, ż "Mój ogród" zostal zamknięty na kluczyk i teraz
swoje zdjęcia zaczęłam pokazywać "Wspomnienie lata i jesień". Ja jestem nowa nie wiedziałam na czym polega
ta cała zabawa /wszstko za mnie zrobiły moje wnuki? i pewnie miałabym pewnie więcej stron ale w porę mnie
ostrzezono. Dalej będę pokkazywać swoje zdjęcia na nowym spocie. Myślę, że jeszcze nie raz wpadniemy do
siebie /jak będziesz potrzebowała jakiejś rady pytaj chętnie odpowiem.
Pozdrawiam i przepraszam za nieporozumienie: goryczka
			
			
									
						
										
						Przyszłam do Ciebie w odwiedziny a zarazem poinformować, ż "Mój ogród" zostal zamknięty na kluczyk i teraz
swoje zdjęcia zaczęłam pokazywać "Wspomnienie lata i jesień". Ja jestem nowa nie wiedziałam na czym polega
ta cała zabawa /wszstko za mnie zrobiły moje wnuki? i pewnie miałabym pewnie więcej stron ale w porę mnie
ostrzezono. Dalej będę pokkazywać swoje zdjęcia na nowym spocie. Myślę, że jeszcze nie raz wpadniemy do
siebie /jak będziesz potrzebowała jakiejś rady pytaj chętnie odpowiem.
Pozdrawiam i przepraszam za nieporozumienie: goryczka
- ada.kj
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5075
 - Od: 2 gru 2008, o 12:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Goryczko. Dzięki za wizytę. Zauważyłam wcześniej, że masz dwa wątki, a później, że jeden już zamknięty. Poproś moderatorów forum o połączenie obydwu, gdyż inne zdjęcia miałaś na zamkniętym. To się nieraz zdarza nowicjuszom. Niedługo sama nauczysz się poruszania po forum, a widzę, że buszujesz często. Będę na pewno Cię odwiedzać, gdyż masz piękny ogród z długą tradycją a więc i doświadczeniem, a takich tu mało.
			
			
									
						
							Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
			
						Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- ada.kj
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5075
 - Od: 2 gru 2008, o 12:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Ewo. Dziś niestety liżę rany. 
  
  
  Ale wczoraj posadziłam 11 cyprysików, 2 małe jałowce i skopałam pół ogródka warzywnego.  
  
  
 Sama sobie się dziwiłam. Ale dzień w domu też potrzebny. Trzeba trochę posprzątać, przygotować jakiś obiad na dwa dni, aby jutro znów pracować. A po pierwsze musiałam pojechać na pocztę i wysłać trzy przesyłki roślinkowe bo już dziewczynom dawno obiecałam, a nie mogłam tego zrobić, gdyż stale coś innego dźwigałam z działki. 
  
			
			
									
						
							Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
			
						Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- 
				x-d-a
 
Aduś, musisz dzisiaj porządnie odpocząć, bo wczoraj wykonałaś niezłą robotę 
 
Ja rzeczywiście CHWILOWO nie mam nic do zrobienia w ogrodzie, ale to cisza przed burzą.
Niebawem czeka mnie wykopywanie topinamburów, bo nie pasują mi do koncepcji tej rabaty, a kłącza to one mają...
Będę też chciała wykopać ogromną i starą kępę irysków syberyjskich, bo już słabo kwitną, ale z tym czekam na duże deszcze; inaczej nie ma mowy o wsadzeniu łopaty do ziemi. No i jeszcze różne takie...Nie wspomnę już o opadających liściach, które trzeba będzie zbierać z rabat (częściowo) i trawnika, a póżniej kompostować, palić(?), albo unicestwiać w jeszcze inny sposób... A przygotowanie roślin na zimę?
No, trochę pracy przed zima nas jeszcze czeka...
			
			
									
						
										
						Ja rzeczywiście CHWILOWO nie mam nic do zrobienia w ogrodzie, ale to cisza przed burzą.
Niebawem czeka mnie wykopywanie topinamburów, bo nie pasują mi do koncepcji tej rabaty, a kłącza to one mają...
Będę też chciała wykopać ogromną i starą kępę irysków syberyjskich, bo już słabo kwitną, ale z tym czekam na duże deszcze; inaczej nie ma mowy o wsadzeniu łopaty do ziemi. No i jeszcze różne takie...Nie wspomnę już o opadających liściach, które trzeba będzie zbierać z rabat (częściowo) i trawnika, a póżniej kompostować, palić(?), albo unicestwiać w jeszcze inny sposób... A przygotowanie roślin na zimę?
No, trochę pracy przed zima nas jeszcze czeka...
- ewkapaw
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3610
 - Od: 10 sty 2008, o 09:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Krysiu   jesteś  dzielną  dziewczyną    
   .  Tyle  zrobić  jednego  dnia   ,   brawo  .  Ja  już  chyba  dzisiaj  już  bym  nie  chodziła   
  ,  choć  jak  już   zabieram  się  do  pracy   ,  to  pracuję  do  upadłego  .  U  nas  w  nocy  była  burza   ,  a  do  południa  lało   .  Może  jutro  będzie  lepiej  ,  bo  mam  jescze   duuużo   do  zrobienia  .  Do  tego  wszystkiego   chodzę  na  zabiegi    -   masaże   wodne   każdego  dnia  i   pól   dzionka  ucieka   od  pracy   
			
			
									
						
							Pozdrawiam   EWA
Spis linków
			
						Spis linków

 Ja z tych gadzin, co jak nie maja natchnienia to ni cholery nie ruszą szpadla ani grabii 
 
		
