Ogórek kolczasty - kiwano
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2829
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jako początkujący ogrodnik mogę się zapytać, gdzie trzymacie kiwano?
Kupiłem nasiona kiwano z firmy Legutko. Nasin było 13 i na razie wszystkie wzeszły.
Stoją sobie w doniczkach na południowym parapecie, po 3 sztuki w doniczce.
Czy myślicie, że południowy parapet jest ok?
Czy jak się trochę rozrosną, to wysadzać je do pojedyńczych doniczek, czy od razu do gruntu?
I czy one w gruncie muszą mieć podpórki, czy mogą się płożyć po ziemi?
Dzięki za odpowiedź.
Kupiłem nasiona kiwano z firmy Legutko. Nasin było 13 i na razie wszystkie wzeszły.
Stoją sobie w doniczkach na południowym parapecie, po 3 sztuki w doniczce.
Czy myślicie, że południowy parapet jest ok?
Czy jak się trochę rozrosną, to wysadzać je do pojedyńczych doniczek, czy od razu do gruntu?
I czy one w gruncie muszą mieć podpórki, czy mogą się płożyć po ziemi?
Dzięki za odpowiedź.
Moje kiwano szykuje się już na przeprowadzkę do gruntu. Marnie wygląda, liście w porównaniu z ogórkiem szklarniowym są miniaturowe, ale może ten typ tak ma. To moja pierwsza przygoda z kiwano. Mam wobec tego pytanie czy należy obrywać boczne pędy tak jak w przypadku zwykłego ogórka czy nie"? Jeśli tak to do którego węzła?
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2829
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Magdo teraz utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że "ten typ tak ma". Liście mojego kiwano też są malutkie w porównaniu z ogórkami.
Ja mam zamiar nic tym roślinkom nie obrywać. Idę na żywioł.
Wysadziłam je już do gruntu, ale z tego co czytałam one zaczną kwitnąć chyba w sierpniu dopiero czy coś w ten deseń.
Moje sadzonki miały gdzieś po ok. 20 cm wysokości jak je wsadzałam. Może teraz jak będzie cieplej to przyspieszą ze wzrostem. Pozostawię je w formie pnącza - wczesną wiosną przygotowałam im specjalną podporę - wykorzystując istniejący na ogródku (po czasach dzieciństwa mojego P.) kosz do gry w piłkę tzn. rury z jego konstrukcji - dokładając do tego pajęczynkę ze sznurków. Posadziłam pod nim 6 sadzonek. Drugie tyle czeka pod folią w doniczkach, a ja nie wiem gdzie je posadzić ;)
jalokim83 myślę, że możesz je puścić w formie pnącza na jakąś podporę tudzież płot. Owoce dziki temu będą czyste i wolne od chorób grzybowych. Ja w tym roku nawet ogórkom dam się wspinać ;)
Ja mam zamiar nic tym roślinkom nie obrywać. Idę na żywioł.
Wysadziłam je już do gruntu, ale z tego co czytałam one zaczną kwitnąć chyba w sierpniu dopiero czy coś w ten deseń.
Moje sadzonki miały gdzieś po ok. 20 cm wysokości jak je wsadzałam. Może teraz jak będzie cieplej to przyspieszą ze wzrostem. Pozostawię je w formie pnącza - wczesną wiosną przygotowałam im specjalną podporę - wykorzystując istniejący na ogródku (po czasach dzieciństwa mojego P.) kosz do gry w piłkę tzn. rury z jego konstrukcji - dokładając do tego pajęczynkę ze sznurków. Posadziłam pod nim 6 sadzonek. Drugie tyle czeka pod folią w doniczkach, a ja nie wiem gdzie je posadzić ;)
jalokim83 myślę, że możesz je puścić w formie pnącza na jakąś podporę tudzież płot. Owoce dziki temu będą czyste i wolne od chorób grzybowych. Ja w tym roku nawet ogórkom dam się wspinać ;)
- marcel18_1988
- 50p
- Posty: 62
- Od: 21 mar 2009, o 23:28
- Lokalizacja: okolice warszawy
Witam
jak tam wasze KIWANO ??...
moje w szklarni mają ok. 1,80m i widać zawiązki, posiade3 dużo później z owocu( zakupiony na giełdzie- olbrzymi
pełno w nim pestek więc zebrałem i posiałem ) z nasion kupionych tylko 5 wykiełkowało a z nich 3 przetrwały a z tych z owocu wykiełkowały prawie wszystkie i rosną dużo szybciej 
czytałem że woli suszę jednak dla porównania te co stały w wodzie a inne normalnie podlewane te co stały są o wiele większe
pozdrawiam
jak tam wasze KIWANO ??...



czytałem że woli suszę jednak dla porównania te co stały w wodzie a inne normalnie podlewane te co stały są o wiele większe
pozdrawiam
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2829
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4705
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
A mimo wspanialych opisów smaku- jest także i pod tym względem jak dojrzały ogórek, żółty kanar. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=kiwano
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Bogdan Sz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 313
- Od: 25 wrz 2008, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ogorek
Witaj Magda,ja siałem w kwietniu w doniczkach w szklarni[malutkiej] do gruntu wsadziłem pod koniec maja,tak jak pisze adamol zielska wytważa chyba ze trzy razy tyle co nasz ogorek,zawiązywać zaczoł dopiero w lipcu,zawiązków jest od groma i trochę ale chyba nie urosną,wydaje mi się że ten rok był i jest wyjątkowo zimny d;a tego ogórka Mnie ciekawi czy można z niego robić jakieś przetwory i jak,w reklamie wyczytałem że można przechowywać go przez 6 miesięcy,tyle wiem na ten temat pozdrawiam Bogdan 

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2829
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- marcel18_1988
- 50p
- Posty: 62
- Od: 21 mar 2009, o 23:28
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Jak tam wasze kiwano? U mnie z 7 sadzonek przetrwała 1 i całe szczęście, że reszta padła. Kupa zielska, niewiele owoców. A smak? Jak dla mnie raczej bez smaku. Ja tam nie czułam ani banana ani kiwi (opis na opakowaniu tak podawał). W przyszłym roku rezygnuję. Jak to trafnie określił mój mąż: wykiwano nas. Porozdzielałam po rodzinie i znajomych, ale nie trafił się nikt komu by to smakowało.
- marcel18_1988
- 50p
- Posty: 62
- Od: 21 mar 2009, o 23:28
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Z nasion kupnych wyszły u mnie strasznie słabe sadzonki i większość padła, a sam siałem z nasion z owocu bardzo dużego kupnego, owoc trochę przypominał smak kiwi, ale bardzo ciekawe i nawet smaczny byłmila1003 pisze:Jak tam wasze kiwano? U mnie z 7 sadzonek przetrwała 1 i całe szczęście, że reszta padła. Kupa zielska, niewiele owoców. A smak? Jak dla mnie raczej bez smaku. Ja tam nie czułam ani banana ani kiwi (opis na opakowaniu tak podawał). W przyszłym roku rezygnuję. Jak to trafnie określił mój mąż: wykiwano nas. Porozdzielałam po rodzinie i znajomych, ale nie trafił się nikt komu by to smakowało.





pozdrawiam