Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
- Taccanivea
- 1000p

- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Feraki i gymnole niesamowicie się rozrosły, albo doniczka Ci się skurczyła. Powiedz prawdę.
W drugiej za to monstrualny Cereus podskakuje i się rozrasta. Widać, że dobrze im na balkoniku.
W drugiej za to monstrualny Cereus podskakuje i się rozrasta. Widać, że dobrze im na balkoniku.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Spy pisze:.......... albo doniczka Ci się skurczyła. Powiedz prawdę.
Ale najbardziej cieszy mnie ta cereusowata gruba kolumna (w korytku z gimnolami i ferakami) - wiosną długo dochodził do siebie, stracił barwę i myślałam, że go stracę.
Ale on w czerwcu wypiękniał i tak zaczął nadrabiać wzrostem, grubością i urodą, że aż uwierzyć do tej pory nie mogę. I tak się z jego stanu cieszę

- Taccanivea
- 1000p

- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
25 września, a Echinopsisom zachciało się kwitnąć - och jak cieszy taki widok:

Porównałam jak te cudaki wyglądają teraz pięknie:
i 
gdy jeszcze wiosną tego roku trzęsłam się o nie, bo zimowanie było dla nich ciężkie i długo wychodziły na swoje:
i 
a tak latem rok temu:
i 
a w zeszłym roku o tej porze też były pełne blasku:

To znaczy, że wrzesień to najlepsza dla nich pora.

Porównałam jak te cudaki wyglądają teraz pięknie:
i 
gdy jeszcze wiosną tego roku trzęsłam się o nie, bo zimowanie było dla nich ciężkie i długo wychodziły na swoje:
i 
a tak latem rok temu:
i 
a w zeszłym roku o tej porze też były pełne blasku:

To znaczy, że wrzesień to najlepsza dla nich pora.
- Taccanivea
- 1000p

- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Taccanivea
- 1000p

- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Noo ładne to mało powiedziane:P
Ale wcale w kwadratowych doniczkach nie muszą wyglądać źle. Moim zdanie wyglądają fajniej niż w okrągłych. Szczególnie jak się nasypie kamieni itp.
A spróbowałem z taką i oto efekt. Oczywiście nie równa się to z kompozycjami

Ale wcale w kwadratowych doniczkach nie muszą wyglądać źle. Moim zdanie wyglądają fajniej niż w okrągłych. Szczególnie jak się nasypie kamieni itp.
A spróbowałem z taką i oto efekt. Oczywiście nie równa się to z kompozycjami

Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Powiem tak - w korytkach trzymam "przedszkole" - miejsca zajmują mniej, a najwyżej tyle samo co w "kwadratach". Mam wrażenie, że te przedszkolaki rosną w kupie szybciej (a może to tylko złudzenie). O przenoszenie chorób na razie się nie martwię, bo czy razem, czy osobno, to i tak trzeba dbać o wszystko i w razie czego zadziałać. A jeśli chodzi o większe okazy, to tutaj żadne "kwadraty" nic nie dają, bo one z reguły wychodzą poza doniczkę swoją średnicą i nie doniczka, ale ich rozmiary decydują o tym ile miejsca zajmują. Najlepszy przykład na obu Echinopsisach wyżej. A tu niżej popatrzcie jak rozrosły się te dwa wyeksmitowane rok temu z "przedszkola" - to one, a nie doniczka decyduje o zajmowanym miejscu:

A to jeden z nich zaraz po przesadzeniu z "przedszkola" rok temu - już wówczas ciernie dochodziły do krawędzi doniczki, więc żadne "kwadraty" by tu nic nie pomogły.

Ja wychodzę z założenia, że nawet najpiękniejszy kwiat można schrzanić paskudną doniczką, ale w sumie to trzeba pogodzić wszystkie elementy - najważniejsze, by roślinom było dobrze, a potem, by też nie szpeciły i nie zajmowały zbyt wiele miejsca.
Echinopsis zimną nocą otwierał się do samego rana i właściwie dopiero teraz po południu otworzył się (i też nie w pełni). Moje dwa kwiatuszki wystawiają buźki do słońca:


A to jeden z nich zaraz po przesadzeniu z "przedszkola" rok temu - już wówczas ciernie dochodziły do krawędzi doniczki, więc żadne "kwadraty" by tu nic nie pomogły.

Ja wychodzę z założenia, że nawet najpiękniejszy kwiat można schrzanić paskudną doniczką, ale w sumie to trzeba pogodzić wszystkie elementy - najważniejsze, by roślinom było dobrze, a potem, by też nie szpeciły i nie zajmowały zbyt wiele miejsca.
Echinopsis zimną nocą otwierał się do samego rana i właściwie dopiero teraz po południu otworzył się (i też nie w pełni). Moje dwa kwiatuszki wystawiają buźki do słońca:

- Taccanivea
- 1000p

- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin


