http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=23900
KaRo
Sadzenie zakończone
A teraz zobaczcie to na własne oczy 
Zaczęło się od tego, że nie rozumiem, czemu koszyczki do sadzenia cebul muszą być okrągłe
Ale Polak potrafi
i:
Uzbrojona we wszystko, co trzeba i dużo dobrych chęci zabrałam się do pracy
Co odnotował mój osobisty paparazzi
Tak więc mamusia zagrzebała się po uszy, tymczasem dziecię uwieczniło dla Was resztę otoczenia
Żeby nie było... w końcu dorwałam się do aparatu, stąd parę widoczków bardziej ogólnych
W trakcie sadzenia oczywiście zabrakło koszyczków
okazało się, że w LM też się skończyły 
... ale skoro już wsiedliśmy w samochód, to grzechem byłoby nie zahaczyć (ponownie 
) o targi... gdzie Kuba nabył mini - różyczkę za 5 zł... Ania chciała sobie kupić za swoje zaskórniaki cebulkę narcyza... pani sprzedawczyni tak się rozczuliła, że dostała ją w prezencie... a dziecko bystre, wybierało z wyczuciem: podwójną W LM zresztą dzieci też trochę kieszonkowego przepuściły na cebulki
Oto różyczka
I młodsze dziecię w ferworze walki
Jutro Kuba kończy 10 lat... no nie, ja jestem za młoda na takie duże dziecko
Tak czy inaczej... jutro raczej dzień bezogródkowy
...ale po taaaakim poście chyba mi to wybaczycie 
