Witaj Agnieszko!
sporo pracy i zapału włożyłaś w swój ogród - ja dopiero zaczynam tworzenie swojego, jeszcze nawet nie mam konkretnej koncepcji, tylko jakieś myśli takie ulotne... bo najpierw muszę chwaściory zwalczyc, potem będę planowac. albo może poplanuję w zimę, jak pracy w ogrodzie nie będzie?...
przeokrutnie podobają mi się Twoje malwy, peonie, ostróżki, taki klimat "babcinego ogródka" bardzo mi odpowiada, wiem, że na pewno gdzieś sobie podobny kącik stworzę. zaimponowały mi Twoje lawendy - w poprzednim ogrodzie posadziłam jedną, pięknie rosła, ale za skarby nie chciała się wysiac
no i imponująca kolekcja oleandrów..., zazdraszczam ;)
a u mnie nie chcą jeszcze przecenic wrzosów, niedobrzy
pięknie się całośc prezentuje, wiele jeszcze możesz zdziałac. będę Cię odwiedzac i podpatrywac