zdjęcia z wyjazdu (krajobrazy itd.) będziecie mogli zobaczyć w offtopie, w którym wszystko opisuję a tymczasem pokażę Wam siebie w paru ujęciach. Obiecuję ze najdalej jutro popstrykam w ogrodzie i pokażę co i jak a na razie:
Witaj z powrotem. Wycieczka pierwsza klasa, miło się oglądafotki i twój opis całej wycieczki. Można tylko pozazdrościć.
A co tam się dzieję u Ciebie w ogrodzie ???
prosiliście to dodaję ale ostrzegam, że nie zdążyłem jeszcze posprzątać, bo jak wróciłem to od razu byłem w Krakowie malować mieszkanie. ale jest co jest
edit: teraz widzę, że rącznik się rozjechał , ale ogólny pogląd jest
Hej, ogród wygląda super, a jak trawa pampasowa, zakwitła?
ogródeczek storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Wiesz u mnie też na razie nic, może jeszcze za młoda tyle, że u Ciebie już kwitła...
ogródeczek storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Może cos jej nie pasuje. Będziesz musiał jeszcze poczekać. A co do Twojej wycieczki, to warto było jechać ???? :D A po co ja się pytam, Twoich opowiadań wynika jednoznacznie. Musisz trochę uzupełić na off-topic, ponieważ przeczytałem już wszystko a trochę mnie to wciągnęło :D
Witaj Janku !
Widzę, że Rodzice się super spisali, nawet nowe chryzantemy przybyły.
Wolę nie sprawdzać, jak by to wyglądało w przypadku mojej rodzinki.
Też jetem ciekawa dalszych wspomnień opowieści z Indii.
Pozdrówki. 8)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami" Moje linki