Ogródek kogry cz.7

[kogra]

Anitko - miło, że wpadłaś.
Czytałam o spotkaniu z Emilkiem.
Pewno było fajnie.

Dalu - ja mam dokładnie taką samą figę.
Też rosła na polu, niczym nie okrywana.
Tyle, że u mnie zimy ostrzejsze i podobno przemarzała każdego ropku do korzenia a w następnym znów puszczała.
Jednak nigdy nie miała owoców, więc dostałam ją w prezencie do mojej Florlandii.
Moja ma jakieś 80 cm i kilka odrostów.
Nie wiem czy mam zostawić tylko jeden czy tak ją zostawić - niech rośnie.
Nigdy nie hodowałam figi i nie wiem jak fachowo się nią zająć.
Ale dzięki za informacje.

[chatte]

Grażynko, wpisz figę w wyszukiwarkę. Kiedyś była dyskusja na temat figi. Znalazło się tam dużo informacji, na temat jej uprawy w naszych warunkach.

Chryzantemka rzeczywiście wylewa się z doniczki
A tę pstrokatą roslinkę chyba sobie przypominam! Ślicznie urosła Ja bym ją potraktowała jak wieloletnią roslinę doniczkową - na taką wygląda

[kogra]

Masz rację Izuś - całkiem o wyszukiwarce zapomniałam - ech.....ten SKS.
Ta pstrokata roślinka jest dość wiotka, więc nie wiem czy brak słonka w domu jej nie wykończy.
Ale spróbować zawsze można.
Może spróbuję zrobić kilka sadzonek - a nuż się uda.

[bogusia177]

Oj bardzo się ciesze ,że ładnie Ci Grażynko chryzantemka rośnie ,dobrze by było żeby jeszcze zimę przetrzymała ,,,,, :P :P
No a z figowcem poeksperymentuj ,a nuż się uda wychodować następców :P

[Alionuszka]

Wyhoduj pięknego figowca,a my przyjedziemy potem po szczepki.Ja bym włożyła do ziemi w zacisznym,acz słonecznym miejscu a na zimę okryła np.wiązką słomy.
A liliowcami się nie przejmuj,za rok znowu pięknie zakwitną i to jeszcze ze zwiększoną ilością kwiatów.

[EwkaEs]

Grażynko-wydawało mi się,ze wiosną zamawiałaś drzewko truskawkowe?Jak ono teraz wygląda?

[kogra]

Bogusiu - co z serca dane to i dobrze rośnie.
Jak okwitnie to wsadzę w ziemię.
Moje zeszłoroczne też poszły do gruntu.
Część zjadły ślimaki a te co zostały, to mają ponad metr wysokości i żadnego pąka.
Widać jak strasznie nabite były chemią a teraz dopiero wracają do normy.
Tylko czy zdążą zakończyć sezon rozwoju........??????

Alionuszko - figowiec na razie będzie zimował na balkoniku albo w szklarni a potem się zobaczy co dalej.
Że jest nie do zabicia to już wiem, bo osoba która go mi dała twierdzi, że choć całkiem u niej zginął zimą to przesadzony wiosną odbił nawet w miejscu skąd go wysadzali.
Tylko czy miał owoce - nie wiem bo zapomniałam zapytać.

Ewuniu - dobrze Ci się wydawało tylko że ono w ogóle nie wygląda - bo już go nie ma.
Złapało jakieś choróbsko i tyle.
Widocznie nie mam ręki do egzotycznych roślin.
Pisałaś, że przyjedziesz posiedzieć w Słonkogrodzie, no to zobacz co tam się teraz dzieje.





Wprawdzie trochę przez chorobę Mamy zaniedbany, ale jeszcze jest coś co kwitnie.
Pelargonie jakoś mi w tym roku nie wyszły, ale chyba dlatego że często zapominałam o podlaniu bo było co innego do zrobienia, a może to przez te skoki temperatury i upały ?
Jednak jesień będzie piękna bo i datury i lilie szykują się do apogeum kwitnienia.
Będzie za tem jeszcze ciepło i pachnąco w słonkogrodzie..

[rogalm1]

Grażynko cos niesamowitego ten Twój Słonkogród, a Ty piszesz, że jeszcze coś tam kwitnie....

[JAKUCH]

GRAŻYNKO fajne widoczki w ukwieconym Słonkogrodzie .

[AGNESS]

Słonkogród cudo jak zawsze tętni kolorami , coś pięknego. Grażynko masz naprawdę wspaniałe miejsce wypoczynku I bez znaczenia jest , czy zimno, czy pada, czy wieje, tu zawsze kolorowo, pachnąco i pięknie

[grazynarosa22]

Pięknie ..... wzdycham i podziwiam

[EwkaEs]

Kogro Droga-czekam kiedy będą zajęcia na Studium Podyplomowym i zaraz dam znać, bardzo już chcę na Zaolzie via Słonkogród Szkoda,że z drzewka truskawkowego niestety nic,ładnie wyglądało to w ofercie.

[kogra]

Rogalm - no bo w porównaniu z zeszłym rokiem to jest niedużo kwiatów.
Więc coś tam kwitnie.

Jakuch - ogólnie nie jest żle, ale mogłoby być lepiej.

Agness - fakt, że pogoda nie ma wpływu na to jak jest na balkoniku.
Za wyjątkiem zimy oczywiście.
Choć i wtedy można tam wypić filiżankę dobrej herbaty czy kawę w sweterku przy słonecznej pogodzie.

Grażko - więc posiedż w ciepełku na balkoniku i nasyć oczy widokami.
No i pooddychaj zapachami.

Ewuniu - serdecznie zapraszam.
A drzewka mi nie żal, bo skoro takie wymagające to wolę truskawki całoroczne.

[Cynamon]

Grażynko, wiesz przecież, że zawsze najbardziej smakowała mi kawa w miłym towarzystwie, w Florlandii zwanej też Słonkogrodem ... te girlandy kwiecia i datura, jak ona tam weszła?? ... tak sobie dumam, czy nie udałoby się, zamienić w podobny raj, nieużywanego pokoju, zimą bardzo słabo ogrzewanego, a za to bardzo widnego? co o tym sądzisz?

[kogra]

Jak najbardziej Ewuniu.
Wszystko można zrobić.
Jedyny warunek to chcieć.
Pokój też może być Florlandią pod warunkiem że ma dobre wietrzenie.
Inaczej wilgoć będzie osiadać na ścianach.
Można sobie z tym poradzić poprzez wentylację sterowaną elektronicznie, co nie jest zbyt dużym kosztem.