Skromny ogród Joli cz.4

jollla500 · Post » 4 wrz 2009, o 20:52

Grzesiu bo ona pasuje do Twojego ogrodu

Grzesik · Post » 4 wrz 2009, o 20:56

Miło mi, że tak myślisz

Grzesiu · Post » 4 wrz 2009, o 20:59

Nam to już wszystko pasuje...byle było zielone i miało korzenie

ewentualnie jakoś kwitło

jollla500 · Post » 4 wrz 2009, o 21:11

Grzesiu to fakt

ale jeszcze jednego brakuje w Waszych ogrodach

towarzyszki

Grzesik · Post » 4 wrz 2009, o 21:12

Przecież one wszystko, by nam zadeptały

jollla500 · Post » 4 wrz 2009, o 21:18

Grzesiu Ty to lepiej się przyznaj bo u Ciebie już pół ogrodu zadeptane

Moje przeczucie mi mówi że mam rację

w końcu do kina nie chodzi się samemu ha ha

Grzesik · Post » 4 wrz 2009, o 21:21

A Ty skąd wiesz, że byłem znowu w kinie? OK, nieważne. Nie dość, że zadeptane to jeszcze wszystki kwiatki ściete ;)

Grzesiu · Post » 4 wrz 2009, o 21:24

To jest prawda....ja tego nie rozumiem....
Ty chodzisz koło roślinek...mówisz do nich pół roku
a tu przyjdzie jedna z drugą i ciach do wazonu......dwa dni i na kompost...

jollla500 · Post » 4 wrz 2009, o 21:32

Grzesik pisze:A Ty skąd wiesz, że byłem znowu w kinie? OK, nieważne. Nie dość, że zadeptane to jeszcze wszystki kwiatki ściete ;)

Grzesiu to Ty nie wiesz że ja potrafię przewidzieć niektóre rzeczy

Jak znajdę to Ci pokażę

Olusia · Post » 4 wrz 2009, o 21:47

Grzesik do tej siwej santoliny od Joli mam jeszcze zieloną.
Można a nawet należy je strzyc i nadają się na niziutki żywopłocik.

e-genia · Post » 4 wrz 2009, o 21:47

[quote="jollla500"]Gieniu nie bardzo chcę Cię narażać na koszty, ale przecież nie będziesz ukorzenione trzymała aż do wiosny

Gieniu dziękuję że pamiętałaś

Jolu to żaden problem . A czy Chcesz też badylek od datury o pstrych liściach .
Genia

x-o-1 · Post » 4 wrz 2009, o 21:58

Joluś.. ależ u Ciebie stronki szybko przybywają

Pięknie masz jeszcze w ogrodzie. Tyle kwitnących

A u mnie już koncówki..
No i zaczęła się szkoła

pozdrawiam

JacekP · Post » 4 wrz 2009, o 22:41

Jola, skoro zbierasz nasiona kwiatów karłowych, to może nie wszystkie powtarzają cechy mateczne i wracają do swych naturalnych rozmiarów?
To współczuję tych korzeni wierzb do usuwania. Właśnie dzisiaj pomstowałem wyrywając je z cienistej rabaty. Przez te korzenie wszystko schnie i nic nie chce dobrze rosnąć.
Pamiętaj Jola, że korzenie odrastają i to takie cienkie, gęste.
Jola, nowy avatarek

Chyba go w tej chwili zmieniłaś? Super

Monia68 · Post » 4 wrz 2009, o 22:42

Joluś, jak kolorowo u Ciebie

Współczuję Ci tej roboty przy sadzeniu...plątaninę korzeni znam z autopsji...

aanula · Post » 4 wrz 2009, o 23:11

Jolu

ależ piękny avatarek

Ślicznie wyglądasz