Krysiu-Ada.kj - ale jesteś spostrzegawcza
O rany... dostałam serduszko

taki zaszczyt...

dziękuję, nie spodziewałam się zupełnie
Agnieszko-Agness - za to w przyszłym roku nasionka będą jak znalazł, bylebyś ich za głęboko nie schowała...
Joluś, to może wpadniesz do mnie na te pomidorki i obejrzeć skalniak w realu, co ?
Basiu-Cynthio - a właściwie powinnam napisać , za Panem Wołodyjowskim... Baśkaaaa
i poruszyć wąsikiem, byłaś u Tracza i nie wpadłaś do mnie na kawkę ? ;:78
Szkoda, że nie udało Ci się wybrać coś hortensjowego... ale powiem Ci, że jak kupowałam Kiushiu, to wyglądała tak sobie, a po dwóch latach powala swoimi 30 cm kwiatami

Znam to - z żadnego centrum ogrodniczego, rynku, albo wystawy nie udało mi sie wyjść z pustymi rekami, zawsze jakaś zieleninka mi się przypałęta...
Jak
Smok nie dał się namówic na śliwki, to może da się namówić na suszone pomidory, co
"Naumiem" Smoka jak się takowe robi... po niedzieli wklepię przepis w Małym co nieco... a niech ma... chociaż wolałbym, żeby Smokini posmakowała osobiście...
Agnieszko - i tak by się nie udało, bo sadzonki też muszą mieć dostęp do światła

i okna też trzeba by umyć, mimo wszystko...
i parę późnoletnich fotek ogrodowych...
