Moje zielone cztery kąty
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Wow widzę, żae masz miłorzęba - tez mi się marzy
Jest taki normalny czy szczepiony na pniu
I jak przezimował u ciebie
A co jest na zdjęciu nad tą twoja bezwstydnicą 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Gosiu a z tego miłorzębu planujesz zrobić bonsai?
szkółka imponująca, pierwszaki jak zwykle w pełnej gotowości
z pewnością w przyszłym roku otrzymają promocje z wyróżnieniem i będziesz mogła wysadzić je do gruntu
a jak moja podopieczna, mała Czarownica pierwszy dzień po wakacjach? Ale ale... ona chyba chodziła do przedszkola już w sierpniu o ile się nie mylę?
szkółka imponująca, pierwszaki jak zwykle w pełnej gotowości
a jak moja podopieczna, mała Czarownica pierwszy dzień po wakacjach? Ale ale... ona chyba chodziła do przedszkola już w sierpniu o ile się nie mylę?
Ja dziś w biegu... 1 września... tu coś trzeba jeszcze załatwić... potem okazuje się, że brakuje jednego podręcznika... na jutro... a głowę bym dała, że kupiłam już wszystkie
Zebranie w przedszkolu itd, itp... kołowrót
Jeszcze za pół godzinki męża wyprawię w delegację do Gdańska... i koniec na dziś
Iwcia - nad bezwstydnicą czai się laurowiśnia- tak jak miłorząb jest u mnie od tej wiosny - to, jak zniosą zimę, okaże się za jakiś czas
... będę je opatulać... A miłorząb jest "normalny"
Gohna - czemu bonsai...
że niby pełnowymiarowy się nie zmieści? A czy ja tego dożyję?
Czarownica na miotle poleciała do przedszkola, bo to już siłą rozpędu po sierpniu
... a ja bez siły rozpędu uiściłam stosowne opłaty... m.in. za podręczniki dla pięciolatków... bo sześciolatków obecny system nie przewiduje w przedszkolu... paranoja
Reforma reformą, ale czemu kosztem dzieci? Ale to nie tutaj...
Gosia - czy rewolucje... hmmm... jedynie interweniowałam w kwestii przydziału do klasy czwartej u dyrekcji
bo ktoś mi dziecko bezrozumnie umieścił w niefajnej klasie... a po to są mamy, żeby dzieciom było lepiej 
Ogródkowo... nie dziś...
Jedynie po drodze zakupiłam 10 cebulek przebiśniegów, bo Anka sobie bardzo życzyła, a nie mieliśmy do tej pory
Kurczę, myślałam, że są tańsze... przecież to takie maleństwa...
Jutro samotny wieczór mnie czeka, to może bardziej ogródkowo będziej... dziś to tyle...
Zebranie w przedszkolu itd, itp... kołowrót
Jeszcze za pół godzinki męża wyprawię w delegację do Gdańska... i koniec na dziś
Iwcia - nad bezwstydnicą czai się laurowiśnia- tak jak miłorząb jest u mnie od tej wiosny - to, jak zniosą zimę, okaże się za jakiś czas
Gohna - czemu bonsai...
Czarownica na miotle poleciała do przedszkola, bo to już siłą rozpędu po sierpniu
Gosia - czy rewolucje... hmmm... jedynie interweniowałam w kwestii przydziału do klasy czwartej u dyrekcji
Ogródkowo... nie dziś...
Jedynie po drodze zakupiłam 10 cebulek przebiśniegów, bo Anka sobie bardzo życzyła, a nie mieliśmy do tej pory
Kurczę, myślałam, że są tańsze... przecież to takie maleństwa...
Jutro samotny wieczór mnie czeka, to może bardziej ogródkowo będziej... dziś to tyle...
Ha! powiem więcej, możemy stać PRZY szosie111agnieszka pisze:Gosia a czy nie pomyślałaś że Twój M może robić za ogrodowego kuriera? Będziemy stały na szosie i odbierały sadzoneczki![]()
![]()
![]()
... więc zerknij Małgoś do mojego ogródka i rzeknij co tam Ci wpadnie w oko a potem mnie umów ze swoim M na odbiór
Już mi tu zakusów na mojego M nie czyńcie
Nic z tego... pojechał pociągiem... wygodniej. Nocna podróż samochodem, targi i potem powrót nocą na Śląsk... trochę to wyczerpujące
A tak, wyspany w pociągu, we czwartek rano jak skowronek powita załogę
Z racji branży, w której pracuje, częściej bywa właśnie na Pomorzu... więc niestety... ja Wam nie dostarczę pretekstu do stania przy szosie
Nic z tego... pojechał pociągiem... wygodniej. Nocna podróż samochodem, targi i potem powrót nocą na Śląsk... trochę to wyczerpujące
Z racji branży, w której pracuje, częściej bywa właśnie na Pomorzu... więc niestety... ja Wam nie dostarczę pretekstu do stania przy szosie
Gośka pewnie M trzymasz krótko przy telefonie, gdyby chciał z pociągu zrejterować i wypocząć w motelu
A wiesz, że z Pomorza może Ci przytargać zawciąg nadmorski albo wiciokrzew pomorski?
A Ty mu chwili dychnąć nie dasz!!!
A wiesz, że z Pomorza może Ci przytargać zawciąg nadmorski albo wiciokrzew pomorski?
A Ty mu chwili dychnąć nie dasz!!!
Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
Mój ogród
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Gorzatka, czekaj, jak to mówisz że jest z tymi ksiażkami? Albo może w naszym przedszkolu prowadzą jakieś tajne komplety? U nas są książki dla sześciolatków w przedszkolu i panie będą realizować program z tych książek. Moja córcia jest z grudnia 2003, więc nie posłałam jej do pierwszej klasy (gdyby była z początku roku, pewnie bym siezastanowiła ,ale ona jest za mała). Jej wychowawcni powiedziała, że oczywiscie będzie uczyć dzieci literek, bo przecież piecioatkom też je pokazywała, to niby dlaczego miałąby teraz przestać..
Ty wiesz co, czy one nie będą miały jakiś nieprzyjemności z kuratorium, tak sie zastanawiam....
Ty wiesz co, czy one nie będą miały jakiś nieprzyjemności z kuratorium, tak sie zastanawiam....
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Ech, baby
Zawciąg... wiciokrzew... może jeszcze mikołajek nadmorski?
To ja wolę konkretne propozycje od kontrahentów, bo inaczej bida będzie i tego domu z ogrodem nie dorobimy się w tym życiu
A będzie kasa, to i egzotyczne
roślinki znad morza się sprowadzi...
Wstyd się przyznać, ale padłam po południu
zupełnie jakby to mój pierwszy dzień szkoły był...
Ale też w ogródku nic nie woła, nawet chwasty nie szaleją... bo i czemu?
Na jakiś podeszczowy dzień obiecałam Ance sadzenie przebiśniegów... mam nadzieję, że będą takie dni... nie tylko deszczowe... bo coś się jesień odgraża

Zawciąg... wiciokrzew... może jeszcze mikołajek nadmorski?
To ja wolę konkretne propozycje od kontrahentów, bo inaczej bida będzie i tego domu z ogrodem nie dorobimy się w tym życiu
A będzie kasa, to i egzotyczne
Wstyd się przyznać, ale padłam po południu
Ale też w ogródku nic nie woła, nawet chwasty nie szaleją... bo i czemu?
Na jakiś podeszczowy dzień obiecałam Ance sadzenie przebiśniegów... mam nadzieję, że będą takie dni... nie tylko deszczowe... bo coś się jesień odgraża

Mam nawet na niej plakietkę, nie chciałam ściągać, żeby nie połamać wiotkich gałązek... ale tam chyba tylko napisane jest Hortensja Grandiflora
Drogą dedukcji, drogi Watsonie, dochodzę do tego, że to może być to:
Hortensja o wyprostowanych, grubych, sztywnych pędach osiągająca wysokość do 1,5 m, to gatunek hortensji drzewiastej (drzewkowatej, krzewiastej). Ten gatunek również, jak hortensja bukietowa kwitnie na pędach tegorocznych. Jej odmiana wielkokwiatowa ‘Grandiflora’ tworzy w początkowym okresie zielonkawobiałe kwiaty, które wraz z upływem czasu stają się śmietankowobiałe a następnie lekko różowieją. Kwiaty zebrane w ogromne półkuliste kwiatostany o średnicy około 20 cm, ukazujące się od lipca do września.
Za: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... -id12.html
Jak zwał, tak zwał... bardzo mi się podoba
Hortensja o wyprostowanych, grubych, sztywnych pędach osiągająca wysokość do 1,5 m, to gatunek hortensji drzewiastej (drzewkowatej, krzewiastej). Ten gatunek również, jak hortensja bukietowa kwitnie na pędach tegorocznych. Jej odmiana wielkokwiatowa ‘Grandiflora’ tworzy w początkowym okresie zielonkawobiałe kwiaty, które wraz z upływem czasu stają się śmietankowobiałe a następnie lekko różowieją. Kwiaty zebrane w ogromne półkuliste kwiatostany o średnicy około 20 cm, ukazujące się od lipca do września.
Za: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... -id12.html
Jak zwał, tak zwał... bardzo mi się podoba


