Tak, bardzo lubię fotografować ciernie z bliskaDAK pisze:Ojej, jakie cudne ciernie, jak pajęczyny.bibi56 pisze:No to ciąg dalszy sesji
To nieco już rozrośnięta od ostatniego czasu Mammillaria carmenae
Widzę, że ciernie to twoja miłość. Też je uwielbiam - ich różnorodność barw, kształtów jest cudowna.
wtedy tak naprawdę widać jak pięknie one potrafią się wybarwiać 
) pozazdrościł i idzie w jej ślady 
ładnie się rozrasta
Hehe, mnie także naszła podobna myśl. No, ale jeśli nawet, to nie ma sie co dziwić. Z czym do ludzi, przecież dziada nie pokaże, nie ?To już wiem czemu ten biały puchatek nazywa się Oreocereus trollii.
Najprawdopodobniej jakieś trolle zaplatają mu te dredy, no bo kto inny, chyba nie ty ? Wink
(rożnica taka, że ona pytała na poważnie) mianownicie jak podeszla do okna i zobaczyła jego loki zapytala po co mu tak poskręcałam włosy 
Mój starzec też o mało nie został uczesany przez moją 5-letnią chrzestnicę.Witaj Maniu, cieszę się, że wpadłaśMania pisze:Beatko, gratuluję babci
Hehehehe, a u mnie pewien 7-latek wziął starą szczoteczkę do zębów i ..... uczesał!
Śliczne roślinki Bibi, fotki tez powalające - oddają ich urok w całej okazałości.
ciekawa jestem jak po uczesaniu prezentował się Twój kolczatek niedługo może mi się dorzucić trochę świeżynek (dostalam kilka kaktusików - urodzinowy prezent) tylko muszę iść z nimi do fotografa 
zwłaszcza te rude ciernie super w słońcu błyszczą 
