Ogródek kogry cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, nie tylko Ty nie jesteś odporna na pokusy...
Przedwczoraj też nakupiłam sporo cebul tulipanów i krokusów... ;:112
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Ja też tak podczytuję o EM-ch- i właśnie najbardziej chciałabym zastosować do pomidorków koktailowych- w tym roku to całkowita porażka.

Grażynko - zapraszam do malinowego chruśniaka :) [/b]
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Ja stosuję EMy ale sporadycznie, bo na tej mojej przestrzeni
za drogo by mnie to wyniosło. Więc trudno mi zabrać głos w dyskusji.
Ale ostatnio spryskałam preparatem "EM-ogród" (to jest taki bardziej interwencyjny
płyn, Emy + wyciągi z roślin) moją miodunkę, która złapała okropnego mączniaka i teraz
po mączniaku ani śladu (niestety zapomniałam zrobić zdjęcie).
Uważam, że należy samemu poeksperymentować i stwierdzić, czy warto to kupować
czy nie.

Faktycznie ciekawe to zdjęcie z grzybkami. ;:333
I kwitnące kwiaty z przyjemnością sobie obejrzałam.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Madziu - nie wiem czy genialny, bo jeszcze nie poznałam skutków tego zjawiskowego grzyba.
Jak to wpłynie na moje roślinki ? ;:24 Nie wiadomo.
W przyszłym roku się przekonam.

Gabiś - no to mnie pocieszyłaś.
Tylko co to za pociecha jak portfel pusty ?
Ale za to wiosną będzie co oglądać - tak myślę - coś za coś. :wink: :lol:

Gagawi - dzięki za zaproszenie.
Chyba doczekam we wrześniu.
A to już niedługo. :wink: :lol:

Wisienko - czytałam i o tym drugim preparacie.
Jest droższy, ale skoro potwierdzasz jego działanie to chyba też dobry.
Masz rację od doświadczeń wszystko zależy.
I dzięki za piękny widoczek przez "dziurę " w ścianie. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Post »

Widok tych "grzybów" fajny....ale czy one nie zaszkodzą kwiatom??
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Aaaaaale grzyby :shock: ... u nas na trawniku wystartowały, jak co roku, maślaczki :D
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Grażynko ja też w zeszłym roku mówiłam że już koniec z tulipanami.
zamówiłam 100 i już mi przyszły.Chcę posadzić jak Ci mówiłam do host.
Tak wyglądają nasze postanowienia, ale cebulki przyszły ładne i zdrowe.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Grażko - właśnie się nad tym zastanawiam. ;:24
Czy nie lepiej zebrać te grzyby i wyrzucić, żeby się nie rozmnożyły.
Kto wie jakie drzewo mogą zaatakować czy roślinę.
Ale wygląda to ciekawie, no fakt.

Cynamoniu - też bym chciała .
Maślaczki z masełkiem i jajecznicą - pychota :!: :roll:

Danusiu - to fajnie, że już je masz.
Przynajmniej jest dość czasu na ich wysadzenie.
Z tymi postanowieniami to sama wiesz najlepiej jak to jest.
Oczami kupujemy wszystko. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Grażynko widzę ,że odwiedza Cię miły gość jaki on duży , moje maluchy też już urosły i zapuszczają się coraz dalej w sad i poza ogrodzenie , ale mam nadzieję ,że zostaną aby zajadać się ślimakami :lol:
Brzoskwinie pięknie się prezentują aż ślinka leci , ja właśnie zjadłam 2 sklepowe :) Pewnie robisz dżem z brzoskwiń .
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Masz rację, już zrobiony.
Zajadam się też nimi do oporu.
Trzeba na zimę witaminek nazbierać. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Ja kupuję na rynku brzoskwinie i też robię choć parę słoiczków bo jest pyszny :) W tym roku zrobiłam z moreli też jest smaczny , kupiłam drzewko morelowe 2 szt bo pani powiedziała ,że muszą być 2 aby były owoce . Ciekawe jak przezimują w naszych warunkach . Oczywiście zabezpieczę bo są jeszcze malutkie.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Morelki są Jadziu dość wrażliwe na przymrozki szczególnie wiosną.
Mają tę wadę, że zbyt wcześnie kwitną i jeśli w tym czasie przyjdzie przymrozek to jest po kwiatach i owocach.
Ja wolę brzoskwinie bo odporniejsze i kwitną po morelach jakieś dwa tygodnie póżniej.
Morele muszą być dwóch odmian, żeby się wzajemnie zapylały a brzoskwinie są samopylne a raczej wiatropylne.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Kurze to może wsadzę brzoskwinie , jak myślisz czy u mnie dadzą sobie radę :?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jadziu na próbie zależy.
U mnie były przez 5 lat i wywaliłam.
Bo nie dość, że urosły olbrzymie drzewa to tylko raz miały owoce i to jeszcze nadgniwały po opadach deszczu.
Może u Ciebie cieplej będzie jak rosną w zacisznym miejscu.
Ja zdecydowanie wolę jednak brzoskwinie.
Mają o wiele większe szanse na owocowanie i przetrwanie.
Teraz szczepi się je na podkładkach z ałyczy, przez co są bardziej wytrzymałe i silniej owocują.
Nie mam żadnych problemów z ich owocowaniem a kwitną przeważnie po przymrozkach, więc i owoce są.
Raz więcej, raz mniej ale zawsze coś jest.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Grażynko dziękuję Ci bardzo za odpowiedź , jak wiosną znajdę gdzieś drzewka brzoskwiniowe to kupię . Przecież jak nie sprawdzę czy będę rosnąć to nie będę wiedziała , a drzewka nie są drogie więc zaryzykuję :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”