Mój pas startowy, czyli wąska działka :)
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Sylwek, posadziłam 2 jałowce Blue Arrow (obok siebie), ale maleńkie są póki co, tuję Danica, tego karlaka - cyprysa i cisa Hicksii, czy jak mu tam
Miałam też tam wrzucić Rheingolda, ale mi nie pasował. Za blisko tujek Aurea Nana, które są dość zółte w pierwszej części sezonu.
Tutaj są te nasadzenia wczorajsze:


Wiem, że są za gęsto posadzone, bo jak urosną to się zrobi ciasno. Ale wolę poprzesadzać i jeszcze raz to później urządzić, niż patrzeć na takie dziury między roślinami przez 2 - 3 lata
Tam rosną też 2 róże, posadzone jesienią akurat na tej skarpie (nie miałam pomysłu gdzie je wcisnąć), ale one są do przesadzenia. Chociaż powiem, że trochę mi szkoda, bo to moje ulubione róże i wprowadzają trochę koloru na tę rabatę:

To Falstaff - kolor bardzo trudno uchwycić, na tym zdjęciu wyszedł w miarę wiarygodny ( choć środek ma taką barwę, jak zewnętrzne płatki, czyli jest przełamany różem - zdecydowanie nie ma tam żadnej czerwieni).
A tutaj Clair, która jednak trochę mnie rozczarowuje, bo krótko trzyma kwiaty:

Może w przyszłym roku, jak dobrze się ukorzeni, będzie lepiej. Poza tym ona nadrabia ilością kwiatów, no i zapachem
Zachwyca mnie za to hebe, i tak sobie myslę, czy nie przenieść ich z wrzosowiska na brzeg rabaty/skarpy przy tarasie - robią się z nich idealne kulki:

Tutaj są te nasadzenia wczorajsze:


Wiem, że są za gęsto posadzone, bo jak urosną to się zrobi ciasno. Ale wolę poprzesadzać i jeszcze raz to później urządzić, niż patrzeć na takie dziury między roślinami przez 2 - 3 lata
Tam rosną też 2 róże, posadzone jesienią akurat na tej skarpie (nie miałam pomysłu gdzie je wcisnąć), ale one są do przesadzenia. Chociaż powiem, że trochę mi szkoda, bo to moje ulubione róże i wprowadzają trochę koloru na tę rabatę:

To Falstaff - kolor bardzo trudno uchwycić, na tym zdjęciu wyszedł w miarę wiarygodny ( choć środek ma taką barwę, jak zewnętrzne płatki, czyli jest przełamany różem - zdecydowanie nie ma tam żadnej czerwieni).
A tutaj Clair, która jednak trochę mnie rozczarowuje, bo krótko trzyma kwiaty:

Może w przyszłym roku, jak dobrze się ukorzeni, będzie lepiej. Poza tym ona nadrabia ilością kwiatów, no i zapachem
Zachwyca mnie za to hebe, i tak sobie myslę, czy nie przenieść ich z wrzosowiska na brzeg rabaty/skarpy przy tarasie - robią się z nich idealne kulki:

- marcyjanna
- 200p

- Posty: 419
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Właśnie nie wiem, co to za specyfik był, ale rosną rewelacyjnie
A tak na poważnie, to przez to mokre lato - w zeszłym roku tak to nie rosło (było sucho).
Na przedostaniej "rabatowej" focie ten busz wyrósł błyskawicznie - ale tam ma prawo - tam jest drenaż od naszej oczyszczalni ogrodowej, więc jest woda, i nawóz dla roślin. Nie chce mi się tam po raz kolejny wyrywać, bo tak robiłam co 2 - 3 tygodnie, a to rośnie jak wściekłe. Rosną tam też cukinie i kabaczki (podlewanie i nawożenie mam z głowy
). Gdyby ktoś był zniesmaczony faktem, że warzywa uprawiam na hmmm... "szambie", wyjaśniam, że produkt końcowy naszej oczyszczalni może być (zgodnie z wymogami eko itp.) zrzucany do rzek, rowów i jezior, a także oczek wodnych (główne oczyszczanie zachodzi bowiem w zbiorniku, a potem w poletku żwirowo - roślinnym, które ma wymiary chyba 8x3 m).
Przez jakiś czas mieliśmy niezakopane rury do drenażu, bo musiałam podejrzeć, czy faktycznie to działa
Byłam w szoku - leciała przeźroczysta woda
Ale woda ta zawiera sporo azotu i innych minerałów, stąd wszystko rośnie jak na drożdżach. Niestety poletko zarasta błyskawicznie - w tym roku wyrywałam chwasty kilka razy (duże), a teraz znów się robi busz. Ale również posadzone tam rośliny korzystają - wierzba ukorzeniona z patyczka (drugi sezon u mnie) jest już ok. 4 m drzewem (przycinana 2 razy w tym roku, w tym na wiosnę do jednego pędu o wys. ok. 1,5 m).
A tak na poważnie, to przez to mokre lato - w zeszłym roku tak to nie rosło (było sucho).
Na przedostaniej "rabatowej" focie ten busz wyrósł błyskawicznie - ale tam ma prawo - tam jest drenaż od naszej oczyszczalni ogrodowej, więc jest woda, i nawóz dla roślin. Nie chce mi się tam po raz kolejny wyrywać, bo tak robiłam co 2 - 3 tygodnie, a to rośnie jak wściekłe. Rosną tam też cukinie i kabaczki (podlewanie i nawożenie mam z głowy
Przez jakiś czas mieliśmy niezakopane rury do drenażu, bo musiałam podejrzeć, czy faktycznie to działa
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Dominiko no rewelacja, ale na moje oko iglaki to opcja tymczasowa, bo będzie im trochę ciasno za dwa, trzy lata
no ale akurat będa do przesadzenia na nowe rejony ogrodu
hebe u mnie jakoś zawsze po zimie marniało, bo jednak śnieg przywalał je całkowice i efekt jest tak, że już ich nie mam, poza tym były domkiem dla slimaków i to była kolejna z plag 
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Sylwek, przecież piszę, że będę za parę lat przerabiać
I właśnie - będą nowe rabaty, więc miejsce na pewno się znajdzie, a raczej sporo jeszcze dokupić trzeba będzie
Oliwko - wiesz, to nowy awangardowy styl
(mam nadzieję, że u mnie moda na niego przejdzie do przyszłego roku
Czy mam dobrą ziemię? - ta która jest pod spodem jest niezła - dlatego cieszę się, że ją przysypaliśmy - jest dostępna dla korzeni drzewek i krzewów. W każdym razie winorośle rosną jak wściekłe (zupełnie bez nawozu, póki co). Róże też nieźle, tylko kilka mam posadzonych blisko domu, gdzie był piach wydobyty z wykopów w czasie budowy, więc tam jest gorsza ziemia. W dodatku jest raczej sucho, bo trochę pod dachem. Ale podlewałam gnojówką, i jest ok
Na jesieni lub wiosną dam im obornika.
Aha - zakupy - zaraz odkopię i wkleję co jest zamówione
Edit: Odkopałam
1. Pink Hit
2. Marie Antoinette
3. Augusta Luise
4. Heidi Klum Rose
5. Mariatheresia
6. Blue River
7. Herkules
8. Cinderella
9. Ascot
10. Abraham Darby
11. Mme Knorr
Myślę jeszcze o jednej (zapomniałam nazwy - u Moni polecały mi dziewczyny), a także o Leonardo da Vinci, być może też w wersji Red, Eden Rose i może coś tam jeszcze - zobaczę, co będą mieli w Świecie Róż w Łomiankach, i w jakich cenach. Niedługo powinnyśmy wiedzieć
Strasznie chciałam mieć Pilgrima, ale nie za 27 zł 
Oliwko - wiesz, to nowy awangardowy styl
Czy mam dobrą ziemię? - ta która jest pod spodem jest niezła - dlatego cieszę się, że ją przysypaliśmy - jest dostępna dla korzeni drzewek i krzewów. W każdym razie winorośle rosną jak wściekłe (zupełnie bez nawozu, póki co). Róże też nieźle, tylko kilka mam posadzonych blisko domu, gdzie był piach wydobyty z wykopów w czasie budowy, więc tam jest gorsza ziemia. W dodatku jest raczej sucho, bo trochę pod dachem. Ale podlewałam gnojówką, i jest ok
Aha - zakupy - zaraz odkopię i wkleję co jest zamówione
Edit: Odkopałam
1. Pink Hit
2. Marie Antoinette
3. Augusta Luise
4. Heidi Klum Rose
5. Mariatheresia
6. Blue River
7. Herkules
8. Cinderella
9. Ascot
10. Abraham Darby
11. Mme Knorr
Myślę jeszcze o jednej (zapomniałam nazwy - u Moni polecały mi dziewczyny), a także o Leonardo da Vinci, być może też w wersji Red, Eden Rose i może coś tam jeszcze - zobaczę, co będą mieli w Świecie Róż w Łomiankach, i w jakich cenach. Niedługo powinnyśmy wiedzieć
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Oj, Jadziu, żebyś wiedziała, ile czasu spędziłam nad tym zamówieniem (nie mówiąc już o tym że chyba 4 razy je zmieniałam
- jak nie lepiej
). No ale teraz klamka zapadła - co ma być, to będzie
Jak już się obrobimy ze wszystkim, to pokażę te tony, które wydobyliśmy z ziemi (Rysiek musi je tylko pozwozić na jedno miejsce). Ale znaleźliśmy sposób, żeby część kamieni wykorzystać - robimy ścieżkę do domu
Ponieważ nie ma na razie szans na kostkę, wymyśliłam, że ułożymy kamienie i przynajmniej nie będziemy brodzić w błocie podczas ulew. Dziś rozpoczęły się prace - nawieźliśmy trochę ziemi, udeptaliśmy, wyłożyliśmy agrowłókniną, i dziewczynki układały większe kamienie po obu stronach ścieżki. Jutro pewnie będziemy wypełniać to drobniejszymi kamykami - tylko niestety trzeba je "wyłuskać" spośród innych, więc nie wiem, ile czasu to zajmie
Czyli mamy przerwę w pracach trawnikowych
A skoro już mowa o trawniku - nowy kawałek ma już troszkę ponad miesiąc. Tak wygląda całość:



Sylwek, znów nie czytasz dokładnie
Jak już się obrobimy ze wszystkim, to pokażę te tony, które wydobyliśmy z ziemi (Rysiek musi je tylko pozwozić na jedno miejsce). Ale znaleźliśmy sposób, żeby część kamieni wykorzystać - robimy ścieżkę do domu
A skoro już mowa o trawniku - nowy kawałek ma już troszkę ponad miesiąc. Tak wygląda całość:



Sylwek, znów nie czytasz dokładnie
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Och, Pilgrim jest piękny
Może w przyszłym roku...
Jak zwykle podziwiam Wasze zacięcie i pomyślunek. Jakie to niesprawiedliwe, że Wy macie i jedno i drugie
Cisy Hicksii też mam, z tego, co pisał kiedyś MirekL, to najszybciej rosnąca odmiana (u nas na wysepkach przy ulicach tego pełno, mają już wiele lat i nietrzymane w ryzach są baaaardzo wielkie - zamierzasz swojego formować?
Jak zwykle podziwiam Wasze zacięcie i pomyślunek. Jakie to niesprawiedliwe, że Wy macie i jedno i drugie
Cisy Hicksii też mam, z tego, co pisał kiedyś MirekL, to najszybciej rosnąca odmiana (u nas na wysepkach przy ulicach tego pełno, mają już wiele lat i nietrzymane w ryzach są baaaardzo wielkie - zamierzasz swojego formować?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka



