Mimo przerw w pracy fotosika i tak pokazałaś cudne foty.
Moje zielone cztery kąty
Martuś - miałam problemy z doświetleniem zdjęć - późno się zebrałam... no i nie wszystkie wyszły tak jak powinny
Jutro będę ją opryskiwać (przez ten deszcz musiałam się wstrzymać), to i fotkę cyknę...
Gosiu - w tle rzeczywiście żwirek
, powiem Wam, że robienie zdjęć na jego tle wymaga sporej dozy samozaparcia
- aparat dostaje oczopląsu i nie może ustawić ostrości
... no, ale udało się i efekt całkiem, całkiem... Jako że na bezrybiu i rak ryba, to dziewanna - samosiejka też może być ładnym kwiatkiem ogrodowym... kiedy inne przekwitają 
Gosiu - w tle rzeczywiście żwirek
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Witaj Gorzatko. Tak ciągle mijamy się w wielu ogrodach i pomyślałam sobie, że muszę w końcu zwiedzić twój ogród. Właśnie skończyłam, a zaczełam wczoraj
Ogród piękny, jeśli pozwolisz będę zaglądała, ale czytając twoje wypowiedzi stwierdzam, że z ciebie to tako prawdziwo szwarno dziołacha

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Gośka a wrzuć fotkę swojej laurowiśni tak przy okazji. Szperałam dzisiaj trochę w internecie w tematach laurowiśni i zobaczyłam, że prawie wszystkie mają takie ciemne liście. Moja natomiast takie jasno zielone. Nie wiem czy to z winy odmiany czy może ma jakieś pokarmowe "braki" 
Aśka
Zapraszam
Zapraszam
Gosiu sorki, że dopiero teraz piszę ale byłem na wsi - jestem z Piekar Śląskich i właśnie około 20km mam do ogrodnictwa 'Ogród Śląski - Żurek'
Jest tam masa ciekawych roślin, ale niestety drogo i obsługa niemiła (niekiedy wręcz chamska!). Tak jakby i tak tam jeżdżę, bo zakup ciekawych odmian bylin wychodzi mimo wszystko łatwiej i taniej niż sprowadzanie ich z zagranicy

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
ja też miałam przejściowo tą chorobę, ale jak widzę, jak wszystko lecące i opadające robi śmietnisko na tych kamykach to już sobie zaczynam odpuszczaćg.kiecko pisze:Gosiu czyżby Ciebie również dopadła choroba żwirkowo - kamyczkowo - kamyrdolowa, tudzież kamulcowa?![]()
Jeśli tak, to już nie będą smocze jaja, tylko jaja dinozaura
iwa27 - witaj
Rzeczywiście często na siebie wpadamy... Ja już nawet zaczęłam bywać u Ciebie, ale nie chciałam się odzywać, póki nie skończę
Obiecuję, że w najbliższym czasie się ujawnię... Szwarno dziołcha?
No... nie wiem... u nas jest tak zupełnie nieśląsko
Asiu - moja laurowiśnia została kupiona z takimi jasnymi liśćmi... wszystkie takie były
Ja nawet widziałam taką nakrapianą...

Piterek - żurawkowy królu ;:59 - witam... Już trafiałam na niepochlebne opinie o tym przybytku... Dla mnie to i tak dość daleko
a nie ciągnie mnie tam ścisła specjalizacja
Aniu - ja mam tylko ten kawałek żwirkowy, raczej jako zabezpieczenie przed chwastami póki co
Mam nadzieję, że kiedyś będzie tam gęsto... no, ale nie od razu Rzym zbudowano...
Jak ja będę oczyszczać rabatki, na których jest kora, kiedy liśćmi sypnie? Grabiami - wygrabię nadto, odkurzacz, nawet gdyby był
- to samo... chyba zostanę takim ogrodowym Kopciuszkiem, co to przebiera i przebiera...
Rzeczywiście często na siebie wpadamy... Ja już nawet zaczęłam bywać u Ciebie, ale nie chciałam się odzywać, póki nie skończę
Asiu - moja laurowiśnia została kupiona z takimi jasnymi liśćmi... wszystkie takie były

Piterek - żurawkowy królu ;:59 - witam... Już trafiałam na niepochlebne opinie o tym przybytku... Dla mnie to i tak dość daleko
Aniu - ja mam tylko ten kawałek żwirkowy, raczej jako zabezpieczenie przed chwastami póki co
Jak ja będę oczyszczać rabatki, na których jest kora, kiedy liśćmi sypnie? Grabiami - wygrabię nadto, odkurzacz, nawet gdyby był
to ja Ci mogę lekcji udzielać z tego przebieraniagorzata76 pisze:Jak ja będę oczyszczać rabatki, na których jest kora, kiedy liśćmi sypnie? Grabiami - wygrabię nadto, odkurzacz, nawet gdyby był- to samo... chyba zostanę takim ogrodowym Kopciuszkiem, co to przebiera i przebiera...
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Witaj Gorzatko. Mówisz, że u was zupełnie nieśląsko - no i co z tego i tak jesteś szwarno dziołaszka
Jak masz daleko do Żurka, to może masz bliżej do Goczałkowiec - tam ci jest dopiero ogrodnictwo - u Kapiasa - posyłam ci link http://www.kapias.pl/component/option,c ... 1/lang,pl/
Bardzo chciałabym się tam wybrać we wrześniu, ale akurat gdy mają dni otwarte to ja w sobotę mam wesele chsześniaka
ale mam nadzieję, że jak się przyjeżdża w innych terminach to też mozna pooglądać - Piterek pisał też o tym ogrodnictwie
Jak masz daleko do Żurka, to może masz bliżej do Goczałkowiec - tam ci jest dopiero ogrodnictwo - u Kapiasa - posyłam ci link http://www.kapias.pl/component/option,c ... 1/lang,pl/
Bardzo chciałabym się tam wybrać we wrześniu, ale akurat gdy mają dni otwarte to ja w sobotę mam wesele chsześniaka
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3



