Doniczkowi domownicy Moniki

ewasz29 · Post » 27 kwie 2009, o 21:02

To chyba prawda z tym brakiem podlewania. Ja swoje trzymałam w pomieszczeniu razem z zimującym pelargoniami . Zapomniałam troszkę o nich i nie podlewałam

A potem niespodzianka .Puścił ładne kwiatuszki

Graszka · Post » 29 kwie 2009, o 21:21

Moniko pięknie u ciebie kwitnie grudniczek u mnie biały szaleje z kwiatkami ku mojej radości

:P

chabermona · Post » 20 maja 2009, o 21:37

Nie było mnie troszkę i nie mogę nadążyć czytać .
U mnie zakwitł olek i fuksja ma biały pełny środek. Zdjęć niestety nie pokażę bo chwilowo nie mam aparatu.

treissi · Post » 21 maja 2009, o 16:14

Szkoda, że nie możesz pokazać zdjęć. Kwiatuszki na pewno są piękne.

chabermona · Post » 22 maja 2009, o 16:05

Pewnie że piękne . Ale znowu nie będę ich oglądać aż do sierpnia

esti42 · Post » 14 lip 2009, o 21:26

MONICZKO odwiedziłam twoje kwiatuszki i normalni są cudowne ten beniu 2 metry to bóstwo i nolinki jakie gęste

chabermona · Post » 10 sie 2009, o 22:24

Wróciłam..............wreszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/u]

anoli · Post » 11 sie 2009, o 11:27

Super, że już jesteś z Nami

Leśny Duch · Post » 11 sie 2009, o 11:27

;)

witaj

chabermona · Post » 12 sie 2009, o 10:01

Dzięki tylko że teraz nie będę mieć czasu żeby dużo tu posiedzieć. Trzeba "odrobić" się w domu , przez te trzy miesiące nieobecności trochę jest zapuszczony. No i padło kilka moich zielonych ;:96 ;:96 ;:96 . Mama skutecznie załatwiła mi trzy fiołki afrykańskie, na szczęście jednego naszczepiła, papirusa ususzyła, ale chyba go odratuję . Bluszcz zielono-biały będzie do wyrzucenia, no i mojego olka też podsuszyła tak że stracił dużo liści, ale będzie żyć. Nie wiem jak jej się to udało, bo lubi kwiaty i umie się nimi zajmować, ma naprawdę ładne okazy.

Leśny Duch · Post » 12 sie 2009, o 11:25

Ojej przykro mi. Może - tak jak mówisz - większość odbije. Pewnie mama chciała podołać zadaniu i troszkę za bardzo się starała..

chabermona · Post » 1 wrz 2009, o 15:09

No wreszcie mam chwilę, żeby tu posiedzieć. Przez ten czas wiele się zmieniło. Zgubiłam gdzieś kartkę na krórej zapisałam co komu obiecałam. Pamiętam tylko o olku dla Anoli, tylko on uparcie nie chce sę ukorzenić. Zupełnie nie wiem dlaczego, stał w słoiku razem z tymi "drapniętymi" i tamte mają piękne korzonki a ten nic. Jednak będę próbować dalej.Benki też mi się nie ukorzeniły (te moje, bo kradziony ma ładne korzonki). Komu jeszcze coś obiecałam niech się przypomni.

chabermona · Post » 1 wrz 2009, o 15:45

Aha jeszcze dla Kari biały olek, ale też uparcie nic nie wypuszcza.

chabermona · Post » 3 wrz 2009, o 19:26

Hmm... nikt się nie odezwał? No cóż długo mnie tu nie było. Chyba za długo, żeby inni pamiętali.........

treissi · Post » 3 wrz 2009, o 19:33

Moniś, ale co Ty opowiadasz... Mnie też nie było ponad miesiąc na forum. Ale widzę, że dużo się tu działo. Jest mnóstwo nowych forumowiczów i to pewnie dlatego w starych wątkach cisza... A Ty się tu nie smutaj, tylko pokazuj co się u Ciebie zmieniło