Za oknami szaro i pada, dziewczynki oglądają bajkę, więc mam troszkę czasu, żeby wpaść na forum :P
ambo19 - Twoje wnusie są w najbardziej "wymagającym" wieku
jak moje miały po dwa latka, nie mogłam ich na 5 min spuścić z oczu, nie dość, że ich główki rozsadzały same wspaniałe pomysły, to jeszcze lały się co chwilę. Teraz już jest zupełnie inaczej - wprawdzie pomysłów im nadal nie brakuje, ale już się ładnie bawią razem - na ogół 
Jolu - dziękuję
Jacku - w zupełności się z Tobą zgadzam :P w naturze wszystko wygląda zupełnie inaczej, urzekły mnie nawet zwykłe leśne paprocie pod Szklarską Porębą- niby zwykłe, ale gigantycznych rozmiarów - wyglądały jak młody las a ja - całe 1,56
- mogłam się w nich swobodnie schować. To robi wrażenie evluk - nie wiem skąd się wzięła ta biała jeżówka, wszystkie które mam, to "dzieci" różowej, która się w ubiegłym roku bardzo obficie wysiała. Jeżeli deszcze, których tyle mamy w tym roku nie zniszczą nasionek, zbiorę je - zobaczymy co z nich wyrośnie, bo jakoś nie jestem przekonana, że rzeczywiście będą z nich sama białe.
mamo Ani - jesteś bogatsza ode mnie
no ale nic straconego, jeszcze jeden syn jest kawalerem Jolllu - dziękuję
, ta żółta kępka to nachyłek okółkowy, lubię go, bo kwitnie długo i obficie i wcale nie jest wymagającą roślinką Pozdrawiam cieplutko
to najpiękniejsze kwiatuszki w Twoim ogrodzie 
, jeszcze nigdy nie miałam tak zarośniętego ogrodu. Czeka mnie dużo pracy jak moje wnusie wyjadą 
Na nic nie mam czasu, ogród przypomina nieużytek - zielsko większe od kwiatków 
