Ogródek AGNESS cz.3

[Gabriela]

Aguś, choć zielono, ale pięknie.
Masz różnorodne rośliny, i to tak samo zdobi jak kwitnące.
A na fotki ukwieconego pelargoniami domu, też z chęcią poczekam...

[Elizabetka]

Agnieszko chow się cieplutko i niech ta choroba sobie pójdzie bo czekamy na zdjęcia. na całym forum o tym głośno.
Serdecznie pozdrawiam.

[AGNESS]

Gabi dziękuję ja szczerze mówię kocham tę swoją sierpniową zieleń, ale wolałabym aby jednak tych kolorków było więcej o tej porze roku. I muszę podosadzac sobie kwiatuszków, które własnie teraz kwitną

Elu mam nadzieję, że do końca tygodnia się wykuruję , na razie nie widzę poprawy, ale to dopiero dwa dni na antybiotyku, rodzinka mi współczuje, ale mają ze mnie polewkę bo nie mogę mówic( szczególnie zadowolony mąż )a jak już uda mi się odezwac, to skrzeczę jak żaba,
Eluś nie załapałam, o czym głośno, o pelargoniach

[Elizabetka]

Te tarasowce Agnisiu. wszystkie.
Moi też mają polew jak ja nie mogę mówić.....mają szansę się wygadać przez krótki czas.

[AGNESS]

Szczególnie mężowie lubią jak żony milczą Zdjęcia tarasowców pokażę jak tylko deczko wydobrzeję

[Olusia]

A u mnie się mówi , że w domu jest wizja a brak fonii , ale ja sobie potem wszystko nadrobię.
Myślę , że i Ty nie dasz sobie zrobić krzywdy.ZDRÓWKA

[AGNESS]

Dzięki _oleander_ tylko czekam, kiedy będę mogła gadac

[iga23]

Aga, sorki ,że się nie odzywam, ale u mnie nie otwierają się zdjęcia, do 19 sierpnia mam problem z netem, muszę to przetrzymać.

[Monia68]

Aguś, zdjęciami się nie przejmuj Dbaj o siebie

[AGNESS]

Iguś szkoda, ze nie możesz pooglądać zdjęć, ale fajnie, że możesz pisać i być na bieżąco, mam nadzieję, że już później net będzie ok i nie będzie zawodził

Moniś bardzo dziękuję, mam nadzieję, że antybiotyk w końcu zadziała i polepszy mi się. Jestem wściekła bo tyle prac w ogródku zaplanowałam sobie na urlop, i nic z tego, a rabaty dosłownie zarastają w zielsku

[danutab]

Agnieszko od twojego wyliczania gdzie stoją pelargonie zakręciło mi się w głowie.
To musi wyglądać fantastycznie już nie mogę się doczekać zdjęć.Powiedz czy masz
stojące czy wiszące .Ja mam na działce 3 angielskie wsadzone do ziemi.W jesieni
ich wyrzucam chociaż są takie piękne niestety nie mam ich gdzie przetrzymywać.

[AGNESS]

Danusiu większość moich pelargonii to krzaczaste, tych sadzonek robię najwięcej i przeważnie w kolorze czerwonym, 2 odcienie, troszkę jaśniejszy i ciemniejszy. Kilka lat temu miałam różne kolory, ale zrezygnowałam z nich jakoś najbardziej podobają mi się w jednej tonacji, no ale w tym roku trochę się wyłamałam i zamieniłam się na kilka sadzonek wściekłego różu- bardzo mi się spodobały Mam również zwisające półpełne, te wiszą na tarasie i huśtawce, kolorki różne Pelargonie angielskie uwielbiam, ale mam ich w tym roku niewiele, nie mam tych dużych, a jedynie miniaturki, około 12 roślinek. One moim zdaniem wyglądają jak kolorowe motylki Jak tylko lepiej się poczuję postaram się to wszystko pokazać

[Ave]

Agniesiu, co ja słyszę - jakieś choróbsko ? - pogoń, pogoń, lato nie od chorowania jest ;)
No, jak się przyznałaś (w Małym co nieco), to teraz masz przechlapane - spróbuj przyjechać do rodzinki i nie zajrzeć do mnie

[danutab]

Agnieszko wracaj do zdrowia jak najszybciej i pokaż te piękności
w większym krajobrazie będzie pięknie to wyglądało już nie mogę się
doczekać. Podziwiam Cę za cierpliwość w rozmnażaniu tych pelargonii
wiem że to nie takie proste.Próbowałam kiedyś zrobić 3 sadzonki z tych
angielskich ale nie wyszło.i teraz co roku kupuję 3 od tego samego ogrodnika
i mam to z głowy.Moje angielskie są wielkością podobne do kwiatków azalii.

[AGNESS]

Ładnie kwitną pienne rózyczki, córcia zlitowała się nad mamusią i cyknęła kilka fotek