Lilu jak pięknie u Ciebie w ogrodzie, ogród już nabrał czasu, to widać i bardzo mu z tym do twarzy.
Bardzo lubię patrzeć na twoje takie ogólne widoki, bo są bardzo dobrze skomponowane
O! Lilu! Nie wiedziałam, że nastąpiła reaktywacja Twojego wątku!
Nareszcie!
Kwietne łączki piękne. Zresztą co ja będę wymieniać poszczególne
rośliny, jak wszystko pięknie Ci rośnie i kwitnie.
Kogra pisze:Do tego piękne oczko z zawsze czystą wodą
no właśnie - jak Ty to robisz??
I czy oczko masz wyłożone folią, bo nigdzie nie widzę ani kawałka.
Lilu - chyba jakiś chochlik się wdał, bo dziwne zdjęcia są na pierwszej stronie
Twojego nowego wątku.
Witaj Lilu,
Zwiedziłam Twój ogród i bardzo mi się podoba. I w jakim tempie pięknieje ! Myślę,że trudno jest stworzyć spójną kompozycję na tak dużej działce. Jestem pełna podziwu, jak sobie z tym radzisz ! Twój ogród jest pełen barw ( te łąki liliowcowe...), masz wspaniałe wrzosy, wszystko jest idealnie zadbane . Będę z przyjemnością śledzić, jak zmienia się Twój ogród.
Na jednym ze zdjęć pokazywałaś cyprysiki Filifera Aurea Nana, wyglądają na duże, co mnie zaniepokoiło. Posadziłam trzy i według opisu mają mieć rozmiar 0,5m wys. na 0,6m szer. Ile lat mają Twoje i jak są duże ?
Przepraszam wszystkich za te dziwne zdjęcia na pierwszej stronie, nie wiem skąd się wzięły.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny, i jeszcze raz przepraszam, odpowiem za kilka dni, jestem na urlopie z ograniczonym dostępem do internetu.
Pozdrawiam urlopowo, słonecznie. ;:2
Liluś sezon się kończy a Ciebie nie ma.
Co w ogródku - chyba nie postanowiłaś go całego przesadzić ?
Czekam na dalsze zdjęcia, bo jesienią twój ogródek pewno wygląda pięknie.
Bardzo mi sie podoba ogród. Będzie piękny busz. Brzoza płacząca olbrzymia. Ja swoją podcinam, bo bałam się, że mi wejdzie na iglaki. Iryski cudne. O rzadkim kolorze.
Przepraszam wszystkich miłych Gości za nieobecność gospodyni.
Wybaczcie, ale realne życie ma pierwszeństwo.
Zacznę od pokazania moich Pierwszych Dam w ogrodzie, od lilii.
Zmusiły mnie one, a właściwie gryzonie, które także je lubią, do trochę galerniczej pracy.
Zaczęło się od delikatnego wybrania cebul z doniczek (wiaderek).
Następnie kompost i sadzenie.
Tak wygląda rabata, z tym że "dosadzonych" zostało jeszcze 10 wiaderek.
Mam nadzieję, że liliom spodoba się kompost i większy lokal.
Lilu , o matko !!! Ilość cebul posadzonych w tym pasie przy żwirowej ścieżce jest szokująca Ależ to była praca - tytaniczna. Ależ to będzie latem efekt - piorunujący. Pewnie różnorodność posadzonych odmian też wprawi podziwiających w lekkie osłupienie . Jestem pełna podziwu.
Dobrze,że znów się pojawiłaś w swoim wirtualnym ogrodzie ! Aleś się napracowała ! Efekt już jest imponujący , a latem będzie przepięknie... A liliowe cebulki bezpieczne.
No Liluś ......czapka z głowy.
Tytaniczna praca i umiłowanie do roślin.
Widzę wiaderka budowlane co jest mądrym posunięciem, bo są odporne na niskie temperatury.
Z góry posypałabym je jeszcze drzewnym popiołem lub takim z ogniska, żeby gryzonie pod śniegiem się do nich nie dostały.
A ile dziurek odpływowych zrobiłaś w dnie ?
W przyszłym roku to efekt powinien być powalający.
Życzę Ci