Aga jak coś zobaczę to kupuję.....tak już moja natura ,że nie znam słowa POTEM
Ja muszę mieć TU i TERAZ bo inaczej chodzę chora
a na All jeszcze mam kilka cebul na oku ........reszty nie oglądam bo wiadomo czym to grozi
Iwonko wszystkie różowe lub fioletowe......główkowaty, ozdobny roseum i takie tradycyjne kuliste w różnych odcieniach
Ewuniu Limonkę kupiłam ostatnią i jeszcze musiałam się jej naszukać bo była schowana między innymi...ale byłam w Traczu na Starcie.......u Ciebie na pewno jest dużo większy wybór
Ewuniu ja bardzo chętnie się z Tobą spotkam
i serdecznie dziękuję za zaproszenie
.......a w Traczu zawiążę sobie oczy i będę udawać ,że mnie tam nie ma
........
Danusiu dziękuję
Jacku miałam jeszcze dwa kolorki ale jeden jakoś jeszcze nie zakwitł a drugi niebieski (był najpiękniejszy z nich wszystkich
) po prostu zgnił
Może Twoje też chorują od nadmiaru wilgoci albo coś je podjada.
Jacku, tui nie pozwolę zawładnąć rabatką bo to nie ona ma być jej królową
........planuję poprowadzić ją w formie kulistego drzewka, żeby od dołu nie zajmowała cennego miejsca
U mnie właśnie dogorywa burza
Ale pięknie pachnie takie czyste i lekkie powietrze
.....po duchocie śladu nie ma
Moje chciały kwitnąć, potem przestały, teraz żółkną - sam nie wiem, co się z nimi dzieje 
Za to japońskie mają już pączki; nawet te pogryzione przez nornice 
.......i co 
..........to chyba jedyne lekarstwo na moją chorobę 
A zakupy w internecie... 
