Moje kaktusy - jandom1

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Kwiatek bruchii śliczny! U mnie jeszcze nigdy nie zakwitł, a mam go z 5 lat i jest całkiem słusznych rozmiarów.
Jeśli chodzi o wielkość to ja także zauważyłam, że u mnie kwiatki są mniejsze. Nie tyle krótsze, ale mniejsze w średnicy niż w poprzednich latach. I też nie wiem, czy to wina upałów, czy późno zaczętego sezonu, czy braku nawożenia.

A cóż to za święto w kolekcji? Nowy kwiat, czy nowy zakup? ;:183
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Henryku bardzo dziękuję :)

I nadszedł czas na świętowanie :heja :heja :tan Niestety słońce i tak popsuło trochę plany, bo kwiat nie rozwinął się do końca, a jutro ma padać więc nie wiem czy uda mi się go jeszcze uchwycić w pełnym rozkwicie, ale gdy kaktusy kwitną to trzeba się z tym liczyć ;:108
A więc zakwitł mój Astrophytum ornatum :

Obrazek

Pewnie pomyślicie, że co to za święto, ale chciałbym wam przybliżyć historię tego kaktusa. Moja mama dostała go w prezencie +/- 12 lat temu. Był już wtedy dość duży. Oczywiście nikt wtedy w domu nie wiedział jak się tym dokładnie opiekować. Efekty - zła ziemia, złe podlewanie, zbyt mało słońca i brak zimowania. Na początku ( powiedzmy około 2 lata) radził sobie z tym dzielnie, nawet puszczał zalążki pąków, jednak z powodu braku słońca nigdy nie było dane mu zakwitnąć.I nagle złe warunki zaczęły mu doskiwerać - przestał kompletnie rosnąć, przeszedł jakby w stan hibernacji. Stał tak przez jakieś 7-8 lat, kompletnie nic się z nim nie działo. Mama wielokrotnie powtarzała, że pewnie już nie żyje i trzeba go wyrzucić, kilka razy było naprawdę blisko. Kiedy zacząłem bardziej na poważnie interesować się kaktusami,czyli jakoś ponad 3 lata temu, postanowiłem go odratować. Był to w końcu jeden z pierwszych kaktusów jakie u mnie zawitały. Wyciągnąłem go z doniczki iii... nie było kompletnie korzeni, czego można się było spodziewać. Przez lata zgniły od złej ziemi i zbyt dużej ilości wody. Odstawiłem go do pustej doniczki, na jasne miejsce na parapecie jednak nie z bezpośrednim słońcem. Stał tak bez wody około pół roku i nagle.. zaczął rosnąć ! Bez wody, bez ziemi, bez korzeni, nic ! Kupiłem więc ceramiczną doniczkę specjalnie dla niego, wsadziłem do bardzo mineralnego podłoża, a że już była jesień, bez podlania poszedł na zimowisko. Stał tak do wiosny, wtedy zaczął dostawać małe dawki wody i delikatnie rósł, cały czas pewnie odbudowując system korzeniowy. Następna zima spędzona w chłodzie, i w tamtym sezonie miałem już nadzieję, że zakwitnie - on jednak nie miał takiego zamiaru, pewnie nadal odbudowywał korzenie, rósł także bardzo mało. I tak minął cały tamten sezon, przespał spokojnie zimę i w tym sezonie ruszył ze wzrostem jakby wstąpiły w niego nowe siły. Po jakimś czasie patrzę, zaczynają wystawać jakieś kłaczki, tydzień później nie miałem już wątpliwości - ZAKWITNIE ;:oj Jest do dla mnie osobisty, mały sukcesik :tan Obecnie ma 25 cm wysokości, 12 średnicy i 45 cm obwodu ( obwód razem z cierniami ). Poniżej kilka fotek:
Obrazek
widać, że to nie będzie jedyny kwiat, więc może złapię go jeszcze w pełnym rozkwicie :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tutaj przy Astrophytum capricorne w donicznce 4x4, żeby mieć do czego porównać jego wielkość :
ObrazekObrazek

I przy innym astraku który dzisiaj kwitł doniczka bodajże 10 lub 11 cm :
Obrazek

Więc Magda zgadła, że chodzi o kwiat :D

PS. Ile lat dajecie temu osobnikowi? Doliczając także to ile stał w ogóle nie rosnąc? Kiedyś widziałem na naszym serwisie aukcyjnym przynajmniej połowę mniejszego, sprzedający opisywał że ma 30 lat, więc wychodziłoby, że mój ma znacznie więcej ;:oj
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Ależ ja lubię takie historie ;:173
A wiesz, że w pierwszym momencie, pomyślałam " też mi święto, astrak zakwitł" ;:306
No ale po rozwinięciu tematu faktycznie, masz powód do dumy. Zresztą kij z kwiatkiem, sama roślina jest imponująca! Toż to gigant! ;:oj
I pomyśleć, że padł pomysł o wyrzuceniu... No przecież mi by prędzej ręce uschły :lol:
Naprawdę robi duże wrażenie. Gdzie trzymasz tego olbrzyma?
Na wieku się nie znam. Ale parę dziesiątek ma na pewno :wink:
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Mnie tam kwiat bardzo cieszy bo to znaczy, że z korzeniami już wszystko dobrze ( nie zaglądałem od wsadzenia do doniczki, szkoda go męczyć) i że jest zdrowy ;:215

Trzymam go w inspekcie wraz z innymi, trochę się nad nie wybija ale chyba mu tam dobrze :)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20310
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Piękna roślina i doskonała historia. Masz talent oratorski... :) W pozytywnym słowa znaczeniu, oczywiście.

Taka roślina w kolekcji to prawdziwy rarytas i skarb - szczególnie że od tylu lat jest już w "rodzinie". Gratuluję sukcesu w postaci kwiatu!! ;:333

Wiek rośliny bardzo trudno oszacować. Bo rośnie zależnie od warunków jakie jej stworzymy... Widziałem astrofyta tej wielkości które ponoć miały 40-50 lat ale też takie (pędzone!) które nie miały więcej jak kilkanaście. Jeśli Twoje w złych warunkach to może mieć rzeczywiście sporo latek... co urody mu nie ujmuje, absolutnie. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Henryku nie w złych tylko normalnych, normalnie rosnąc spokojnie może mieć 30 lat, wszystko zależy od warunków. Ja mam gymno 15 letnie co mają po 5 cm a jakby napompować w foliaku to by w 5 lat takie były ale cierni i pokroju nie uzyskasz takiego jak bedziesz pompował
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Jest do dla mnie osobisty, mały sukcesik :tan
Nie sukcesik tylko Duży Sukces :!:

Utraty takich roślin naprawdę byłoby szkoda , i przez jego imponujące rozmiary, i jego historię :!:
Myślę , że ma ok 35 lat , u Was spędził ok 12 lat , a wcześniej był uprawiany w jakiejś cieplarni , oranżerii :?:
Przez wzgląd na jego historię miałbym jednak obawy do standardowego zimowania go w chłodzie , lepiej w jakimś chłodniejszym pokoju na parapecie i bez podlewania. Astro przy chłodnym zimowaniu bywają nieprzewidywalne , a w przypadku takiego okazu chyba nie warto ryzykować :idea:
Awatar użytkownika
halys
200p
200p
Posty: 202
Od: 5 wrz 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Ależ tu kaktusowo.
Mojemu urósł jakiś taki dziwny trąbo-kwiat

Obrazek
Życie, Ty wariacie...
Awatar użytkownika
kocham_fizyke
100p
100p
Posty: 186
Od: 8 kwie 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Twoje kaktusy mają śliczne kwiatki. Urzekła mnie historia o Astrophytum. Dałeś mu drugie życie i zapewne odwdzięczy ci się w ilości kwiatów :) Tak trzymaj :)
Pozdrawiam Serdecznie
Fizyka jest królową nauk

Pozdrawiam Ola :-)
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Henryku dziękuję, nie spodziewałem się takich opinii.

Jacku ciężko mi powiedzieć gdzie był wcześniej gdyż tak jak pisałem był to prezent. Przez ostatnie 3 zimy stał w chłodzie i nic mu się nie działo, ale słyszałem że lubią sprawiać kłopoty na zimowisku. Zimuję w nieogrzewanym pokoju gdzie mam otwarte okno, zakres temp. to pewnie około 7-13 stopni. Gdy ustawiłbym dalej od okna, miałbym pewnie koło 14-15 stopni ( tak też zimuję feraki, pilosocereusy itp.) Czy myślicie że w takiej temp. byłby bezpieczniejszy?

halys ładny kwiat Echinopsisa :)

Olu fajnie, że kwiaty się podobają :)
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Jeśli zimuje w nieogrzewanym pokoju to raczej nic mu nie grozi , myślałem , że to może jakaś piwnica lub temu podobne pomieszczenie.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

duże astraki nie sprawiają problemu i spokojnie zimują z innymi, małe już jest większy problem bo nie lubią dusznych i ciemnych miejsc bez różnicy na temp, tak więc dobre są temp od powiedzmy 8 do 15 pod, warunkiem że jest świeże powietrze. Duży mi jeszcze nie padł nigdy małe powiedzmy do 5 cm zdażyło się nie raz a siwki to normalka, szczególnie przy wybudzaniu
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Świeżego powietrza im nie braknie, okno otwarte niemal 24 na dobę, chyba, że są mrozy po 25 stopni to trzeba zamknąć ;:108
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

aaaaa dlaczego ja dopiero teraz przeczytałam historię Twojego ornantum..... ;:14 Nie wiem jak to mogłam ominąć ;:14

Historia jest świetna! taka z happy endem :D

moje największe ornantum ma 20 lat i myślę, że będzie to tak "mniej niż połowa" Twojego

Po Twoim egzemplarzu - przynajmniej na zdjęciach w ogóle nie widać tej przeszłości o której wspominasz. Piękny okaz ;:oj Na wystawę z nim :!:

Rozumiem, że to jest to wielkie święto w Twojej kolekcji :?: No to świętujmy ;:136
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje kaktusy - jandom1

Post »

Kiedy się widzi takie porownania ;:218 dopiero wtedy widać lata poświęcone kaktusom :uszy. To wspaniala historia i prawdziwy dokument ;:180
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”