U mnie wszycho owocuje ale problem, goni problem. Liście pomidorów dostają dziwnych nekroz i nie jest to ZZ. Alternarioza dosłownie szaleje, a teraz na domiar złego leje od dwóch dni na zmianę ze słońcem i wiatrem. Rwę z krzaków jak tylko się zapalą na lekki kolor, bo boję się, że za moment wszystkie te choróbska dotrą mi do owoców. Najbardziej to martwię się nasionami. Niektóre odmiany miały być na rozmnożenie i wymianę, a jak tu uraczyć kogoś takim dziedzictwem

Bakłażany mam normalnie zjedzone przez przędziorki, a na dyniowych mączniak zbiera żniwo, ale... ani bakłażanów ani dyń czy cukinii nie brakuje.
Wczesne pomidory i bakłażany z tarasu już zlikwidowane, podobnie rodzynki te mniejsze. Taras wygląda jakby był koniec sierpnia albo początek września

iza to wygląda po liściach jak Red Turkish, ale kwiaty powinny być lekko fioletowe. Może więc hybrydek.
Drugi wygląda jak Patio, i to jest możliwe, bo pomimo tego że to hybryda F1 zbierałam z niej nasiona czyli miałabyś F2 z powtórzonymi cechami
