Dziękuję dziewczyny

, ołownik zrobił się jeszcze ładniejszy, bo niemal na każdym pędzie są kwiatuszki.
Jesień zbliża się nieubłaganie, niedługo trzeba będzie wnosić rośliny do domu, a tu nie ma miejsca. Parapecik należący do eszewerii, euforbii i podobnych sukulentów zajęły sansewierie. Chyba będę musiała pięterko

w oknie wybudować, bo przecież nie zostawię ich na mrozie. Mam kolejne dwie nowe sansewierie, może nie są za bardzo fotogeniczne, ale zapewniam, że ładne

. One dla mnie wszystkie są ładne

.
S.ehrenbergii 'Samurai', pierwsza nowość
S. 'Fernwood', wszyscy mają, ja nie miałam
S.patens produkuje dzieciaczki, na razie to takie maleńkie różyczki niepodobne do mamusi
S.tr.'Hahnii' też zajęta dziećmi
S.tr. 'Golden Hahnii', jak na razie maluchy są bardziej złote, niż rodzice i jeszcze bardziej w zachodzącym słońcu
I moja ulubienica S. 'Blue Kew', sporo urosła od zakupu, widać to po ładnie wybarwionym wierzchołku

Zupełnie nieświadomie obrosłam w sansewierie

. I dobrze.