Wiśnie - jakie odmiany polecacie

[KamilK02]

Gienia właśnie z tymi wiśniami jakiś problem, ciężko znaleźć coś porządnego Lucyna i Sabina zdaje się u nas na glinach bardziej rosną niż owocują. CHętnie nabył bym prawidłową Northstar, albo Nana

[gienia1230]

Ja już nie chce wiśni, przeżyłam Lutowke, North Star, Sabine , Lucynę - te obydwie jak topole, owoców na lekarstwo, i mam jeszcze jedna młoda co to miała być Groniasta a nie jest. Ja chce czeresniowisnie czy wisnioczeresnie, czy czereche - czy jak to się tam nazywa. I koniecznie kolumnowa bo okropnie ciasno się robi na działce. Ma być smaczna do jedzenia na świeżo prosto z drzewka i nadwyżki na przetwory. Może się jakiejś doszukam. No, uparta jestem.

[leff]

Z tego co wiem to w przypadku wiśni czy czerech nie ma odmian genetycznie kolumnowych taj jak jabłonie z grupy Ballerin (pochodzące od McIntosh Wijcik). Typowe kolumnowe są też grusze Obelisk i Condora.

Weź pod uwagę że czerechy są smaczniejsze od wiśni ale z reguły rosną silnie i są co najwyżej umiarkowanie plenne.

@Kamil - z tego co wiem Nana w przypadku wiśni to nie odmiana karłowa jak w przypadku gatunków ozdobnych

[Wroniarz]

Z braku miejsca wymieniłem trzy Pandy na dwie bezobsługowe Carmen Jewel.
Opis ze strony https://www-shop-zahradnictvolimbach-sk ... _tr_pto=sc

Kanadyjska hybryda wiśni karłowatej o dużej odporności na mróz i choroby, szczególnie odpowiednia do małych ogrodów. Tworzy krzew o wysokości do 2 metrów. Nadaje się do hodowli organicznej lub bez oprysków.
Pochodzenie: hybrydowa krzyżówka wiśni tortowych Prunus cerasus i wiśni karłowatych Prunus fruticosa jest przodkiem tej bardzo odpornej na zimno wiśni krzewiastej. Hodowca dr Les Kerr, Uniwersytet Saskatchewan, Kanada.
Wigor: umiarkowany, zwisający, wysokość wzrostu 2 m
. Kwiat: samopylny.
Owoce: masa 5 - 7 g, okrągłe, fioletowoczerwone, w pełni dojrzałe prawie czarne. Ciemnoczerwony pigment przenika przez całe owoce i zawiera wysoki poziom antocyjanów, które należą do najsilniejszych przeciwutleniaczy. Zawartość cukru sięga 22° Brix.
Miąższ: soczysty, miąższ i sok ciemnoczerwone.
Smak: deserowy, harmonijny, zrównoważony słodko-kwaśny
Okres zbiorów: bardzo wczesny, połowa czerwca.
Plon: wysoki, regularny i stabilny.
Zastosowanie: bardzo odpowiednia do małych ogrodów. Mało wrażliwy na uszkodzenia w transporcie. Odmiana jest istotna dla jakości owoców i dobrego zdrowia. Produkty takie jak ciasta i dżemy z owoców są uważane za wyśmienite przez osoby zaznajomione z innymi wiśniami. To ciasto wiśniowe, ale wielu uwielbia je świeże.

[Wroniarz]

Zestawienie porównawcze czterech odmian karłowych z https://agresearch-montana-edu.translat ... _tr_pto=sc

[gienia1230]

Oj Wroniarz ! Widzę, że nie tylko mnie doskwiera ciasnota na działce. Trzeba umiejętnie ciąć i ścieśniać, niestety. Interesująca jest ta Carmen Jewel ! Siostra ma poczytać jeszcze o drugiej odmianie - Caroline. Pandy też miałam, po paru latach dostała wypowiedzenie, bardzo słabo owocowała.
A ciasto z wiśniami !!! Pychota, zdecydowanie bardziej wolę od szarlotki

[Wroniarz]

U mnie na piachu Pandy na działce syna miała blisko Lucynę i ładnie owocowała. Na mojej działce Łutówka nie sprawdziła się jako zapylacz (kwitła za późno).
Dla mnie największą zaletą karłowych wiśni jest łatwość okrycia ich siatką w czasie dojrzewania.

[KamilK02]

leff nie szkodzi że będzie drzewo większe, byle by owocowało i było zdrowe. Ta co kupiłem niby jako Northstar kwitła bardzo intensywnie, ale owoców było że 20, liście też zjadła drobna plamistość. Pamiętam z dzieciństwa lokalne sokówki, drzewa wielkie jak smok, w 2000 roku wycinaliśmy taką co miała odziomek 40 cm średnicy. Niestety one prawie na wyginięciu, też dojeżdża je drobna plamistość liści, dojrzewa w połowie lipca ogolałaca się jak łutówka

[gienia1230]

Przed chwila dotarła Carmine Jewel ;



A najśmieszniejsze jest to, ze Zgarden (sprzedawca) jest z Zasowa, niedaleko, pare km od Dębicy, a adres dostawcy odczytałam dopiero na kartonie z drzewkiem .

[leff]

Patrząc na etykietę producentem jest Clematis spod Pruszkowa.

[vivien333]

/... /I trzecia odmianę Piemont w innej szkółce, brak szczegółów. Groniasta kolumnowa tez widziałam .
I teraz pytanie; miał ktoś już taka kolumnowa wisienkę ? I jakie doświadczenia? Te Drzewka tanie nie są , warto czy nie warto?

Gieniu, Piemont nie jest kolumnowa, to miniaturowa wiśnia polecana do donic. Koronę ma raczej kulistą. U mnie rośnie w donicy (jak wszystko inne ) i jest trochę krzywa, bo większość uschła (przyszła dość sfatygowana) i odbiła z jednego pędu.
Owoce (po kilka sztuk) miała już w zeszłym roku i w tym też, ale na temat smaku się nie wypowiem, bo nie mam porównania, a i uprawa w donicy pewnie smaku nie poprawia.
Mam jeszcze (od zeszłego roku) kolumnową Joachim i w tym roku dokupiłam drugą mojej mamie. Ta, która przyszła teraz, jest bardziej wąska i strzelista od mojej. Moja jest niziutka i przypomina krzaczek z gęsto ułożonymi ku górze gałązkami. Wyglądają inaczej, ale sprzedawca zarzeka się, że to na 100% ta sama odmiana. Owoców jeszcze nie było.
Mam jeszcze jakąś kelleris (361), którą kupiłam jako kolumnową, ale mi nie wygląda...
Tak to jest, jak się kupuje na a...o

Ja to dopiero mogę narzekać na brak miejsca... Mam działkę 2,5 ara, na tym dom, garaż z podjazdem, a za płotem masę wielkich drzew, które mi nasadzili sąsiedzi (jest tam hotel), a one niestety, zabierają światło i wodę.
W ogóle nie powinnam nic uprawiać, poza rozchodnikami, ale się uparłam, że będę miała owoce, no i nakupiłam drzewek, jak głupia, a teraz chodzę z nimi w donicach i szukam miejsca.

[gienia1230]

Leff, nie trafisz za nimi, szkółkarze zaopatrują siebie nawzajem, przecież szkółkę Zgarden doskonale znam bo byłam tam wielokrotnie a wystarczyło przy nazwie wpisać miejscowość i skojarzyłabym. Oszczędziłabym na kosztach przesyłki bo tam dojechać to litr paliwa orlenowskiego by wystarczył.
Ta Carmine Jewel strasznie rachityczna jest, wiotka i wysoka, wygląda w tej małej doniczce jak podpędzana.
Wroniarz, czy Twoje Carmine też takie jakieś jak witki brzozowe? I faktycznie jej owocki to są takie duże i smaczne jak opisują? Z bólem odpuszczam kolumnowe ale nie odpuszczam czerechy - jeśli Carmine się nie sprawdzi .

[Wroniarz]

Zamówiłem dwie sztuki w szkółce K......k pod Warszawą. Przyszły na początku kwietnia o długości około 80cm. Na zdjęciu z 11 maja w górnym prawym roku widać kilka kwiatków. Teraz mają po 1,5 metra, grubsze pnie bez nowych pędów z ziemi. Liście i owoce ma mniejsze od Łutówki.