
Tak zimno i wieje że nawet nie chce mi się wychodzić, brrr.... gdzie to lato.

Ewunia Taczunia a gdzie Ty była jak wczesną wiosną rozdawałam Doktorki


Kasiu bo to są już dorosłe lub prawie dorosłe krzaczory. Jak poczekasz jeszcze kilkanaście lat to Twoje też takie będą, tylko cierpliwości.

Agnes Westerlandowi obiecuję już jakiś czas że go eksmituję za złe zachowanie czyli nie powtarzanie kwitnienia i przemarzanie co mu się ostatnio zdarza każdego roku. Ratuje go ten cudny zapach


Dr W. Van Fleet jest tak ciężka że wszystkie mocowania na daszku się urywają i zwisa bardzo nisko. Dobrze że to wejście jest nie używane bo musiałabym ją mocno podciąć. W tym roku muszę zrobić nowe mocowania na nią bo ma bardzo dużo nowych pędów więc za rok powinno być dużo więcej kwiatów.

Ewa majowa a po liściach nie można jej poznać, czy to rugosa czy alba czy jakaś inna i spróbować dopasować. Mnie się nie zdarzyła taka pomyłka. A w litewskiej szkółce powinna być bo to popularna róża.
