NATALIO, u mnie śnieg padał wczoraj, ale dzisiaj znowu wiosna
ZOSIU, wygląda na to, że jednak wiosna
DANUSIU, no piękny jest

ale jednak trzeba się wysypiać
Danusiu, ja właśnie wysadzam cebulki z doniczek, bo wcale nie jest im w nich dobrze

W doniczkach powinno się je wykopywać, suszyć i ponownie sadzić w świeżą ziemię, a zostawione na kilka sezonów marnieją
KRYSIU, żeby mieć siewki, trzeba być leniem i nie pielić

Samosiejki ciemierników pojawiają się po roku od wysiania, więc jeśli solidnie pielisz cały rok, to się ich nie doczekasz! Musisz zebrać nasionka i wysiać w kontrolowanym miejscu.
Roślina o którą pytasz, to jaśmin nagokwiatowy.
Wcześniej napisałam Danusi, że raczej wysadzam drobnocebulowe z doniczek, jeszcze w plastikowych koszyczkach mają się w miarę dobrze, ale w doniczkach, mimo sporych otworów, zbyt długo jest mokro i nawet po jednym sezonie jest kłębowisko korzeni. Wsadzam cebulki do doniczek wtedy, gdy wyjeżdżam jesienią do dzieci, to po powrocie mam łatwiej wkopać doniczki, a cebulki już są ukorzenione!
Słonecznej wiosny, Krysiu
MARYSIU, moje też są o pojedynczych kwiatkach, to pierwsza taka pełna

Najwyraźniej jakieś geny się odezwały!
Wiosna z pewnością dotrze i w Twoje zimne strony i wszystko zakwitnie, a u mnie będzie tylko zielono

Może i ranniki zaskoczą Cię jeszcze i pokażą się w dużej ilości

Siewki właśnie trzech lat potrzebują do zakwitnięcia. Trzymam kciuki i życzę mnóstwa wiosennych kwitnień
LOKI, dzięki! A Ty jesteś pewien co do tego ciemiernika, bo aż mi ciśnienie podskoczyło, jak przeczytałam i obeszłam się bez kawy
Natychmiast pobiegłam zobaczyć, czy jeszcze jest i zrobiłam mu zdjęcia identyczne z naturalnym
Ta siewka, jak i inne, jest przeniesiona spod takich:
Mam jeszcze takiego, ale rośnie po przekątnej, po drugiej stronie domu, to nie wiem jak mogłyby się skrzyżować?
Jeszcze kilka krokusików
Pozdrawiam słonecznie
