Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Anidko jeszcze trochę kwitnie, a owszem :D Tylko na scenę się ładują inne kwiaty, te jesienne ;:108

Ewelka u mnie ta nadzieja umiera, prawdę mówiąc. W sierpniu jak przeszła ta mocna burza połamała moje róże i pergole, na których się pięły. Musiałam je krótko ściąć i czekam teraz na nowe, solidniejsze podpory z drewna. Przycinając oberwałam wielkim kolczastym badylem i normalnie moja "miłość" do tych róż wzrosła wraz z kolejnymi bliznami na głowie i plecach. Także, ten... ;:224 Kusiło, by je ciachnąć krótko przy ziemi ;:173

A kto to tu wyszedł, powitać zimę? Zimowity! ;:oj Więc mówcie, co chcecie, ale coś jest na rzeczy ;:198

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę jeszcze kwitnie, właśnie rozkwitły szałwie które siałam na przedwiośniu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 4 wrz 2017, o 14:08 --

Anuś masz rację, trochę zaniedbałam zdjęcia ;:218 Obiecuję poprawę ;:108 Dziś po sadzeniu kilku nowych kwiatów i cebul zmotywowałam się żeby zrobić choćby te kilka, które widać powyżej, zwłaszcza jak odkryłam, ze zimowity już się pojawiły ;:108
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ago
Cieszę się, że jesteś ;:196
Uczucia co do przetworów i masy pracy na co dzień mam podobne.
Tylko ogrodu nie mam nigdy dość :D
Przyszło mi do głowy, żeby Ci podpowiedzieć - przytnij kurom skrzydła, tzn pióra :;230 tylko oczywiście i nie będą przelatywać przez ogrodzenie :D
Babcia tak robiła, a ja zrobiłam to kurze sąsiadów Jadwisi , która się we mnie zakochała :;230
Przypomniało mi się, że raz dostaliśmy skrzyneczkę z gołębiami pocztą :D
Tego samego dnia. Uczucie było niesamowite, jak ją otwieraliśmy ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agusiu czasem się cieszę ,ze mam taki mały ogródek ,bo i mniej sie w nim napracuję.Przetworów pomidorowych nie robię, wole zjeść na świeżo prosto z krzaczka, jednak miałam tylko parę krzaczków i to wystarczy. Miałam szczęście ,ze w tym roku nie dopadła je zaraza, wszystko było bez oprysku i to mnie bardzo cieszy, aż chce się w przyszłym roku znów sadzić pomidory.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42351
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko kochana! beze mnie nie może wątek trwać, zagapiłam się ale już jestem. W stopce dalej masz ten zamknięty i dobrze byłoby zmienić adresik :D Jakie masz cudne onętki ;:167 Po postu oniemiałam i chociaż miałam chwalić zdjęcia ze wstępu to jednak onętki zwyciężyły https://www.fotosik.pl/zdjecie/2c9381a48fc3c945 .
Życzę żeby kurki szybko zaczęły się nieść, ale coś mi się zdaje że jeszcze poczekasz bo grzebyczki za jasne. Na fruwanie kurek jest sposób...podcięcie lotek, bo która zazna wolności zrobi wszystko żeby uciec ;:oj
Nie mogę życzyć Ci tego czego pragniesz tzn szybkiego odpoczynku posezonowego...bo ja nie chcę szybkiego mijania czasu :) mam nadzieję, że mnie rozumiesz! Ściskam gorąco Ciebie i Natalkę ;:167 ;:4 ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Oniemiałam z tego samego powodu, co Marysia. Onętki potrafią być aż tak cudne? Mam tylko pojedyncze i mimo, że są wielkie jak drzewa, to też mi się podobają. Ale takich jak Twoje nie widziałam nigdy ;:63
Jeszcze nie chcę końca sezonu, jeszcze się nim nie nacieszyłam. Bardzo było mało lata tego lata ;:224
A z kurami, eMa babcia robiła tak samo, jak radzą dziewczyny. Podcinała im lotki i było po kłopocie. Ja to jestem miastowa, to się na tym nie znam, ale wydaje się, że to dobry pomysł ;:108 A one pod tą skrzynką, to chciałyby robić co do nich należy? Ja bym nie chciała ;:306
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7177
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aguś, jak to się stało, że nie zauważyłam nowej części :oops:
Tyle się działo u Ciebie, ale czas powoli odpocząć, podobno jesień nadchodzi :wink: Ja tego nie rozumiem, bo nawet jeszcze lata nie było, to skąd ta jesień? U mnie pora deszczowa trwa ;:223
Jak idzie hodowla drobiu?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12066
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aga biała szałwia omączona, piękna ;:oj nigdy takiej nie widziałam. Pamiętasz z jakiej firmy były nasiona? Mam niebieską i bardzo ją lubię, bo do mrozów kwitnie. Onętki już wypodziwiane, też się dołączam, cudne. ;:108 Wielki szacunek za robienie takiej ilości przetworów. ;:180 Jajeczniczka z własnych jajek będzie z pewnością wyjątkowo smaczna. ;:215
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Szybciutko wpisuję się w nowy wątek żeby mi nie zaginął. Czasu na forum prawie nie mam, ale liczę na nadrobienie wszystkiego jesienią :)
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12066
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aguś dzięki, ;:196 że chcesz się podzielić nasionami szałwii, ale chyba nie będę siała, skoro nie ma pewności, że będzie biała. Mam tyle samosiejek niebieskiej, że pozostanę przy niej.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12735
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ach ta jesień... Tak szybko przyszła...

Pozdrawiam!
LOKI
beacik78
50p
50p
Posty: 82
Od: 25 sie 2014, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ja również się wpisuję żeby mi wątek nie uciekł. Pozdrawiam i czekam na więcej
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aguś,to już druga część, gratulacje Obrazek . Ja jeszcze muszę wrócić do pierwszego, bo nie było mnie tutaj trochę. Jestem ciekawa Twoich warzywek. Pomidorki od Ciebie [nie -sa-mo-wite !]
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17360
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

No widzisz Agus dobrze ze się zmotywowalas.Mamy piękne zdjęcia I rośliny do ogladania. .Te cosmosy pełne są wyjątkowo urokliwe. Śliczne. Ja mam tylko zwykle. Jezowki jeszcze pięknie wyglądają ;:10
I te zimowity ;:215 ech ta jesień , jeszcze ma różne śliczne kolorki ;:333
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Sama prawda, jesień ma piękne kolory! Co prawda najwięcej oferuje tym, którzy gustują w ciepłych barwach, ale dla mnie zakochanej w fioletach też coś się znalazło :tan


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taką cudną chryzantemę dostałam wiosną od Violi, jest po prostu napakowana pączkami ;:oj Cudo! Tylko nie umiem jej swoim biednym telefonem zrobić ładnego zdjęcia. Mam jeszcze trochę innych, na które czekam, ale dopiero formują się na nich pączki.

Obrazek

Śliczne, delikatne Nerine ;:167 taka egzotyczna uczta dla oczu, w porze gdy raczej sypią się z drzew kasztany, nie takie urocze tropikalne kwiatki ;:3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na jabłonce uchowało się ostatnie jabłko ;:215 Za to taaakie wielkie i czerwone, myślę że dałoby się na nie skusić królewnę Śnieżkę :wink:

Obrazek

Aniołka odszukałam :D

Obrazek

Asterki, napadnięte przez kobeę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ślaz maurytański zachwycił mnie swoim pełnym nasyconym fioletem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to moja niepokorna kurka :) Musieliśmy zasiatkować im wybieg z góry, czyli "zamknąć im niebo". Szkoda mi było takim ładnym ptakom przycinać piórka. Dopiero po takim długim czasie po przewozie do nas zaczęły im ogony wyglądać w miarę przyzwoicie, już nie jak miotły z potarmoszonych piór, a takie śliczne białe wachlarze :wink:

Obrazek

Pięknej jesieni! ;:3

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko ;:196
Jak widać jestem raczej od czasu do czasu, trafiła mi się możliwość popracowania trochę i musiałam się dobrowolnie odłączyć od wszystkich przyjemnych, ale czasożernych zajęć. Z tymi przetworami tak się zarzekałam, że ich nie będę robić, ale się nie udało :wink: No to jeszcze tylko buraczki i koniec! :wink:
Nie miałam serca przycinać łobuzom pióra. One w sumie takie niebrzydkie są, jak się nie wytarzają w torfie, to nawet miłe dla oka, bielutkie. Szkoda je było oszpecać. A i przede wszystkim- nie wiem, czy jakbym im zafundowała takiego fryzjera od piór, to jeszcze by mi ufały?
Kurka miała imię, czy sama ją ochrzciłaś na Jadwisię? :D U nas dwie mają swoje imiona, trzecia jest rozpoznawalna z upierzenia, ale w zachowaniu niczym się nie wyróżnia więc jej nie nazywałam. Białe są charakterne, ale bez obrączek nie umiem ich poznać, dlatego na razie też są bezimienne.

Jadziu ze swoich krzaczków nie zjadłabym latem wszystkich pomidorów, choćbym miała się żywić tylko nimi :;230 Ale zimą za to mam czasu a czasu, a obiady ze słoików robią się same. Super miałaś sezon! Pomidory bez oprysków to naprawdę szczęście! U mnie deszczowa pogoda na to nie pozwoliła i szybko się skończyły, a to co na koniec zerwałam z krzaków to też mało co przetrwało ;:224 Za rok będzie lepiej.

Marysiu ;:196 Bez Ciebie mój wątek byłby smutny!!! Ogromnie się cieszę, że mnie znalazłaś ;:196
No tak, chyba nie poprawiłam stopki, zaraz to zrobię. Kosmosy ładnie się rozbujały, nie liczyłam na wiele, bo miałam wiosną serdecznie dość doniczek i posiałam je wprost do gruntu, a tak zdążyły zakwitnąć ;:215
Kurki nie zawiodły z jajkami, te białe łobuzy bardzo szybko zaczynają jajka składać, ale za to tyci-tyci maleńkie. W dodatku, jak już wspomniałam u Ciebie, nie możemy ich jeść, tylko pooglądać.. i tak będzie aż do przyszłej środy ;:224 Ostatecznie lotek im nie cięłam, skróciłam o 3/4 leszczynę i założyliśmy z góry siatkę na cały wybieg. Teraz mam taką mini-wolierę :wink:
Buzialki ode mnie i od Natalki :D ;:196
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”