Słoneczne rabaty nabierają kształtów
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Przepiękna wiosna, tak miesiąc później by takie widoki (i temperatury) nie dziwiły, a tak nadal musimy martwić się o ewentualny powrót zimy
ale i tak widoki cieszą oko 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Cześć Sabina
Piękne te zdjęcia, takie marcowe! U Ciebie przynajmniej widać ślad śniegu, a ja w tym roku ani przez moment nie widziałam śniegu, nawet deszczu ze śniegiem, nic, taka to była zima. Moje róże podobnie wyglądają, w ogóle mają otwarte pąki i zeszłoroczne liście.Wczoraj obrywałam im te stare liście i od razu wrzucałam do śmieci, bo wszystkie choroby i robaki sobie kicną na te młode listki
I część już trochę przycięłam, a niech się dzieje co chce, nie wierzę już w zimę
Buziaki, pięknego sezonu 
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko burza kwiatów jarzmianki cudna.
Mus moje mizeroty przesadzić w lepsze miejsce.
Róże jak zwykle pokazane pięknie, Jalitah co roku wyjątkowo podziwiam.
Wiosna u Ciebie bardziej zaawansowana.
U mnie powojniki jeszcze śpią.
Skoro wszyscy sprzątają,
to na jutro zaplanuję, byle nie padało. Pewnie kilka róż też przytnę, forsycja prawie kwitnie.
Pozdrawiam
Róże jak zwykle pokazane pięknie, Jalitah co roku wyjątkowo podziwiam.
Wiosna u Ciebie bardziej zaawansowana.
Skoro wszyscy sprzątają,
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Ja tak codziennie chodzę koło swoich róż i ciągle się jeszcze boję ciąć. Moja forscycja jeszcze nie kwitnie, a to ona zawsze dawała mi znak do cięcia. W sumie to jednak mogę powiedzieć to co Sonia: prawie kwitnie.
Na zdjęciach widzę u Ciebie jakieś plamki śniegu. Ja w tym roku nie mialam nawet plamek.
Na zdjęciach widzę u Ciebie jakieś plamki śniegu. Ja w tym roku nie mialam nawet plamek.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko, chciałoby się zakrzyknąć za Markiem Grechutą - "Wiosna, wiosna, wiosna, ach to Ty". I oby zima, której nie było do tej pory, nie przypomniała sobie o nas w marcu
Wczoraj zrobiłam mały obchód po ogrodzie i rzeczywiście rośliny wyglądają jak w połowie marca. Róże, z takimi nabrzmiałymi nosami, niektóre już z młodymi listkami. Tulipany wystawiły uszy ponad 10 cm. Pokazały się pierwsze kolorki krokusów, kwitną prymule. A powojniki mają u mnie już nie tylko pąki, ale nowe listki
A ja z pracami w lesie... Powinnam zacząć coś robić, ale przez kolejne dwa tygodnie nawet po domu nie mogę chodzić
Na eMa nie ma co liczyć, bo pracuje i nie ma na nic czasu. Przecież spadła na niego cała masa dodatkowych obowiązków. Ot, choćby codzienne zakupy, wożenie mnie na rehabilitację, sprzątanie...To gdzie tu jeszcze znaleźć czas na ogrodowe prace?
Wczoraj zrobiłam mały obchód po ogrodzie i rzeczywiście rośliny wyglądają jak w połowie marca. Róże, z takimi nabrzmiałymi nosami, niektóre już z młodymi listkami. Tulipany wystawiły uszy ponad 10 cm. Pokazały się pierwsze kolorki krokusów, kwitną prymule. A powojniki mają u mnie już nie tylko pąki, ale nowe listki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko witaj 
Jak dobrze, że już za Wami choróbska, dałaś radę
A teraz moja córka ze szkoły coś przytargała.
Najgorsze jest to, że moje mikstury nie działają i suchy kaszel ją męczy okrutnie.Ja na razie się trzymam, ale nie wiem jak długo. To skoro mam jeszcze siły posiałam dziś na razie jedne pomidory, werbenę patagońską ,bo mi zniknęła bezpowrotnie oraz lobelię i kobeę.Za oknem dziś miałam słonko ,ale znów ma teraz cały tydzień padać
Aha...robisz tak ostre i wyraźne zdjęcia ...lustrzanką pykasz? Róże masz boskie
Pozdrawiam miło
Jak dobrze, że już za Wami choróbska, dałaś radę
Najgorsze jest to, że moje mikstury nie działają i suchy kaszel ją męczy okrutnie.Ja na razie się trzymam, ale nie wiem jak długo. To skoro mam jeszcze siły posiałam dziś na razie jedne pomidory, werbenę patagońską ,bo mi zniknęła bezpowrotnie oraz lobelię i kobeę.Za oknem dziś miałam słonko ,ale znów ma teraz cały tydzień padać
Aha...robisz tak ostre i wyraźne zdjęcia ...lustrzanką pykasz? Róże masz boskie
Pozdrawiam miło
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko myślę, że irysy syberyjskie to może być u ciebie strzał w dziesiątkę.Kwiaty mają co prawda skromniejsze niż bródkowe,ale tworzą niesamowite kompozycje.Wysokie zwiewne, piękne duże kępy
też mi się takie marzyły
ale niestety moje piaseczki w połączeniu z suszą im nie służą.Mam pojedyncze okazy już kilka lat,ale one u mnie tak sobie wegetują i słabo przyrastają,dlatego nawet zdjęć nie ma, bo nie zabardzo jest się czym chwalić.One potrzebują więcej wilgoci i ziemi, która tą wilgoć zatrzyma na dłużej,dlatego nie dokupię już nowych chociaż bardzo mi się podobają...nic na siłę.Za to już widzę te piękne plamy błękitne na tle twoich róż-bajeczka 
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Hej, hej
Wiosna puka nam do drzwi i okien! Czujecie tą nerwową atmosferę oczekiwania na kolejny kolorowy akcent w ogrodzie? Doszło do tego, że każdego dnia biegam z nosem przy ziemi i patrzę ile podrosły krokusowe wąsiska ( w kilku miejscach już widać fioletowy pączek), zerkam gdzie wyszły kolejne żonkile i czy hiacynty pokazały już główki czy może coś je zjadło i przepadły. Nie wiem od czego to zależy, ale część hiacyntów już ma pączki na wierzchu, a część nadal śpi pod ziemią. Sadziłam je na tej samej głębokości
Nie dało mi też i zrobiłam zamówienia w kolejnych sklepach.. Stawiam na byliny. Będzie zabawa z obsadzaniem wolnego miejsca koło podjazdu. Nareszcie mogę tam bezkarnie wsadzać rośliny
Przycięłam też hortensje, a Pan Mąż przyciął jabłonie.. Ktoś podpowie kiedy można ciąć tuje? To już??
Trzeba się pospieszyć z wszelkimi wspominkami.. Idzie nowe, a u mnie nadal sierpień
Stasiu, nawet mi nie mów. na własne oczy widziałam już kilka ślimaków bezskorupiaków
Jak tak dalej pójdzie to nawet sypanie niebieskimi kulkami nic nie da..
Kosmetykę ogrodową ograniczyłam do uprzątnięcia wyschniętych liści. Nigdy nie sprzątam rabat na jesień - zostawiam roślinom dodatkowe okrycie ze zwiędłych bylin, teraz zaczęły już wyglądać strasznie. Przycięte hortensje i owocówki. Z różami poczekam standardowo do kwitnięcia forsycji, a powojniki.. ich nigdy nie wiem kiedy ciąć. Chyba razem z różami..
Uściski
Natalia, obawiam się, że z tym strachem o rośliny będziemy żyć aż do maja. Pamiętam jak któregoś roku przeszedł przymrozek -5 w maju. Nie miałam żadnej piwonii, a ostróżki starowały od zera
Agnieszka, u mnie było trochę śniegu. Nawet zdążyliśmy powozić najmłodszą na sankach, ale to nie ma porównania z ubiegłym rokiem.
Zastanawiałam się właśnie co robić z tymi liśćmi na różach. Sporo odmian ma nadal ładne, zdrowe i zielone liście. Nijak nie chcą same odpadać.. Będę darła na siłę
Sonia, z różami się jeszcze wstrzymuję, ale owocówki i hortensje przycięte. Jarzmianki fajnie rosną, ale poza białymi nie chcą się wysiewać. Szkoda, marzy mi się taki różowy busz..
Wanda, ostatni śnieg miałam wczoraj. Sypało przez cały dzień, a wieczorem lunęło deszczem i kolejne marzenia dzieciaków legły w gruzach
Moja forsycja też "prawie" kwitnie. Czekam ostro z różami do "kwitnienia na serio"
Dorotka, wiem, że u ciebie to będzie ciężka wiosna. A ja już pochwaliłam u ciebie, że mąż na pewno pomoże. Pomalutku, wszystko ogarniecie. Najważniejsze dość do zdrowia żeby się cholerstwo nie ciągnęło potem przez lata
Skakałam koło tych szkółkowych róż i znowu nie kupiłam Eglantyne. Za to znalazłam dla niej wymarzone miejsce. Niestety wiąże się to z przesadzeniem sporego krzewu Mme Louis Leveque i to na miejscówkę gdzie niby mieliśmy zostawić wolną przestrzeń (póki co łatwiej będzie chodzić wokół domu). Trzeba sprawę dobrze przemyśleć i opracować taki plan wydarzeń aby Pan Mąż zrozumiał, że nawet po przesadzeniu będzie wygodnie i fajnie i żeby sam od siebie stwierdził, że to jednak dobre rozwiązanie i nie ma co czekać
Takie tam problemy małych ogrodów
Ania, werbena strajkuje nie tylko u ciebie. Kiedyś miałam tyle siewek, że pieliłam jak chwasty. W ubiegłym roku zastanawiałam się czy w ogóle wyjdzie. Coś tam jednak przeżyło. Nazbierałam nasion i porozsiewałam gdzie popadnie. Lepiej przerywać nadmiary niż stracić.
Zdjęcia robię wysłużoną lustrzanką, która jest babcią wśród aparatów. Nawet jej już nie produkują
Model to Nikon D90. W ubiegłym roku wzięłam się jednak za zabawę z ustawieniami manualnymi i pomalutku coś z tego wychodzi.
Beatka, miło, że potwierdzasz moje przypuszczenia. Oby się to sprawdziło. Zacznę od kilku odmian i zobaczymy czy będą chciały współpracować. U mnie ziemia gliniasta więc może coś z tego będzie
Wspominki
Sierpniowe triumfy święciła Augusta Luise. Koniec wakacji i takie kwitnienie




Oczywiście niezawodna Ballerina, na którą ktoś mądry puścił Kobeę



Arthur Bell

Comte de Chambord



Cornelia

Comtesse de Segur i Crocus Rose

Crocus Rose

z Jude de Obscure

Jedna z moich ulubienic zdecydowania w piątce najlepszych róż minionego sezonu - Dieter Muller


Floksiki


White Gruss an Aachen



Guernsey. Łysa, ale wciąż kwitnąca

Vanille Fraise


Kurfurstin Sophie

Lady Emma Hamilton

Morden Blush


Soul

Ostrogowiec czerwony to najlepsze odkrycie ubiegłego sezonu. Siany z nasion - zakwitł w drugim roku po wysianiu i kwitł od czerwca do przymrozków

Queen of Sweden


Natasha Richardson



Zobaczcie jaki ten kwiat piękny - Wellenspiel



Wiosna puka nam do drzwi i okien! Czujecie tą nerwową atmosferę oczekiwania na kolejny kolorowy akcent w ogrodzie? Doszło do tego, że każdego dnia biegam z nosem przy ziemi i patrzę ile podrosły krokusowe wąsiska ( w kilku miejscach już widać fioletowy pączek), zerkam gdzie wyszły kolejne żonkile i czy hiacynty pokazały już główki czy może coś je zjadło i przepadły. Nie wiem od czego to zależy, ale część hiacyntów już ma pączki na wierzchu, a część nadal śpi pod ziemią. Sadziłam je na tej samej głębokości
Trzeba się pospieszyć z wszelkimi wspominkami.. Idzie nowe, a u mnie nadal sierpień
Stasiu, nawet mi nie mów. na własne oczy widziałam już kilka ślimaków bezskorupiaków
Kosmetykę ogrodową ograniczyłam do uprzątnięcia wyschniętych liści. Nigdy nie sprzątam rabat na jesień - zostawiam roślinom dodatkowe okrycie ze zwiędłych bylin, teraz zaczęły już wyglądać strasznie. Przycięte hortensje i owocówki. Z różami poczekam standardowo do kwitnięcia forsycji, a powojniki.. ich nigdy nie wiem kiedy ciąć. Chyba razem z różami..
Uściski
Natalia, obawiam się, że z tym strachem o rośliny będziemy żyć aż do maja. Pamiętam jak któregoś roku przeszedł przymrozek -5 w maju. Nie miałam żadnej piwonii, a ostróżki starowały od zera
Agnieszka, u mnie było trochę śniegu. Nawet zdążyliśmy powozić najmłodszą na sankach, ale to nie ma porównania z ubiegłym rokiem.
Zastanawiałam się właśnie co robić z tymi liśćmi na różach. Sporo odmian ma nadal ładne, zdrowe i zielone liście. Nijak nie chcą same odpadać.. Będę darła na siłę
Sonia, z różami się jeszcze wstrzymuję, ale owocówki i hortensje przycięte. Jarzmianki fajnie rosną, ale poza białymi nie chcą się wysiewać. Szkoda, marzy mi się taki różowy busz..
Wanda, ostatni śnieg miałam wczoraj. Sypało przez cały dzień, a wieczorem lunęło deszczem i kolejne marzenia dzieciaków legły w gruzach
Moja forsycja też "prawie" kwitnie. Czekam ostro z różami do "kwitnienia na serio"
Dorotka, wiem, że u ciebie to będzie ciężka wiosna. A ja już pochwaliłam u ciebie, że mąż na pewno pomoże. Pomalutku, wszystko ogarniecie. Najważniejsze dość do zdrowia żeby się cholerstwo nie ciągnęło potem przez lata
Skakałam koło tych szkółkowych róż i znowu nie kupiłam Eglantyne. Za to znalazłam dla niej wymarzone miejsce. Niestety wiąże się to z przesadzeniem sporego krzewu Mme Louis Leveque i to na miejscówkę gdzie niby mieliśmy zostawić wolną przestrzeń (póki co łatwiej będzie chodzić wokół domu). Trzeba sprawę dobrze przemyśleć i opracować taki plan wydarzeń aby Pan Mąż zrozumiał, że nawet po przesadzeniu będzie wygodnie i fajnie i żeby sam od siebie stwierdził, że to jednak dobre rozwiązanie i nie ma co czekać
Ania, werbena strajkuje nie tylko u ciebie. Kiedyś miałam tyle siewek, że pieliłam jak chwasty. W ubiegłym roku zastanawiałam się czy w ogóle wyjdzie. Coś tam jednak przeżyło. Nazbierałam nasion i porozsiewałam gdzie popadnie. Lepiej przerywać nadmiary niż stracić.
Zdjęcia robię wysłużoną lustrzanką, która jest babcią wśród aparatów. Nawet jej już nie produkują
Beatka, miło, że potwierdzasz moje przypuszczenia. Oby się to sprawdziło. Zacznę od kilku odmian i zobaczymy czy będą chciały współpracować. U mnie ziemia gliniasta więc może coś z tego będzie
Wspominki
Sierpniowe triumfy święciła Augusta Luise. Koniec wakacji i takie kwitnienie




Oczywiście niezawodna Ballerina, na którą ktoś mądry puścił Kobeę



Arthur Bell

Comte de Chambord



Cornelia

Comtesse de Segur i Crocus Rose

Crocus Rose

z Jude de Obscure

Jedna z moich ulubienic zdecydowania w piątce najlepszych róż minionego sezonu - Dieter Muller


Floksiki


White Gruss an Aachen



Guernsey. Łysa, ale wciąż kwitnąca

Vanille Fraise


Kurfurstin Sophie

Lady Emma Hamilton

Morden Blush


Soul

Ostrogowiec czerwony to najlepsze odkrycie ubiegłego sezonu. Siany z nasion - zakwitł w drugim roku po wysianiu i kwitł od czerwca do przymrozków

Queen of Sweden


Natasha Richardson



Zobaczcie jaki ten kwiat piękny - Wellenspiel



- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Wspomnienia jeszcze można pokazywać, to dopiero pierwsze podrygi wiosny
Przymrozki mają prawo się zdarzyć nawet w maju, taki mamy klimat
Obecne chłodne noce powstrzymują wegetację przed rozkręceniem się na całego - to w sumie dobrze, wystarczy że wszystko przyspieszy o jakiś miesiąc 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Podziwiam cały czas i czerpię inspiracje. Cudny ogród, choć zdaję sobie sprawę ile pracy wymaga. Już nie mogę doczekać wiosny.
pozdrawiam Ewa
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko, cięłaś już hortensje? Swoje zawsze cięłam razem z różami, ale w tym temacie nie mam dużego doświadczenia, więc może to i dobra pora. W tym roku mam do przesadzenia dwie dość duże hortensje. Bez pomocy eMa nawet nie ma co mówić o wykopaniu jakiegokolwiek dołka. Zresztą i ciężar tych krzaków będzie dość spory. W ubiegłym roku tak przesadziliśmy trzy sztuki. Wszystkie się przyjęły i kwitły jak gdyby nigdy nic
Byłam na stronie L...lu. Nie masz wrażenia, że w tym roku ich oferta jest znacznie skromniejsza? Ciekawi mnie z jakiego powodu? Na razie z liliami się wstrzymałam. Mam za to ochotę na irysy, ale nigdzie nie widziałam nic ładnego. Masz jakieś namiary na sprawdzoną szkółkę?
W sierpniowym kwitnieniu Augusta Luise ma znacznie subtelniejszą barwę kwiatów. Z moją po dwuletniej walce o przetrwanie, się rozstałam
Byłam na stronie L...lu. Nie masz wrażenia, że w tym roku ich oferta jest znacznie skromniejsza? Ciekawi mnie z jakiego powodu? Na razie z liliami się wstrzymałam. Mam za to ochotę na irysy, ale nigdzie nie widziałam nic ładnego. Masz jakieś namiary na sprawdzoną szkółkę?
W sierpniowym kwitnieniu Augusta Luise ma znacznie subtelniejszą barwę kwiatów. Z moją po dwuletniej walce o przetrwanie, się rozstałam
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko ja tnę powojniki późną jesienią, można również wczesną wiosną, ważne by zdążyć zanim rozpoczną wzrost.
Zajrzyj do mnie a dowiesz się więcej - zamieściłam linki instruktażowe w tym temacie.
Letnie kwitnienie róż miałaś oszałamiające, dzięki za sesję, miło było oczy napaść.

Zajrzyj do mnie a dowiesz się więcej - zamieściłam linki instruktażowe w tym temacie.
Letnie kwitnienie róż miałaś oszałamiające, dzięki za sesję, miło było oczy napaść.

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinka jeszcze nie poczyniłam zasiewów bo u mnie bardzo mało światła. Od strony południowej sporych rozmiarów dom mojej sąsiadki zacienia moje parapety. Zawsze biegam z doniczkami i szukam słoneczka.
Ładne portreciki pokazujesz a mi szczególnie bardzo się podoba Wellenspiel. Jak wysoka jest u Ciebie i czy odporna na deszcz?
Ładne portreciki pokazujesz a mi szczególnie bardzo się podoba Wellenspiel. Jak wysoka jest u Ciebie i czy odporna na deszcz?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko
. Wyrywne te Twoje rośliny i wiosennie się robi u Ciebie
. Fajnie, że mogłaś popracować w ogrodzie. Wiosną każda chwila spędzona w ogrodzie jest bezcenna
. U mnie cebulowe też są na różnych etapach ale na bank będzie ich znowu o połowę mniej niż rok temu
. Wkurza mnie ten jednosezonowy interes
. Sierpień w Twoim wydaniu kipi kolorem
. Z niecierpliwością czekam na taki wybuch kolorów w ogrodzie
. Pozdrawiam cieplutko i słoneczka na dalsze ogrodowe prace
.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko ależ śliczności serwujesz
Nie wiem czym bardziej się zachwycać - pięknymi kolorami lata, czy świeżo objawiającą się wiosną 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe

