Ogród pod wierzbą

[plocczanka]

Martusiu, piękną i bogatą kolekcję narcyzów podziwiam z zapartym tchem.
U mnie coś im przeszkadza w rozmnażaniu, a ja z uporem maniaka każdej jesieni dosadzam i dosadzam, co na niewiele się zdaje, bo i tak wiosną więcej ich nie ma. W związku z tym cieszę się tymi, które są i najbliższej jesieni znowu będę sadziła.
Nie wiem, co tam u mnie na działce, bo grzeję stare kości w ciepłym mieszkanku i czekam na słoneczko i bezwietrzny dzień. Zapewne coś tam przybyło, ale cokolwiek to jest, musi na mnie poczekać.

Pozdrawiam cieplutko i dobrego weekendu życząc, buziaki zostawiam.

[Shalina]

Martuniu czego to nie ma u Ciebie, same cudeńka i to na dodatek w wielu odmianach
Zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz wykształcenia związanego z ogrodnictwem, bo mało tego , że znasz prawie wszystkie roślinki to zawsze podzielisz się dobrymi poradami
Pozdrawiam gorąco

[danuta z]

Pięknie sportretowałaś swoje kwiatki.Śliczne są,szkoda tylko,że tak krótko kwitną.
Zgromadziłaś sporą kolekcję narcyzów,zawilce greckie piękna kępa,tulipanki itd.itd.
Zawilce greckie zakwitły u mnie chyba dwoma kwiatkami i tak cud,że są.
Miłego dnia.

[lojka 63]

Cześć Martuś nie chce się wychodzić z twojego ogródka taka piękna wiosna u ciebie,ja obeszłam dom dookoła 2 razy i na górkę spacerkiem ale niewiele kwiecia jeszcze po prostu wiosennych u mnie nie dużo ale dobrze że w ogóle są. Czekam na rozkwit tych drobnych białych narcyzów one pięknie pachną i kwitną jak żonkile już przekwitną.Tobie też dużo słoneczka.

[Krychna]

Martusiu oglądając Twoje kwitnienia wiem już na pewno ze ja mieszkam na biegunie zimna. Coś tam zaczyna ale bardzo marnie. U Ciebie za to pięknie tyle tulipanów narcyzów co jeden to piękniejszy, zawilce cudne ciemierniki Piękna uczta dla oczu, pozdrawiam cieplutko

[korzo_m]

Marto Twój ogród zaskakuje ilością kwitnień, jest pięknie. Zbiór odmian narcyzów imponujący, a jak długo one rosną u Ciebie. Ja muszę co trzy lata dosadzać nowe cebule, nie są długowieczne.
Ułudkę uwielbiam za delikatność i kolor kwiatów, takie maleństwo, a jak zachwyca.

[anabuko1]

Piękna ułudka. Ciągle sobie obiecuję, że ją kupię. I zapominam.
Prześliczne różne odmiany narcyzków. Wszystkie dobrze ci rośną ? Nie giną ?U mnie sporo przepadło
pozdrawiam Martuniu

[marta64]

Witam serdecznie wszystkich gości
Dziękuję za pochwały kwiatuszków, których aura nie rozpieszcza
Cały post wysłałam w kosmos , to wstawię tylko zdjęcia, bo się przeterminowywują, a odpowiem wieczorem, przepraszam

















Szafirki zaczynają rządzić.



Po latach pojawił się nawet taki puchatek











Jednak zobaczyłam kwiatki sangwinarii, wygląda na to, że, żeby się otworzyć, bardziej potrzebuje ciepła niż słońca.



Narcyzami nie chcę Was już męczyć, ale chociaż jedno zdjęcie

[marpa]

Same cudeńka , psi zęby,szachownice, groszek wiosenny to też moi ulubieńcy!

[plocczanka]

Martuniu, na podstawie załączonych obrazków stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że Twój ogród wygrał z niesprzyjającą pogodą. Należą mu się wielkie słowa uznania , a Tobie pochwałę za pieczołowitą troskę o roślinki, które pięknie kwitną, ciesząc oczy Ogrodniczki.

U mnie dzisiaj słoneczko i bardzo zimny wiatr , więc wystawiłam na balkon pomidorki i pilnuję, by krzywda im się nie stała.

Dobrego tygodnia życzę i cieplutko pozdrawiam.

[JAKUCH]

Swoim szafirkom muszę ściąć liście bo za nie długo nie będzie widać kwiatków w liściastym gąszczu .U Ciebie Martusiu jak zwykle kwiecia na bogato

[marta64]

Maryniu, dziękuję , lata zbieractwa dają się zauważyć
Pamiętam te kępy pachnących narcyzów, ale u mnie nie chciały kwitnąć w zagęszczeniu, ale rozsadzone też jeszcze nie oszałamiają. Teoria mówi o rozsadzaniu co 3- 4 lata, ale w praktyce to różnie bywa. Mamna rozsadniku sprzed 20 lat nie tknięte i kwitną, ale to stare odmiany, z tych nowszych wiele mi zniknęło.
Żałuję, że nie potwierdzasz odstraszającego gryzonie działania ułudki, ale i nie zaprzeczasz, to jest jakaś nadzieja!

Jadziu, tulipany w doniczkach to jakoś sobie radzą dwa - trzy lata, ale narcyzy, to nie znoszą takich ograniczeń, chyba ze względu na dużą ilość korzeni, marnieją w oczach. Dlaczego tych doniczek nie wkopałaś na rabatach, tylko trzymałaś w altance? Może pod dachem miały za sucho, albo za zimno? Mam nadzieję, że jednak zaskoczą Cię kwitnieniem.
A dlaczego ścinasz liście szafirkom? One i tak zakwitną ponad nimi.

Lucynko, przekażę narcyzom i całemu ogrodowi Twoje słowa podziwu , moje zasługi tu najmniejsze, poza ogromną miłością
Najłatwiej rozmnażają się starsze odmiany, te nowsze słabiutko, a i wiele piękności mi zniknęło. Nie dokupuję, na razie staram się powiększać ilość tego co mam, zwłaszcza, że widzę trochę kępek jedynie liściastych. Jak już wszystkie będą mi kwitły, to znów zacznę się rozglądać za nowościami.
Ciepłego słoneczka, Lucynko.

Halinko, dziękuję . Nie mam wykształcenia ogrodniczego, chociaż nie wiem dlaczego, bo robiłam ogródki jako pracę dyplomową dla sąsiadki i ona ten dyplom ma, chociaż nie korzysta z niego. A ja pozostałam przy roślinkach, lubię wiedzieć co wokół mnie rośnie i dlaczego, takie hobby.

Danusiu, żeby kwiatem na zdjęciu, miał rzeczywisty kolor, muszę pokombinować z ustawieniami i w większości przypadków, najlepiej sprawdza się tryb portretowy.
Zawilce już mam od dawna, dobrze się mają, tylko posadzone w bardziej mokrym miejscu, nie poszalały i jest najwyżej dwa, trzy kwitnące. Najlepiej się mają pod jabłonką i wierzbą. Twoje też się rozrosną, w dodatku bardzo się sieją, to za chwilę zaskoczą Cię ich kwiatki w różnych miejscach

Jolu, tylko ubierz się ciepło, bo okropny ziąb, mimo słońca i zostań u mnie jak długo chcesz
Po zimie, cieszy najmniejszy kwiatuszek, a najlepiej cała kępka, to pozwalam im się rozrastać jak chcą i gdzie chcą. Teraz, dopóki nie rozwiną się liście na drzewach i krzewach mam sporo słońca w ogrodzie, to te maluchy z niego korzystają, za to później kwitnące "poduchowce" zupełnie zmarniały w moim cieniu.
Pięknego dnia

Krysiu, rozgość się u mnie w oczekiwaniu na swoją cudną wiosnę, która do Ciebie niedługo zawita. To ten rok tak różnie rozdaje karty, w ubiegłym nie było tak ogromnych różnic w czasie kwitnienia.
Cieplutkiej wiosny

Dorotko, jest pięknie, żeby tylko jeszcze zechciało być ciepło.
Narcyzy rosną różnie, niektóre są niezniszczalne, a inne znikają. Zdarzyło mi się też wsadzić cebule jesienią i wiosną zostały same dziury po zgniłych cebulach.
U Ciebie problemem może być zbyt piaszczyste podłoże, spróbuj je sadzić głębiej i może jeszcze dodatkowo okryć po przymrozkach, nie zaszkodzi, a może pomoże?

Aniu, u mnie też wiele narcyzów przepadło, ale jeszcze trochę zostało , ale dosadzanie wskazane, zwłaszcza, że ciągle pojawiają się nowe, cudne odmiany, ale podstawę zawsze będą u mnie tworzyć stare.
Może najlepiej będzie jak ułudkę przyniesie Ci listonosz?

Dzisiaj znowu mrozisko, aż nie mam ochoty wyglądać za okno, dobrze, że mam zdjęcia! Może jeszcze kilka narcyzów?





















Hiacynty zniosły wszystkie złośliwości pogody i jeszcze pięknie pachną.









Cieplutkiej wiosny!

[Shalina]

Marto przepiękne odmiany narcyzów i łan hiacyntów, który robi wrażenie Teraz to już wiem, że na takie osiągnięcia potrzeba czasu i miłości
Tak to już w życiu jest, a szczególnie w dzisiejszych czasach, że wykonywany zawód nic nie ma wspólnego z wykształceniem
Pozdrawiam gorąco i życzę

[JAKUCH]

U mnie teraz jest już tak sucho że przydałoby się podlewanie .Niestety jeszcze sąsiad nie odkręcił kurka .Bałam się ze mi zgniją w zimie tak jak każdego roku, dlatego dałam je do donicy i zostawiłam w altance .Niby tak sucho u mnie, a jednak cebulowe gniją Najtwardsze zawodniki tylko przeżywają ,ale się nie namnażają tylko z roku na rok jest ich mniej czy to narcyzy czy tulipany .Martusiu cudne hiacyntowe obwódki muszę jesienią dokupić cebul hiacyntów a kiedyś fajnie się namnażały że miałam calutkie szpalery

[marta64]

Halinko, teraz, przy tak rozwiniętym szkółkarstwie, jest jeszcze jeden sposób: moc kasy i w jeden rok masz ogród przebogaty, nawet z dorosłymi drzewami.
Jak zaczynałam bawić się kwiatkami, to w okolicznych szkółkach były tylko iglaki, a i dzisiaj niezbyt chętnie powiększają asortyment, zwłaszcza, że na wsi zapanowała moda na iglaki z trawnikiem, a kolorowe, pełne kwiatów ogródki znikają bez śladu
Mam nadzieję, że to była już ostatnia noc z mrozem, czego i Tobie życzę, Halinko

Jadziu, może jeszcze spróbuj posadzć tulipany i narcyzy w dużej skrzyni, jeśli znajdziesz na nią miejsce.
Narcyzy trochę mi zmarniały, ale mam nadzieję, że się poprawią, tulipany też rosną, choć moja ziemia trzyma wilgoć jak jest mokro, a w suszę zamienia się w kamień.
Hiacynty mam tylko w tym miejscu, poza jakimiś pojedynczymi, ale jak wykopię, to już tutaj się nie zmieszczą i trzeba będzie szpalerek wydłużyć
Cieplutkiego, miłego dnia, Jadziu