Sępolia (Fiołek afrykański) - pielęgnacja, rozmnażanie, problemy w uprawie, cz.4

[KamilK02]

Przeszperałem internet w poszukiwaniu informacji (wszystkie informacje są w języku angielskim, w języku polskim nie ma nic...) o generatywnym rozmnażaniu sępolii i okazuje się, że siewki są wstanie zakwitnąć w 8 miesięcy po wschodach, siewki były trzymane na knotach i doświetlane, nasiona są maleńkie trochę tylko większe od nasion storczyków, ale wygląda że kiełkują w podobnych warunkach co kaktusy, więc ktokolwiek jakieś siał to sobie poradzi. W każdym razie jeśli moje zapylenie się udało mogę oczekiwać kwiatów typu fiołka, pełnych, z falbanką i fioletowych ewentualnie innych barw, gdyż fioletowy może nieść inne barwy, a biały jest recesywny do wszystkich a liście mogą być czerwonawe pod spodem cechy i ich dziedziczenie

[Ekspresja]

Zimą zauważyłam, że brzegi liści fiołków czernieją i wysychają, nie są to najstarsze liście. Nie wiem co może być przyczyną. Chciałam zapytać, czy ktoś miał podobne objawy na swoich fiołkach i może mi powiedzieć, co je powoduje. Bardzo proszę o odpowiedź.

[Gracjella]

Wygląda na chorobę grzybową która bierze swój początek z podłoża.
Proponuję zastosować jakiś środek bakteriobójczy: miedzian, 3% woda utleniona w ilości 20ml/1l, rivanol (1tabletka na 5l wody), fitosporin jest doskonały jeżeli go masz.
Podlać wybranym środkiem w ilości stosowanej identycznie jak zwykle. Miedzian tylko raz, pozostałe środki nawet dwa, trzy razy w odstępach 10-14 dniowych

[Ekspresja]

To nie choroba grzybowa. Fiołka przesadziłam i pięknie rośnie, a plamy się nie powiększają. Przypuszczam, że to reakcja na zimne powietrze wiejące przy samej szybie.

[KamilK02]

W niedziele znalazłem w jednym fiołku, liść cudak w kształcie małej czarki, oczywiście liść został ucięty i próbuje go ukorzenić. Najbardziej ciekawi mnie to, czy nowa roślina, która może się pojawić powtórzy cechę, czy może liście będą już normalne, ktoś miał już taki przypadek?

[7koliberek9]

Kochani miłośnicy fiołków, chciałabym Was prosić o kilka rad Nie mam doświadczenia w uprawie fiołów, tylko wiedza teoretyczna z forum lub innych stron. Zdecydowałam się na podlewanie na knocie. Walory estetyczne jednak również są dla mnie ważne. Na początek spróbuję ukorzeniać listki w małych plastikowych doniczkach. W kolejnym kroku, kiedy roślinki będą wymagały przesadzenia, chciałabym zastosować ceramikę. Bardzo podoba mi się ta



Chciałabym doniczki pomalować z zewnątrz odpowiednią farbą. Myślę że po tym zabiegu doniczki stracą swoją porowatość i nie będą przesuszały podłoża. Do tego dobry drenaż np. ze styropianu i odpowiednio przepuszczalne podłoże. Jedynym moim zmartwieniem jest fakt że w doniczce jest jedna dziurka choć rozważam wywiercenie dodatkowych.

Moje pytanie brzmi czy to się może udać? Jak myślicie?

[ula_brzydula]

Pytanie od początkującej
Odziedziczyłam fiołka, chyba afrykańskiego, prawda?

Fiołek marniał i niestety okazało się, że na poziomie ziemi łodygą w części łączącej korzenie z z tymi rozłożystymi ramionami, całkowicie uschła, jest twardym patyczkiem. Teraz mam doniczkę z korzeniami i taką część jak na zdjęciu. Czy da się to jakoś ukorzenić? Jak to ratować?

Część liści w centralnej części jest jeszcze dość mięsista.
Proszę o rady

[Ekspresja]

Oberwij 2/3 liści z dołu, zostaw tylko zdrowy stożek wzrostu. Wetknij do ziemi i utrzymuj wilgotność. W ten sposób odmładza się fiołki, więc powinien się ukorzenić. Powodzenia

[Black Rose]

No i biję się z myślami - co zrobić? Ukorzeniać listki jak zawsze w wodzie, czy spróbować w ziemi, czego nigdy dotąd nie robiłam?

[galaxy]

Mi z kolei z wody jakoś nie wychodziło, zawsze ukorzeniałam w podłożu

[Black Rose]

Jakie podłoże do ukorzeniania stosujesz?

[Zenia]

Ja ukorzeniam tylko w wodzie...szybko listki puszczają korzonki. . Może dla eksperymentu czas spróbować w podłożu.

[galaxy]

Podłoże lekkie/luźne - fajne jest to z Compo Sana - mankament cena. Albo do siewu i pikowania i rozluźniam perlitem.