Balcony garden - dianek

[dianek]

Miejsce: serce Krakowa, wynajmowane 30m2 z balkonem, bardzo po studencku... ale i tu da się co nieco ^^


Domowo - dwuletni bananowiec (jeszcze ze 3 latka i może zakwitnie ), nowiutkie kalanchoe z wyprzedaży w Ikei (3,99 sztuka... nie mogłam się powstrzymać...), dalej - oliwka, kupiona 3 lata temu, niestety nie ma się zbyt dobrze słabo rośnie, często gubi liście... ma ktoś pomysł jak ją ożywić ? obok stoi mój najnowszy domowy nabytek - gardenia ^^ zachwyciła mnie zapachem kwiatów, jest u mnie jakieś 3 miesiące i ma się całkiem nieźle, pomijając fakt że co jakiś czas żółkną jej listki i szybko je gubi foto listków poniżej - może wiecie co jest nie tak ? ja w kwestiach domowych roślinek laik jeszcze jestem...


A tutaj bambusidło którego odmiany nie pamiętam... (pamięta ktoś jak się nazywała ?:>) rośnie całkiem nieźle - co jakiś czas trochę przysycha (pewnie zbyt suche powietrze) ale rośnie szybko więc przycinam co suche i nieźle się ma Obok - mój trzyletni bananowiec - nieco przybiedzony, bo w zeszłe wakacje miał wypadek - podczas przeprowadzki zleciał z parapetu :/ ale przeżył ! i mam nadzieję że za dwa lata będą kwiatki no a na regale w koncie pokoju zielistki ^^ kupione w Ikei oczywiście za całe 0,5 zł za sztukę ;) pięknie rosną

I to tyle jeśli chodzi o domowe hulanki i swawole...
a na balkonie - rozwijające się szkółko-ogrodzisko ^^



Uwaga przedstawiam od lewej ^^ Picea glauca 'Conica' czyli świerk biały, następnie to żółte z tyłu to cyprys w odmianie 'goldcrest wilma' - rewelacyjnie pachnie - zimujemy go w mieszkaniu jako choinka , no i dwójka maluchów - magnolia parasolowata oraz ostrokrzew... tylko nie wiem czy Meservy w odmianie 'silver queen' czy Ilex aquifolium 'Variegata' - nie miałam czasu się przyjrzeć ;)
A dalej rosnąca u mnie młodzież - w skrzynkach jałowce 'golden carpet' - a obok rzodkiewka i pietruszka ^^



Ale ale to nie wszystko ^^ młodzieży jest trochę więcej... w sumie ok. 150 sztuk ^^ cała szafka odmian mniej lub bardziej znanych. Na zbliżeniu nowa odmiana żywotnika - golden tuffet, która jesienią jest ślicznie pomarańczowa, a obok cyprysik elwoodii... Następnie dwa iglaki, niedokońca zidentyfikowane - prawdopodobnie cyprysiki Lawsona w odmianach... jak podrosną to zidentyfikuje - chyba że ktoś już wie ;) kształtowane na bonsai są - plan ambitny mam.. ale na efekty poczekam ok 6-7 lat...


A tutaj bardziej parapetowo - np. biedny wrzosik, któremu zaszkodziła zima... ale ruszył po przycięciu więc może się uda uratować Obok świeżo posiane maciejki i następny wrzos... no i na końcu moje najukochańsze cudo ! Acer palmatum 'Atropurpureum'. Młodziutki, jeszcze niehartowany (rósł w tunelu) - mam nadzieje że zimę balkonowa przetrwa.. bo za apre lat ma zająć miejsce numer jeden na naszej działce... na której obecnie rosną... kartofle byłych właścicieli ;) Ale to jeszcze ładnych parę lat...

To na razie tyle domowo - balkonowego ogrodu... za parę dni przylecą fociaki z ogrodu teściów, który projektuję i wykonuję sama z mężem (a w zasadzie naprawiam bałagan już tam zrobiony ;)) - a już co nieco jest do pooglądania



Część zdjęć z tego wątku została usunięta z hostingu.
bab...

[Karo]

Dziewczyno podziwiam Cię!
Owszem pasja ... ale każdy z nas ma warunki ogród,szklarnia itp. itd. by babrać się w ziemi,
próbować ukorzeniać,rozsadzać itp. a TY
na balkonie w centrum wielkiego miasta zrobiłaś szkółkę!!!!
Jesteś niesamowita!!!!Fiu fiu fiu podoba mi się to
Czy bambusa również przewidujesz po kawałku do sprzedaży?
Byłabym zainteresowana.
Niecierpliwie czekam jak przyfruną (przylecą) te fotki z ogrodu teściowej wszak zobaczymy początek Twoich prac projektowych!
Super! Czekamy zatem . Pa
K.

[dianek]

hehe, dzięki za uznanie :D

bambus będzie do rozsady, ale na wiosnę jak go będę przesadzać
póki co próbuję gardenię rozmnożyć... może się uda :/

prac projektowych za sobą mam sporo - pracuję przedsiębiorstwie ogrodniczym jako projektant... ale praktyki niewiele ! więc każda zasadzona roślinka która przeżyła to sukces fotki będą lada dzień - jak tylko teście fotki prześlą ;)

[Karo]

ok.
Życzę powodzenia z gardenią
A co zamierzasz dalej z tą balkonową szkółką?
To rośliny z przeznaczeniem na sprzedaż czy też masz inne plany?

[dianek]

spora część na pewno na sprzedaż, a część zostawiam dla siebie - do dalszej hodowli i do ogrodu, który mam nadzieję za 3-4 lata zaistnieje poważniej a nie jako pole kartofli ;)

[Mona74]

ja też jestem w szoku, co można na balkonie stworzyć! tu Twoja wiedza jest na pewno pomocna. ciekawa też jestem zdjęć od teściów - Twoja wiedza i doświadczenie pewnie mogą zdziałać cuda!

[dianek]

męczę teścia żeby pyknął fociaki ale coś mu się ciężko zebrać ;)

ale ale - żeby nie być gołosłownym
kilka przykładów - co robi dianek w pracy ;)

Plansze zwycięskiego projektu konkursowego:



Przykładowa wizualizacja założenia ogrodowego:


Tudzież fragmencik przykładowego projektu ogrodu i tarasu(dzień/noc)



Powyższe projekty chronione są na mocy ustawy mówiącej o prawie autorskim i ekonomicznym, zabrania się publikowania utworów, kopiowania oraz używania na własne cele bez zgody autora

obrazki obrazkami... ale ile trzeba się z klientem nagadać a później nagłowić np. jak mu zrobić wrzosowisko jak on ma skrajnie zasadową ziemię ;)

[dianek]

A i pierwsza fotka z ogrodu teściów !



nie, to nie jest ślimak pomalowany farbą, nikt mu krzywdy nie zrobił.. to tylko pomrów błękitny.. wielki i niestety żarłoczny... ale chyba smaczny bo jeże go uwielbiają ;)

[Jadzia1]

Witaj Dianek
Jestem pod wrażeniem tego co pokazałaś ,i zgadzam się z tym co napisała Krysia , pokazałaś ,że jak się coś chce zrobić to nie ważne gdzie i na balkonie można wygospodarować kawałeczek miejsca i cieszyć się kwiatami i eksperymentować
Ślimak superowy aż szkoda aby jeżyk go zjadł , pierwszy raz widzę takie cudo niebieskie
Miłego dnia

[Wercia]

Śliczne te Twoje maleństwa do tego chyba trzeba "mieć rękę"

[dianek]

ślimaków takich mamy więcej !
chociaż ich nie chcemy bo strasznie żarłoczne

ten ślimak występuje w karpatach - normalnie można go było spotkać w wyższych partiach - na ok 800-900 m.n.p.m, w tatrach jest do 1900 m.n.p.m...

ale do teściów zlazły troszkę niżej (530 m.n.p.m) bo im o jedzonko łatwiej... ale jeże sobie z nimi radzą nawet nieźle ;)

a na balkoniku pojawi się więcej

jedziemy w piątek na wyprzedaż do obi ! mąż wyjeżdża w niedziele na 2 tygodnie na konferencje z uczelni i obiecał mi coś kupić żebym miała do czego gadać.... bo te maluchy co już mam na balkonie to jeszcze słabo gaworzą ;) muszą podrosnąć ;)

[Wercia]

Ha Świetnie, że mąż tak dba o Twoje rozmowy ;-)
Powiedz mi jeszcze jak się nauczyłaś wszystkich tych nazw, odmian, gatunków roslinek? Ja znam tak z grubsza tylko te podstawowe... ech

[dianek]

4 semestry dendrologii
2 semestry botaniki
+ wertowanie gazet o ogrodach odkąd chciałam zostać "architektem ale nie od bloków" czyli od 1 klasy podstawówki ;);)

ogólnie - 3 lata studiów architektury krajobrazu na politechnice ;)

i póki co - lecę na egzamin z prawa w gospodarce przestrzennej ! :/ będę wieczorkiem
papa^^

[marivsz]

łoł co za balkon
ile podlewania a ja narzekam u mnie
O proszę, ja też miałem w planach od podstawowki projektowanie, ale na planach się kończy. w ogóle był szok, że ja na to myśle iśc, a nie na jakieś ścisłe kierunki,a potem skutecznie mi to rozradzili, także będzie ekonomia. No ale przynajmniej porządne hobby będę miał
A gdzie te zdjęcia od teściów:)

[dianek]

muszę obiad zrobić :P fociaki mam na razie z tej części ogrodu której jeszcze nie robiliśmy... więc zaraz wrzucę wielki bałagan który systematycznie sprzątamy...

tylko kotlety usmażę bo mnie mąż zje zaraz :P