Po blisko rocznym "stażu" na Tym forum dałem się namówić przez Karo, Nalewkę i Kacpra do założenia wątku na Ogrodzie moich marzeń".
Jak już wspomniałem w 1998 roku kupiłem 43 arów łąki wtopionych w malownicze zakola rzeki Biała Łada, przylegających jednocześnie do małego kompleksu leśnego. Łąki zwane przez "miejscowych" Nokłami znajdują się w starorzeczu rzeki, ziemia tam jest urodzajna, gdyż została naniesiona przez wiele lat z Wyżyny Lubelskiej i Roztocza, jednocześnie poziom rzeki jest 2.40 m poniżej poziomu terenu. W dziewiczym terenie postanowiłem budować ogród dla moich przyszłych wnuków, nie zapominając o reszcie rodziny.
Kupując ten teren wiedziałem że raz na 30-50 lat jest zalewany przez wiosenne wody rzeki. By oddalić groźbę zalania terenu postanowiłem w zakolu rzeki wybrać zagłębienie w ziemi , by ziemią z zagłębienia podwyższyć poziom terenu . Jako że 5-6 m od zagłębienia była rzeka, automatycznie powstał "staw". W miejscu gdzie rzeka wpływa na mój teren na rzece zbudowałem koło wodne które systematycznie zasila staw w świeżą wodę, po przeciwnej stronie "stawu " zrobiłem odpływ nadmiaru wody ze stawu do rzeki.
Po wyrównaniu ziemią ze stawu terenu, dokonałem podziału terenu na część warzywną od strony południowej - dobrze nasłonecznioną, około 5 arów, na pozostałej części działki posiałem trawę. Z części ziemi usypałem przy granicy starorzecza i okolicznych pól, podwyższenie o wym 15 na 15 m by w przyszłości postawić dom nienarażony na zalewanie wodą.
Po zagospodarowaniu terenu trawnikiem przez następne lata dokonywałem nasadzeń drzew i krzewów na 30 arowym trawniku. Niestety nie miałem w tych latach aparatu by dokumentować budowę ogrodu. To co znajomi udokumentowali za pomocą fotografii zechcę systematycznie pokazywać. Myślę że tytułem wstępu wystarczy moich wspomnień.
Zdjęcia ogrodu z 2002 roku.
