Aniakak pisze:i posiałam trochę nasion od Ciebie na razie część a potem będzie więcej
mam nadzieję że kiełkują ... bo jakby co to przy znoszeniu roślin to z 0,5 kg owoców powyskubywałem
piasek pustyni pisze:Obarczam Cię winą, Marku, bo przez Ciebie nabyłam ostatnio...M. carmenae
Jeszcze trochę pooglądam Twoje rośliny i Piotra, a mamilarki będę mieć
to cieszy .... a jaka carmenka - biała , żółta czy czerwonawa ?
Troszkę jestem zadziwiony że się mała moda zrobiła na te roślinki.... a były w totalnym odwrocie
'Rubra' - czyli czerwona A czy moda...? Tego nie wiem, ale na pewno jest to atrakcyjna roślinka, więc chyba zawsze jakieś wzięcie na nią było.. Ja się ostatecznie zdecydowałam właśnie po tym, jak z bliska zobaczyłam tu u Ciebie
Marek to i mnie ma na sumieniu.
Ja z mammillarek to już całkiem zrezygnowałam, ale jak się do niego wejdzie, to przecież potem aż korci. I od ubiegłej jesieni przybyły u mnie dodatkowo Mammillarie: herrerae v. albiflora , longimama, plumosa, carmenae rubrispinus, candida, bocasana, hahniana i pectinifera. Była jeszcze duwei, ale chyba się nie obudzi. Sporo miejsca zajęły ewentualnym gymlakom. Ale spodobała mi się taka różnorodność, a nie specjalizowanie, bo mam kwiaty okrągły niemal rok.
Ludzie!
Przecież mammilarie są bardzo fajne! Ja je zaczęłam gromadzić usilnie. Różnorodne, pięknie kwitnące, niektóre rosną kępiasto... Wypowiadamy wojnę gymnolowcom?