Pyszności Hanki

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

Witaj Joasiu
Napisz tutaj Twój sposób na kiszoną kapustę,ja napiszę też ale myślę,że niewiele będą się różnić.
Cieszę się,że moje pisanie "nie idzie na marne".Zawsze miło jak ktoś wykorzysta i jest zadowolony
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hanuś, osobiście daję Ci pięć lat paki!
Ja nie mam piekarnika . :evil:
A jak sobie poczytałam Twoje przepisy na chlebki, ciasto - jesssuuuu,
to żeby nie wydrapac ekranu,
musiałam wyjśc na dwór - ochłonąć.
Jest -1C, więc....będziesz mnie miała na sumieniu, Słońce! :twisted:
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

:-)

Moj przepis na kiszona kapuste jest prosty. Gliniana beczka, glowki kapusty, marchew i sol.
3 kapusty szatkujemy, mieszamy z odrobina tartej marchewki, posypujemy sola (kamienna!) mieszamy - wrzucamy do beczki i ugniatamy az podejdzie woda pod palce ... i powtarzamy proceder az do zapelnienia beczki . Na wypelniona beczke klade, okragla drewniana deske a na to ciezki kamien i czekamy az bedzie dobre.
Od czasu do czasu trzeba zdjac kamien i deske i wymieszac kapuste, zeby ja lepiej odgazowac.
Jak juz kapusta jest wystarczajaco ukiszona pakuje ja do sloikow, wekow. Nie pasteryzuje - a wiem, ze tak tez sie robi.
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

No to do chlebka kalafiorek :lol:

Kalafior ładny :lol:
Mięso mielone
Sos pieczeniowy jasny Winiary
Mleko 300 ml
Ser żółty starty

Ugotować w całości kalafiora,ok 10 min.
Mięso mielone przygotować jak na kotlety mielone,przyprawy jakie kto lubi i daje do kotletów,jajko,cebula,czosnek (całkowita dowolność) ja daje bułkę moczoną w wodzie,dokładnie wyrabiać jak na kotleciki.
Przygotowanym mięsem nadziewać kalafior,upychać z każdej strony od dołu ,od góry ,rozchylając różyczki kalafiora.Napełnić ile się da.
Ułożyć go w naczyniu żaroodpornym.
Sos z torebki wsypać do mleka,dobrze rozmieszać,wlać do garnka zagotować,do gorącego wsypać ser i wymieszać
(z serem nie gotować już).
Polać sosem kalafior i do piekarnika na 190 st,na ok 1,5 godziny.
Z 1/2 mięsa mielonego zostanie jeszcze na kilka kotlecików,chyba że komuś się uda wcisnąć więcej do kalafiora.
Smacznego.To jest prostsze niż się wydaje :lol: Robiłam pierwszy raz i wyszło.
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Halinko dziękuję ... zrobie na pewno.
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

Witam Wszystkich
Halinko fajnie,że dałaś u mnie przepis na kalafiorka.Robię go od dawna tylko trochę inaczej.
U mnie wolimy kalafiora na pół twardo i dlatego robię trochę inaczej
mięso duszę w marchewką,pietruszką i cebulą przekręcam to przez maszynkę i daję trochę ugotowanego ryżu doprawiam do smaku a resztę tak jak wyżej czyli jak napisała Halinka.W piekarniku trzymam pół godziny.Sos daję borowikowy z Winiar.
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Uwielbiam kalafior i jutro próba :heja
Ja też zrobię sos grzybowy, bardzo lubię.
A czy zamiast chleba można zjeść z czymś innym ?
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

Można Gabrysiu można.Ja jem sam
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Też myślę że będzie dobry sam... :wink:
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Ja też jadłam sam,ale można z ziemniakami jako drugie danie.
Haniu fajnie,że są różne sposoby robienia tej samej potrawy,nie znudzi się lub każdy dopasuje sobie sposób do swego gustu smakowego,ja na przykład lubię sos grzybowy i na pewno smakowałoby mi to według Twego przepisu i spróbuje tak zrobić :lol:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Już przemyślałam temat... i zrobię ... zrobię pojutrze. Tylko kalafiora musze kupić i jakies dobre miesko :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Gabi nic nie napisała jak wyszło..a ja właśnie idę robić tzn. wpychać to mięso... jeszcze nei wiem jak ... ale będę próbować :)

sprzedajcie dziewczyny patent na wciskanie :)
Już się piecze... zobaczymy jak mi się uało.

a sosik palc lizać

no i smaże jeszcze 5 kotletów (miałam małego kalafiora)
z uśmiechami Iza
u liski
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

Pychotka

ciasto kruche
40 dag mąka
20 dag cukru pudru
1 margarynę
4 żółtka
1 łyżeczka proszku
1 łyżeczka amoniaku
2 łyżeczki śmietany
zagnieść ciasto podzielić na dwa placki,które pieczemy oddzielnie
ubić pianę z 4 białek z 1/2 szklanki cukru
każdy placek posmarować powidłami śliwkowymi położyć ubitą pianę posypać krojonymi orzechami i piec 20 min w 180

biszkopt

6 jaj
3/4 szklanki cukru
1 szklanka maki
1 łyżeczka proszku

masa
4 jaja ubić na parze z 1 szklanką cukru ostudzić
2 margaryny lub masła utrzeć do piórka dodać ubite i wystudzone jaja i jeszcze chwilę ubijać,podzielić na dwie części do jednej dodajemy ajerkoniak do drugiej części rozpuszczoną wcześnie tabliczkę gorzkiej czekolady.
Składamy placek
placek kruchy-masa czekoladowa-biszkopt-masa z ajerkoniakiem-placek kruchy







Obrazek Obrazek
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

liska pisze:Gabi nic nie napisała jak wyszło..a ja właśnie idę robić tzn. wpychać to mięso... jeszcze nei wiem jak ... ale będę próbować :)

sprzedajcie dziewczyny patent na wciskanie :)
Już się piecze... zobaczymy jak mi się uało.

a sosik palc lizać

no i smaże jeszcze 5 kotletów (miałam małego kalafiora)
Izuś już piszę.
Robiłam kalafiora wczoraj.
Wcisnęłam prawie pół kilo mięska, ale było trochę gumiaste, bo nie dodałam rozmoczonej bułki.
Smakowało nam - zjedliśmy całego dużego kalafiora, tzn. ja i M.
Ale postanowiłam, że następnym razem zrobię farsz gołąbkowy.
aha, zamiast sosu pieczeniowego dodałam "Pomysł na..." o smaku grzybowym.
Patentem na wciskanie jest nic innego, jak własny palec... :lol:
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ja myślę że to powinien być duży kalafior. Bo ma większe dziury między różyczkami i łatwiej wcisnąć mięso,

ale pomysł rewelacja i następnym razem zrobię tak jak Hania. Usmaże mięso i będę piekła pół godziny.
z uśmiechami Iza
u liski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”