Róże i bajkowy świat ogrodów
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Dziękuję za miły wieczór, muszę już kończyć , bo jutro do pracy.
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/243154b5d37a266a.html]
Miłych i spokojnych snów
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/243154b5d37a266a.html]
Miłych i spokojnych snów
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
No to teraz mnie powaliłaś urodą tych róż , co to za odmiany , ta fiotetowa ....no miodzio .
Za patyczki nawet bym nie śmiała prosić , ja mogę Ci z moich wysłać .
Co do kota to był przez 2 tyg na przechowaniu i niestety nie był czesany ,stąd porobiły się kołtuny ja go codziennie rano i wieczorem czesałam , no a teraz musi być w lekkim uśpieniu wygolony , zwłaszcza przy tyle .... ja idę do takiego fryzjera przy lecznicy .
Za patyczki nawet bym nie śmiała prosić , ja mogę Ci z moich wysłać .
Co do kota to był przez 2 tyg na przechowaniu i niestety nie był czesany ,stąd porobiły się kołtuny ja go codziennie rano i wieczorem czesałam , no a teraz musi być w lekkim uśpieniu wygolony , zwłaszcza przy tyle .... ja idę do takiego fryzjera przy lecznicy .
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12960
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Reniak ta fioletowa to Rapsody Blue - przepraszam, że się wcinam
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Tak oczywiście na zdjęciu jest Rhapsody in Blue i Reine des Violettes. Tara ma rację.
To masz dobrze u nas niestety takich luksusów koty nie mają, a mój Gaspar jest wyjatkowo wrażliwy. W domu jest ok, ale poza domem czuje się bardzo niekomfortowo, więc nie chcę mu fundować dodatkowego stresu chyba , że muszę odwiedzić weterynarza. Mam nadzieję, że do wiosny się uporam z futerkiem.
We wtorek udało mi się zrobić fotkę śpiącym razem kotom, rzadki to widok w przypadku moich milusińskich
To masz dobrze u nas niestety takich luksusów koty nie mają, a mój Gaspar jest wyjatkowo wrażliwy. W domu jest ok, ale poza domem czuje się bardzo niekomfortowo, więc nie chcę mu fundować dodatkowego stresu chyba , że muszę odwiedzić weterynarza. Mam nadzieję, że do wiosny się uporam z futerkiem.
We wtorek udało mi się zrobić fotkę śpiącym razem kotom, rzadki to widok w przypadku moich milusińskich
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Witaj, zaglądam z rewizytą, trochę późno ale zaraz nadrobię
I już się zakochałam w tych fioletach czyli Rhapsody, i kotach
Zabieram się za czytanie
I już się zakochałam w tych fioletach czyli Rhapsody, i kotach
Zabieram się za czytanie
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Witaj Daysy Nie rozumiem jak mogłam przegapić Twój wątek Tropię przecież wytrwale wszystkie "rosomanes"... Na usprawiedliwienie mogę mieć tylko to, że miałam dość długą przerwę na forum.
Dopiero zaczęłam czytać wątek - doszłam mniej -więcej do 10 strony. Masz przepiękny ogród i wspaniałe róże Patrząc na Twoją My girl, pukam się w głowę "czemu jej nie kupiłam??
Dopiero zaczęłam czytać wątek - doszłam mniej -więcej do 10 strony. Masz przepiękny ogród i wspaniałe róże Patrząc na Twoją My girl, pukam się w głowę "czemu jej nie kupiłam??
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Matko! jakie cudne róże! fioletowe--cuda ! a biała pomieszała się z czerwoną i zeszły aż na ziemię oj jak pięknie no ale kotki biją wszystko na głowę ale cudne futrzaki jakie kudłate , piękne
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Elwi, April witam Was, dziękuję za wizytę i ciepłe słowa. Jest mi bardzo miło, że podoba się Wam tworzony przeze mnie i mojego M
ogród. Mam jeszcze wiele w nim do zrobienia, sporo w nim chaosu. Tworzę go od tylu lat i nadal mam wiele do zrobienia. Nie umiem zestawiać ze sobą roślin, przez co ciągle coś sadzę, potem przesadzam, ciągle coś nie pasuje do siebie. Tym bardziej jest miło usłyszeć, że komuś coś się w moim ogrodzie podboba. Ja kocham go takim jaki jest, ale miło, kiedy komuś też sprawia przyjemność ogladanie go.
Karolinka też lubię fioleciki, biel i wszelkiego rodzaju pastele, te właśnie kolorki najczęściej zapraszam do ogrodu.
Kociaki towarzyszyły mi od najmłodszych lat, zawsze jakiegoś przytargałam do domu, a teraz mam dwa, czyli nadmiar szczęścia.
Dzieci wyszły z domu w zamian zamieszkały w nim koty. Cenię ich niezależność i samodzielność.
ogród. Mam jeszcze wiele w nim do zrobienia, sporo w nim chaosu. Tworzę go od tylu lat i nadal mam wiele do zrobienia. Nie umiem zestawiać ze sobą roślin, przez co ciągle coś sadzę, potem przesadzam, ciągle coś nie pasuje do siebie. Tym bardziej jest miło usłyszeć, że komuś coś się w moim ogrodzie podboba. Ja kocham go takim jaki jest, ale miło, kiedy komuś też sprawia przyjemność ogladanie go.
Karolinka też lubię fioleciki, biel i wszelkiego rodzaju pastele, te właśnie kolorki najczęściej zapraszam do ogrodu.
Kociaki towarzyszyły mi od najmłodszych lat, zawsze jakiegoś przytargałam do domu, a teraz mam dwa, czyli nadmiar szczęścia.
Dzieci wyszły z domu w zamian zamieszkały w nim koty. Cenię ich niezależność i samodzielność.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
No koty są cudoooooooo, do zacałowania . Mój od małego bez przerwy jeździł wszędzie z nami , wiec jest przyzwyczajony , poza tym on śpi cały dzień , wręcz zmuszam go do zabawy , jedynie codziennie robimy to po jego śniadaniu bawimy się w chowanego .
Muszę koniecznie te dwie róże sobie sprawić , piękne połączenie .I nie mów że nie umiesz zestawiać .
Muszę koniecznie te dwie róże sobie sprawić , piękne połączenie .I nie mów że nie umiesz zestawiać .
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Daysy Twoje kotki są rasy Ragdoll? Moja znajoma ma takiego kotka one są prześwietne!! a takie miziate,mięciutke,puchate że ach!!
Na różyczkę będę czekać z utęsknieniem tylko nam na nie dmuchaj i chuchaj
A co to za róże zwieszają się na trzecim zdjęciu?
Na różyczkę będę czekać z utęsknieniem tylko nam na nie dmuchaj i chuchaj
A co to za róże zwieszają się na trzecim zdjęciu?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Reniu Tolinko "czasem i głupi ma szczęście" Takie połączenie róż wyszło zupełnie przypadkowo, Wcześniej pisałam, że kupiłam obie róże na targu, były to pierwsze róże jakie kupiłam. Jedyną informację jaką mi pani dała to, że są to piekne pnące róże i będę z nich zadowolona. Przez wiele lat wędrowałam z nimi po całym ogrodzie, żeby chciały zakwitnąć. Przed budową musiałam je wykopać kolejny raz i postanowiłam je posadzić przy domu. Oczywiście pierwsza zakwitła Flammentanz pięknymi czerwonymi kwiatami byłam zachwycona, że w końcu zakwitła. W ubiegłym roku znowu wiosną czekałam na kwiaty, ale jak zobaczyłam, że rozwijające się pąki są innego koloru, to przypomniało mi się, że tam rośnie druga róża Francouis Jouranville. Obie róże rozpoznane dzięki życzliwości forumowiczów.. Tak widzicie, że to nie do końca moja zasługa, zestawienie zupełnie przypadkowe, gdyż sadząc nawet nie wiedziałam, co to za róże. Wszystko dore, co się dobrze kończy Liczy się końcowy efekt.
Teraz obie już chyba zadomowiły się na swoim miejscu i obie mocno rozpychają się łokciami i mam wrażenie, że niedługo będzie im za ciasno, ale nigdy nie przewidywałam, że one tak urosną
Moje kotki to koty rosyjskie Neva Masquarade, koty o cudownym usposobieniu, bardzo spokojne, towarzyskie, polecam jeśli ktoś ma małe dzieci.
Teraz obie już chyba zadomowiły się na swoim miejscu i obie mocno rozpychają się łokciami i mam wrażenie, że niedługo będzie im za ciasno, ale nigdy nie przewidywałam, że one tak urosną
Moje kotki to koty rosyjskie Neva Masquarade, koty o cudownym usposobieniu, bardzo spokojne, towarzyskie, polecam jeśli ktoś ma małe dzieci.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Nie wiem, czego bardziej zazdrościć ogrodu, czy kotów.
Ja mam zwykłe przybłędy - dachowce, o przepraszam, jeden to mieszaniec z norweskim leśnym i ta to, ma charakterek!
Ja mam zwykłe przybłędy - dachowce, o przepraszam, jeden to mieszaniec z norweskim leśnym i ta to, ma charakterek!
Marta
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów
Marto w sumie to ani tego ani tego. Całe życie mam koty i wcześniej były to dachowce, które niczym nie różnią się od tych z hodowli.
Powiedziałabym, że mniej potrzebują nawet opieki niż rasowe. Na pewno są bardziej odporne.
To są moje drugie koty rasowe, bardzo podobały się mojej córce i namówiła mnie na te niebieskie oczy.
Jak sądzę też masz ogród i na pewno wiesz ile pracy kosztuje jego pielęgnacja, ile radości sprawia każda pokazująca się w nim roślinka, wszystkie jesteśmy zakochane w swoich ogrodach, nawet tych niedoskonałych.
Marto tak naprawdę, każdy ogród jest piękny, każdy ma swój niepowtarzałny charakter.
Powiedziałabym, że mniej potrzebują nawet opieki niż rasowe. Na pewno są bardziej odporne.
To są moje drugie koty rasowe, bardzo podobały się mojej córce i namówiła mnie na te niebieskie oczy.
Jak sądzę też masz ogród i na pewno wiesz ile pracy kosztuje jego pielęgnacja, ile radości sprawia każda pokazująca się w nim roślinka, wszystkie jesteśmy zakochane w swoich ogrodach, nawet tych niedoskonałych.
Marto tak naprawdę, każdy ogród jest piękny, każdy ma swój niepowtarzałny charakter.