Galeria.Dalie Stanisława cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
nitka55
500p
500p
Posty: 834
Od: 26 sty 2010, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: szczecinek zachodniopomorskie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Siedzę i oglądam cuda bo każda dalia i kwiat jest cudem które p.Stanisław dotyka .Życzę dla p.Stanisława i dla Ciebie Basiu wiele siły i zdrowia.Basiu a pomponiki będą :?: .Widziałam takie malutkie pomponiki były cudowne.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3240
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Na weekend - jeśli by ktoś się nudził lub tylko dysponował wolnym czasem - zapraszam do obejrzenia ładnej kolekcji dalii z Quebecu. Sporo spośród nich znajduje się w kolekcji Stanisława, ale duża cześć to okazy, których nie znacie - niektóre fajne. Mnie podobają się dalie tzw. stellar o specyficznie dachówkowato ułożonych płatkach kwiatu - oznaczone w tej kolekcji jako St (pod zdjęciem) - ostatnio bardzo modne.
No i pod koniec alfabetu, pod literą W znajdziecie piękną kolekcję dalii Walta Wynns'a, o którym nie tak dawno wspominałam w tym wątku, podając przede wszystkim smutną wiadomość o jego tragicznym odejściu ... Jego piękne dalie jednak pozostały, choć nie będzie więcej nowych odmian przez niego pozyskanych...

http://www.sqdahlia.qc.ca/Photos.htm

Aha, Stanisław wyjaśnił mi, że co prawda nie posiada w swojej kolekcji dalii Kenora Lisa

http://www.sqdahlia.qc.ca/Photos%20dahl ... 20Lisa.jpg

ale posiada prawie identyczną - Mrs. Swanee Hunt

http://ogrodnik-amator.pl/zdjecie_gad.php?zdj1=13

Hmm - może i podobna, ale nie ma tych słodkich, złocistych kropeczek na końcach płatków - Kenora Lisa wydaje mi się dzięki nim piękniejsza i Ala na pewno się ze mną zgodzi, bo ona kocha Kenory...
Stanisławie postaraj się ją zdobyć (Kenorę Lisę nie Alę)

Niteczko -
pomponki w najnowszym katalogu Stanisława są, ale ja mam mało zdjęć pomponów i będziesz musiała pogrzebać w necie - zgłoś u Stanisława zapotrzebowanie na katalog - zobaczysz co ma w tym temacie. Wiem, że czyni starania o więcej pomponów i ball(ek), więc jest nadzieja, że w niedalekiej przyszłości pojawi się więcej. Dla mnie najsłodszym małym pomponkiem jest Kasasagi - ale nie ma jej w tegorocznych propozycjach.
Wygląda tak:
http://cubits.org/Dahlias/thread/view/32245/?offset=20
http://www.mccabesnursery.com/A%20Flowe ... sasagi.htm
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7844
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Tak Basiu zgadzam się z tobą Kenora Lisa jest dużo słodsza.
Pozdrawiam Alicja
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dalie Stanisława

Post »

Zajmie mi to więcej niż sobotnie popołudnie, dziękuje za tą stronkę.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Dalie Stanisława

Post »

Dalie Wynns'a :!: Zaraz biegnę oglądać. Zamówiłem wszystkie z katalogu p. Stanisława nawet bez sprawdzania zdjęć, bo są dla mnie zjawiskowe.
Z sianiem dalii wielu z nas miało do czynienia ale tych pojedynczych. Mam je od wielu lat, choć producenci nasion uparli się je określać mianem jednorocznych.
Moje obawy co do siania dotyczą również tego, że to będą w dużej mierze dalie pojedyncze. Nawet zdjęcie na stronie, gdzie można zakupić nasiona, to sugeruje.
No i będą wszystkie nn, co też nie zachęca przy tworzeniu kolekcji.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dalie Stanisława

Post »

BarbaraR pisze:...zauważyłam, że jakoś nie ma chętnych na hodowlę dalii z nasion. Jasne, że trzeba mieć na to jakieś podstawowe warunki - ale mogłoby to być bardzo interesujące doświadczenie. Może jeszcze kiedyś ktoś się odważy i spróbuje.
Basiu, nie jest tak źle. Zerknij tutaj: Dalie z nasion
Awatar użytkownika
Lipien
500p
500p
Posty: 502
Od: 21 lis 2012, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ptaszków,dolnośląskie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Jacek P.
Popieram Twoją opinię: jedyny plus dalii z nasion, ze rośliny są zdrowe, a tak to szkoda pracy i miejsca.
Stanisław.
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Dalie Stanisława

Post »

"Szkoda pracy i miejsca." Hmmmm...Ciekawe spostrzeżenie......Prawdziwe, gdy ktoś chce mieć Kolekcję dalii przez duże K, a ja chcę mieć rabatkę z dalii pomponowych i już kupiłam nasionka.
Dalie pana Stanisława oczywiście są super! ;:oj
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Dalie Stanisława

Post »

Pozdrawiam, Ania
Moje dalie i lilie
Mój ogród:2007/08/09/10/11/12
Awatar użytkownika
rys11
200p
200p
Posty: 316
Od: 11 wrz 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dalie Stanisława

Post »

anulka pisze:http://clacksdahliapatch.net/pictures.html


i jeszcze cos dla oka :D
Witaj Aniu!

Nie tylko do oka, lecz również do duszy.Takie zdjęcia dalii z nazwami to mile się ogląda!
Serdecznie pozdrawiam.Ryszard:)
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3240
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Widzę, że temat uzyskania dalii z nasion jest dość chwytliwy. Nie chodziło mi jednak o dalie z nasion, które można kupić w naszych sklepach ogrodniczych, ale o nasiona, które czasem można zakupić u znanych, zagranicznych hodowców. Nasiona, które uzyskują oni ze skrzyżowania dalii o pięknych, dużych kwiatach. Czasami natykam się w internecie na ogłoszenia dotyczące sprzedaży takich nasion - zwykle paczuszka (100 szt.) kosztuje ok. 12-13 dolarów (bo zwykle są to hodowcy amerykańscy). Niektórzy wysyłają nasionka za zaliczeniem pocztowym, niektórzy po wpłaceniu kwoty na podane konto. Z takich wyselekcjonowanych nasion można byłoby uzyskać oryginalne, nowe odmiany. Możliwe, że niektóre uzyskane tym sposobem dalie nie nadają się do naszych warunków klimatycznych, ale przecież hodujemy z bulw także amerykańskie odmiany, które dobrze radzą sobie u nas i pięknie nam kwitną. Czasami też nasze "szlachetne" dalie ogrodowe zawiązują nasiona. Byłoby interesującym doświadczeniem podjąć próbę zebrania i wysiania takich nasion. Stanisławie - jaka jest Twoja opinia na ten temat?
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7844
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Kilka lat temu oglądałam film o pozyskiwaniu nowych odmian dali o pięknych kwiatach z nasion .
Próbowałam tej metody ,która jest bardzo prosta, ale niestety nie udało mi się .
Spróbuję być może w przyszłym roku .
Basiu chyba opisywałaś tę metodę w wątku.
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3240
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Alu,
coś napomykałam na temat dalii z nasion, ale nie opisywałam metody ich pozyskiwania.
Przejrzałam sporo dostępnych w internecie publikacji i artykułów i rozmawiałam na ten temat ze Stanisławem. Wynika z tego wszystkiego, że zapylanie dalii łatwe nie jest. Głównie ze względu na trudność związaną z określeniem, który egzemplarz ma być zapylaczem, a który zapylanym , czyli trzeba znaleźć formę męską (pyłek) i żeńską (znamię). I to najlepiej w jednym czasie (choć pyłek może być zebrany i przechowany w lodówce przez jakiś czas, póki nie znajdziemy odpowiedniego egzemplarza ze słupkiem).
Trudność druga - po zapyleniu należy zabezpieczyć zapylony egzemplarz tak, by nie został na niego naniesiony przez owady pyłek z innych dalii. Pytanie, jak i czym zabezpieczyć? Dalia musi zawiązać nasiona, muszą one urosnąć, dojrzeć i wyschnąć - zabezpieczone folią - zbutwieją, papier przemoczy deszcz... Podobno do tego celu najlepiej nadają się rajstopy. Stanisław twierdzi, że to wszystko trzeba byłoby robić w warunkach co najmniej szklarniowych, jeśli nie laboratoryjnych, żeby uzyskać pożądany efekt.
A i tak ze 100 wysianych nasion tylko 8-10% będzie mieć kwiaty pełne, reszta puste - tzn. z jednym lub dwoma okółkami płatków i żółtym środkiem. Nie możemy też mieć pewności, że nawet spośród tych pełnych z pierwszego roku uprawy cecha ta powtórzy się w następnych latach. Nie jest też pewne "trzymanie" barwy. Więc jednak trudne jest pozyskiwanie nowych odmian przez nie-specjalistów.
Możemy oczywiście spróbować dosuszyć kwiaty zapylone przez owady i wysiać nasiona w ten sposób uzyskane - zwykle twardawe i ciemne są dobre do wysiania. No i poczekać, co z tego wyrośnie. Ale to metoda dla ciekawskich i cierpliwych.
Możemy kupić nasiona u producentów dalii. Czasem widzę ogłoszenia w internecie - 100 nasion kosztuje ok. 12-13 $ - sprzedają zwykle producenci amerykańscy (oni potrafią wszystko potraktować jak biznes).
Jeśli więc nie można łatwo uzyskać pięknych dalii z nasion to pozostaje nam zdać się na to, co możemy kupić lub wymienić w postaci bulw (karp). Rozmnażamy przez dzielenie karp lub przez sadzonki zielne uzyskane z karp podpędzanych wczesną wiosną (można pobrać kilka sadzonek). Egzemplarze uzyskane z sadzonek są zdrowsze, dorodniejsze, ładniej wybarwione, mają dorodniejsze kwiaty. Po prostu dobrze jest stare egzemplarze od czasu do czasu odnowić. Tak przecież postępujemy również z kwiatami wieloletnimi (bylinami), które co kilka lat odnawiamy z młodych sadzonek - jak tylko zauważymy, że się wyradzają (margerytki, złocienie wieloletnie, dzwonki, rozchodniki itd.)
Tu jest link, który może być przydatny dla tych, którzy chcą spróbować metody ręcznej zapylania dalii

http://homeguides.sfgate.com/hand-polli ... 27898.html

Więcej jest tu:

http://jiriny.cz/slechteni-jirinek-a-pe ... ych-odrud/

ale bez tłumacz- google chyba się nie obejdzie...
Pozdrawiam
Barbara
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”