Mniam,mniam:) Sercem gotowane małe co nieco :)

[Grazia]

Doroto według mnie to co zaplanowałaś to bomba kaloryczna ale życzę powodzenia.

[wosiek67]

Ja to bym wolał 1000 a nie 1500 kcal praca siedząca tylko nerwowa jestem belfrem
Wchodzę na poważnie

[juda]

ten przepisik z winkiem poproszę:)
Placek na winie

1 margaryna lub masło ( dałam masło)
1.5 szklanki cukru
4 łyżki kakao(decomoreno)
6 łyżek wody
Dać do rondla i gotować 7 min.
Do wystudzonej polewy dać 4 żółtka , 2 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
5 łyżek wina(czerwone swojej roboty)
wiśnie (konfitura).robię wersję że dodaję jeszcze orzechy bo lubimy w cieście ale to już wg uznania
i na koniec pianę z białek
Najlepiej do szerszej keksówki.. piec 180*C około 60 min., sprawdzam patyczkiem to jest ciężkie ciasto i musi być dobrze wypieczone
pęka na środku.
Po upieczeniu posypuję cukrem pudrem
Smacznego
Szarak to na jaką wielkość brytfanki?

Jeżeli chodzi o diety to bardzo dużo ruchu( ja to nawet przy telewizorze nie siedzę bezczynnie) Teraz mam jeszcze sporo ruchu ale jak zimowa pora to codziennie przynajmniej godzinkę spacer z kijkami
Dzień zaczynam o szklanki wody i 2 jabłka nie mam jakiejś diety ale uważam na ilość i troszkę łączenie staram się jeść 5 posiłków mam lekką nadwagę ale uważam aby nie przytyć

[cantati]

Grażynko, a podpowiesz gdzie zrobiłam błędy?
Bo tak "na oko" wczoraj napisałam, na gorąco. Ale teraz siadłam (z przed chwilą zmajstrowanym sokiem marchewkowym zamiast kawki ) i próbuję policzyć kalorie w takiej dość sporej porcji, bo np. ryby 200g, warzywa po 100g każdego (czyli np. do ryby na obiad 200g surówki i 300g gotowanych warzyw, to chyba nawet za dużo, muszę zważyć dzisiaj dokładnie i zobaczę ile tego jest na talerzu ) i wychodzi mi tak nieco poniżej lub nieco powyżej 1000kcal, zależnie z którego przelicznika korzystam (np. tu i tu). Ale może w takim razie ja cosik źle liczę..? Patrzę na wagę produktów surowych, bez dodawania soli, jeśli poddane obróbce termicznej to tylko gotowane na parze - żadnego smażenia.

[asma]

juda-dziękuję za przepisik
szarak jest na sporą tortownicę lub taka prostokątna blaszkę
z 1,5 porcji robie na blaszkę dużą z piekarnika

Podoba mi sie Twoje podejście do odchudzania!
Po latach doświadczeń z dietami doszłam do wniosku,ża najlepsza dieta to zdrowe żywienie,unikanie nadmiaru słodyczy,mniejsze ,częstsze posiłki,płyny w odpowiedniej ilości,nie podjadanie pomiędzy posiłkami!!!,nie podjadanie nocą!!!spożywanie ostatniego posiłku max przed 18stą,góra 19stą,ruch,ruch,ruch!!Nie trzeba nawet zmieniać diety,rezygnować z ulubionych potraw.
To najlepszy sposób dla ludzi kochających swoje przyzwyczajenia do smaków:)
Zwykle zarzucaja diety bo tęskno im do wspomnień/doznań kulinarnych cos o tym wiem-z tej tęsknoty i deficytu rzucam sie na jedzenie z impetem i pojawia się znienawidzony efekt yo-yo

Najsłabszy punkt diety to przestawienie sie spalania na wolniejszy-organizm jest inteligentny-broni sie przed kryzysem spowalniając spalanie-w efekcie wolno lub prawie niezauważalnie chudniemy.
Po zakończeniu diety ten sam efekt sprawia,że szybko tyjemy:((i to mi w dietach NIE ODPOWIADA!

CANTATI-BARDZO SMACZNY JADŁOSPIS

[asma]

Dorotko-hmmm
zima przed nami...
załózmy,że zaczniesz chudnąć -jak myslisz ?-pociągniesz na diecie do wiosny/do ślubu?
jeżeli schudniesz ,szybciej przerwiesz diete i przejdziesz na normalne odżywianie to?masz juz doświadczenia z dietami i wiesz jak Twój organizm reaguje po diecie
Będzie ok?dasz sobie radę z efektem yo-yo?
Żeby nie było tak,że teraz schudniesz ,a przed imprezka,do której sie szykujesz,przytyjesz i to z nawiązką?
przemysl strategię-masz sporo czasu

[cantati]

Asia, efekt yo-yo przywlókł mi się własnie jak wypróbowywałam różne "cud-diety". Jest dokładnie tak jak piszesz, zmniejsza się wtedy drastycznie ilość kalorii, organizm się przestawia, spala mniej niż przed dietą, a jak się zaczyna jeść "normalnie", to kilosy wracają z nawiązką Dlatego wydaje mi się, że najlepiej po prostu zrezygnować ze smażenia czy pieczenia z tłuszczem, w zamian za to gotować na parze, bez soli, żadnych słodkich napojów, a ponieważ np. ja nie umiem wypić kawy bez mleka i cukru, to też ją odstawiam, herbatę tylko zieloną i soki tylko świeże, nie z kartonu. Pieczywo tylko ciemne, bez masła, żadnych wędlin, do pieczywa serki i sałatki. No i woda, duuużo
Nie wiem jak długo wytrwam, ale nie dowiem się jak nie spróbuję... Zdaję sobie sprawę z tego, że chcąc schudnąć 8 kg nie wystarczy, że pomęczę się przez 2 miesiące, a potem zacznę jeść normalnie, pewne rygory trzeba będzie zachować, to wiadomo... Dlatego może lepiej potraktuję to nie jako "dietę odchudzającą", tylko jako "zmianę sposobu odżywiania".
U mnie największym problemem będzie jednak to, że będę musiała dla siebie osobno gotować, bo moi Faceci nie dadzą rady codziennie gotowanego na parze, szczególnie Mąż. On się po prostu nie naje jak nie ma kawałka pieczonego czy smażonego mięsa i ziemniaków na talerzu. Owszem, raz, dwa razy w tygodniu, jak zrobię np. rybę pieczoną w folii bez tłuszczu i panierki, czy filet z indyka, to zje, ale jakby tak częściej, to będzie krążył po domu z miną nieszczęśliwca i podjadał czekoladę... A chudy jest jak szczapa Takiemu to dobrze

[asma]

Ma dobrą przemianę materii bo nie był na diecie i metabolizm nie zwariował;)

muszę pomysleć nad własną strategią;) na 100% muszę czymś zastąpić ćwiczenia,które po wakacjach nie ruszyły;((chodziłam na nie regularnie 2 x tyg od ponad roku i były rewelacyjne

w każdym razie temat chudnięcia jest jak najbardziej aktualny

możemy go przenieść na pw(o ile inni wolą przepisy na słodkości bez zakłócania słodkiego tematu/czytac bez wyrzutów sumienia ) lub kontynuować i donosic o naszych postęp(k)ach
w kupie siła nie tylko tej z obornika

[cantati]

A może w innym klubie znajdziesz podobne zajęcia? Próbowałam rano dzwonić po klubach żeby się podowiadywać, ale jeszcze nikt nie odbierał Spróbuję o bardziej cywilizowanej porze

Faktycznie, może się przeniesiemy gdzieś, żeby nie zaśmiecać u Ciebie?

[asma]

zaśmiecanie to nie jest,ale możemy łasuchom(innym niż my same)zakłócać błogi spokój konsumpcji

zajęcia są,ale 3 x droższe

do tej pory miałam super cenę-40zł m-nie za ćw 2 x tyg po godz pewnie było za tanio

[cantati]

To faktycznie była cena super, szkoda, że zlikwidowali
U nas cena za miesiąc dwa razy w tygodniu to koszt ok. stówki, ale to jak wykupujesz w karnecie, wtedy wychodzi taniej. A tak to minimum 15zł za jedne zajęcia.

[asma]

do diety tzn uszczuplenia słodyczy w menu dojrzewam...
tymczasem w lodówce odparowuje nadmiar procentów...


nie tak dawno spijałam kalorie ciut inne


wczesniej


i jak chudnąć?

[cantati]

No nie Takiego kusiciela masz w zanadrzu... Imprezkę jakąś szykujesz?
Wosiek, co Ty powiesz na takie ciacho? Ciekawe ile ma kalorii taki mały kawałeczek
Żeby się na tego torta zaraz nie rzucić, lezę z Dzieckiem do lekarza i kupić rybkę na obiada

-- 29 lis 2012, o 10:54 --

Hmmmm... jeszcze dwóch kusicieli do kompletu zapodałaś, no nie!

[asma]

wczoraj kolejny jubilat obchodził 18stkę-każdy kto raczył sie tortem potwierdzał,że z % przesadziłam więc wietrzeje;)
jutro Aga kochamkwiaty będzie na degustacji:)
jedzie autkiem więc ...

jak chudnąć?a to przeciez nie koniec wykroczeń a to batonik,a to pączus pyszny z adwokatem,a to z czekolada,a to z wiśniami i czekolada,a to z jabłuszkiem,a to drożdżówka z makiem...a d...a rosnie

[cantati]

To u mnie większy problem będzie z takimi rarytasami jak np. śledzie w śmietanie
Słodycze mniej mnie nęcą, ale jak się opamiętam na widok śledzi albo słonych orzeszków, które uwielbiam podjadać to nie wiem... Na razie pierwszy zapał każe mi omijać kuchnię szerokim łukiem